Ośrodek narciarski Crans-Montana składa się z trzech społeczności: Crans Sur Sierre, Montana i Aminona. Crans jest bardziej ekskluzywny, Montana jest spokojniejsza i bardziej zorientowana na rodzinę, a Aminona jest planowana pod budowę ogromnego kompleksu hotelowo-mieszkaniowego, chociaż do połowy 2011 roku nie wydano pozwolenia.
Sąsiednie osady Crans i Montana znajdują się odpowiednio na zachód i wschód od małego Lac Grenon. Społeczności są szeroko rozproszone, z rozwojem przypominającym wstęgę po obu stronach łączących je autostrad. I chociaż istnieje bezpłatny autobus łączący Crans, Montana i Aminona, kursuje on tylko raz na pół godziny, co jest niewystarczające. Nieruchomości Crans, możliwości handlu detalicznego, zakwaterowanie w hotelach i wiejska atmosfera są często bardziej ekskluzywne niż w sąsiedniej Montanie, ale oba są atrakcyjnymi miejscami do odwiedzenia.
Biorąc pod uwagę, że główna trasa dojazdowa rozciąga się na dwa kilometry od Crans do Montany, wydaje się, że na początku nie ma centralnego punktu dla miast. Poza sezonem wiele prywatnych domków i apartamentów w Crans jest pustych, a w ostrym kontraście do oszałamiających górskich widoków, seria ośmiopiętrowych domków górskich, które otaczają drogę, wydaje się nieatrakcyjna, gdy ich okiennice są opuszczone. Idąc na południe od głównej drogi w kierunku klubu golfowego Crans-sur-Sierre, odkryjesz główny punkt miasta – wspaniały układ sklepów z wystawami sklepowymi lśniącymi drogimi szwajcarskimi zegarkami i luksusowymi markami odzieżowymi. Istnieje również kilka restauracji i pubów, a także kilka klubów nocnych.
Niewiele szwajcarskich ośrodków narciarskich może konkurować z Crans-Montana pod względem sprzedaży detalicznej. Według materiałów biura turystycznego w Crans jest aż 168 sklepów, a zakupy są doskonałe, z markami takimi jak Bulgari, Chanel, Hermes, Hublot, Louis Vuitton, Moncler i Prada, by wymienić tylko kilka. Oprócz firm należących do znanych marek modowych lub sprzedających je, sklepy w centrum Crans obejmują drogie galerie sztuki, sklep z cygarami Bonvin, Chocolatier i sklep z serami Laiterrie de Crans „Le Terroir”, który oferuje również szwajcarskie krowie dzwonki, największe z czego kosztuje 3,500 franków szwajcarskich. Jeśli chcesz coś większego i droższego, Crans-Montana ma 34 agentów nieruchomości, z których większość jest w Crans, gdzie najpiękniejsze domki i apartamenty kosztują kilka milionów franków.
Ośrodek ma bogatą historię narciarską. 7 stycznia 1911 roku odbyły się tu inauguracyjne zawody „Roberts of Kandahar” Challenge Cup, które miały być pierwszymi legalnymi wyścigami w narciarstwie alpejskim w historii. Założył ją Sir Henry Lunn, słynny promotor brytyjskiej przedwojennej turystyki w Alpach Szwajcarskich, a jego syn Arnold był pionierem narciarstwa alpejskiego. W kwietniu 2011 r. zjazd z lodowca Plaine-Morte upamiętnił setną rocznicę tego historycznego wydarzenia. Narciarze przywdziewali średniowieczne stroje i używali długich, drewnianych, zabytkowych nart.
Crans-Montana wzniósł również kolejkę linową, która była reklamowana jako najdłuższa w Europie, w 1911 roku, aby połączyć odwiedzających, golfistów i pacjentów sanatorium z Sierre, skracając podróż z czterech godzin (mułem!) kolejki linowe. Wraz z budową nowej pojedynczej kolejki linowej w 35 roku czas przejazdu został skrócony do 1997 minut. Podróż trwa teraz albo 12 minut (zatrzymując się na każdej stacji po drodze) albo 20 minut prosto. Co godzinę kursują dwie kolejki linowe, jedna kwadrans po godzinie, która zatrzymuje się na trasie, a druga kwadrans po godzinie, która jest bezpośrednia.
Około 55 procent odwiedzających Crans-Montana to Szwajcarzy, około 10 procent z Francji i Włoch (którzy korzystają z szybkich połączeń kolejowych z Paryża i Mediolanu lub stosunkowo prostej podróży), około 8 procent z Niemiec i krajów Beneluksu oraz około 3 procent z Wielkiej Brytanii. Duża liczba turystów powraca, a ośrodek chętnie rekrutuje dodatkowych gości z Wielkiej Brytanii, zarówno latem, jak i zimą.