Podróż łodzią — zwłaszcza rejsem — oferuje wyjątkowe i all-inclusive wakacje. Mimo to, jak w przypadku każdego rodzaju…
Madryt, tętniące życiem serce i stolica Hiszpanii, to miasto żywych kontrastów – gdzie pałace królewskie i muzea sztuki stoją ramię w ramię z kwitnącym życiem nocnym i tętniącym życiem ulicznym. Z populacją gminy przekraczającą 3,4 miliona (i około 7 milionów w obszarze metropolitalnym), Madryt jest drugim co do wielkości miastem w Unii Europejskiej oraz politycznym, ekonomicznym i kulturalnym centrum Hiszpanii. Położone nad rzeką Manzanares i położone na szerokim centralnym płaskowyżu Meseta na wysokości około 650 metrów, miasto rozkoszuje się jasnym światłem i czystym niebem przez większą część roku. Jego rozległe aleje i bulwary (często porównywane do Paryża) są usiane majestatyczną architekturą, od XVIII-wiecznych barokowych pałaców po okazałe neoklasycystyczne muzea, podczas gdy nowoczesne place dla pieszych tętnią energią kawiarni i barów tapas. Rzadko się zdarza, aby turysta opuszczający Madryt miał wrażenie, że zobaczył mikrokosmos historii i ducha Hiszpanii: od królewskiej pompy dynastii Burbonów po gwar bohemy dzisiejszej klasy kreatywnej.
Reputacja Madrytu opiera się na instytucjach kulturalnych. Miasto słynie ze swojego „Złotego Trójkąta Sztuki” – muzeów Prado, Reina Sofía i Thyssen-Bornemisza – które łącznie gromadzą światowej klasy zbiory sztuki od średniowiecznej po współczesną. Na przykład samo Prado „gości ponad 9000 dzieł, z czego 1500 na stałej wystawie”, w tym arcydzieła Velázqueza, Goi, El Greca, Tycjana i Boscha. Według historyków sztuki może się również pochwalić „największymi zbiorami obrazów Boscha na świecie”. Niedaleko znajduje się Muzeum Reina Sofía prezentujące sztukę XX wieku (w tym obrazy Picassa Guernica) i wraz z Thyssen wypełnia artystyczne luki, których nie wypełnia Prado. Wszystko to nadaje Madrytowi głębię substancji kulturalnej, której niewiele innych miast może dorównać.
Mimo całej swojej wspaniałości Madryt jest równie znany ze swojego towarzyskiego życia ulicznego. Ożywa każdej nocy: Gran Vía roi się od widzów teatru, bary tapas w La Latina przepełnione są gadatliwymi mieszkańcami, a dzielnice miasta tętnią życiem do późnych godzin wieczornych. Wielu podróżnych uważa, że energia Madrytu jest zaraźliwa. „W Madrycie”, zachwycał się jeden z niedawnych gości, „całe miasto wydaje się tętnić życiem od świtu do późnych godzin po północy”. Targi z wykwintnym jedzeniem i dzielnice takie jak Chueca i Malasaña utrzymują młodzieńczego i eklektycznego ducha. Fani piłki nożnej znają również Madryt jako dom Realu Madryt CF i Atlético de Madrid, podczas gdy uroczystości kulturalne – od tętniącego życiem święta Día de San Isidro po pokazy flamenco w kameralnych tablaos – podkreślają żywe tradycje Hiszpanii.
Krótko mówiąc, Madryt słynie ze swojej sztuki i historii I jego współczesny zapał do życia. Jest znany z królewskiego przepychu i bohemicznych nocy; z kawy o wschodzie słońca i koktajli o wschodzie słońca; z wielkich placów i ukrytych zaułków. Odwiedzający często mówią: „Madryt to miejsce, gdzie stara Hiszpania spotyka nową Hiszpanię”, przez co mają na myśli, że miasto łączy wiekową kulturę z przyszłościowym kosmopolityzmem. Ten przewodnik pomoże ci zrozumieć dokładnie, dlaczego tak wiele osób uważa Madryt za niezapomniany.
Magnetyczna stolica Hiszpanii stoi na skrzyżowaniu tradycji i nowoczesności. Kiedy po raz pierwszy spojrzysz na mapę, Madryt leży w samym środku Półwyspu Iberyjskiego, oddzielony od linii brzegowych i gór setkami kilometrów złotych równin. Ta geografia odzwierciedla charakter miasta: rozległe, otwarte i w pewnym sensie serce kraju. Słynny plac miejski Puerta del Sol jest nawet oznaczony jako Kilometr zero w przypadku hiszpańskiej sieci drogowej „punkt, od którego mierzone są odległości” w kraju – dosłownie geograficzny i symboliczny środek kraju.
Klimat również odgrywa rolę. Lata w Madrycie są znane z upału i suchości; dzienne temperatury mogą osiągnąć górne 80-te lub dolne 90-te °F (30-35°C) w lipcu i sierpniu, przy prawie zerowej liczbie opadów. Zimy, co zaskakujące dla miasta południowego, przynoszą chłodne noce (średnio około 33-34°F/0-1°C) i chłodne dzienne maksima (niskie 50-te °F/11°C). Innymi słowy, hiszpańska zima wydaje się łagodna – dni w kurtkach, a nie noce w parkach. Wiosna (kwiecień-maj) jest często uznawana przez przewodniki turystyczne za najlepszy czas na wizytę: miasto przyjemnie się nagrzewa (średnie maksima 61-73°F/16-23°C), ogrody rozkwitają, a życie na świeżym powietrzu powraca masowo. Golden Planet Prague nazywa wiosnę „najlepszym czasem na wizytę w Madrycie”, ponieważ różowe kwiaty migdałowców powiewają na początku marca. Jesień potrafi być równie uwodzicielska: od września do początku listopada odbywają się festiwale wina i koncerty na świeżym powietrzu, a liście zamieniają wiązy w Parku Retiro w ognistoczerwone okazy, a dzienne temperatury wynoszą około 24–27°C (75–80°F).
Natomiast wewnętrzna zima może zaskoczyć odwiedzających. „Przyjechaliśmy myśląc, że Hiszpania oznacza słońce”, wspomina jeden turysta, „ale Madryt w Boże Narodzenie był zaskakująco szary i chłodny – szaliki i kawiarnie wydawały się konieczne!” Mimo to miasto nie zwalnia tempa przez większą część roku. Nawet w lutowym chłodzie Madryt będzie gościł pełne życia spotkania, takie jak karnawał i mroczny lokalny festiwal San Blas. Szeroki Plaza de Cibeles i Puerta del Alcalá są usiane światłami, a świąteczny gwar tylko narasta w kierunku jarmarków Navidad (bożonarodzeniowych) i noworocznych fajerwerków. Lato, choć piekielnie gorące, ma swój własny magnetyczny urok: tubylcy Madrytu po prostu przenoszą swoje spotkania towarzyskie na późniejsze godziny (siesta po południu, sangria o północy), a parki i bary na dachach miasta rozświetlają się życiem pod ciepłym letnim niebem.
Dane demograficzne i poziom energii Madrytu sprawiają, że jest on dynamiczny. Około połowa jego mieszkańców ma mniej niż 45 lat, a studenci i młodzi profesjonaliści z całej Hiszpanii i spoza niej zalewają miasto. Te duże liczby sprawiają, że Madryt wydaje się ogromny i kosmopolityczny – pomyśl o rozmiarach Manhattanu – ale ten rozmiar jest dla niego zbyt lekki. Jego różne dzielnice mają różne charaktery, więc szybko odkryjesz, gdzie pójść, aby poczuć hipsterską atmosferę (Malasaña), gdzie na luksusowe zakupy (Salamanca), gdzie dla starożytnego uroku (La Latina) i tak dalej.
Stałym tematem wśród odwiedzających jest Madryt gościnność. Mieszkańcy Madrytu są zazwyczaj otwarci i przyjacielscy (często opisywani jako jeszcze bardziej niż ich rodacy w Barcelonie). Hiszpańska pisarka podróżnicza Lola Fernández zauważa, że mieszkańcy Madrytu uważają to za niegrzeczne nie witać znajome twarze na ulicy. Więc nie bądź zaskoczony, jeśli ludzie w kawiarniach i sklepach będą mówić z ciepłą otwartością, lub jeśli zostawienie małego napiwku przy barze (tylko euro lub dwa za piwo) wywoła przyjazne „¡Gracias!” ze strony barmanów. Długoletnia rezydentka Marta Ruiz kiedyś wyjaśniła: „Madryci witają się pocałunkiem lub uściskiem dłoni nawet przy pierwszym spotkaniu – chodzi o dzielenie się ciepłem”. Nawet poza towarzyskimi uprzejmościami, nowy gość zauważy: chodniki przed sklepami i barami wydają się bardzo szeroki w porównaniu do innych miast europejskich. To nie przypadek; odzwierciedla to kulturę Madrytu polegającą na spacerowaniu, spędzaniu czasu i życiu na świeżym powietrzu. (Jak stwierdził jeden z podróżnych na forum w Madrycie: „Madryt jest bardzo przyjazny pieszym, a chodniki głównych ulic są bardzo szerokie. Po prostu czuć „jakbym tu chodził”).
Krótko mówiąc, to, co zostanie z Tobą w Madrycie, to połączenie wielkiej skali i szczerego serca. W jednym oddechu możesz podziwiać złotą kopułę katedry, w następnym usłyszeć śmiech dziecka goniącego gołębie wokół fontanny. Jest tu stara Hiszpania – w flamenco, w królewskiej gwardii w hełmie z niedźwiedziej skóry – ale także całkowicie nowoczesna Hiszpania, ustawiająca się w kolejce po awangardowe wystawy sztuki i ustawiająca rowery w dokach wypożyczalni rowerów. Ta mieszanka, zestawienie królowej i Cyganki, jest być może tym, czym jest Madryt najbardziej znany z: ogromne dziedzictwo uczynione ludzkim. Pod koniec podróży prawdopodobnie powiesz (jeśli czujesz się jak miejscowy): „Madryt nie zawodzi”.
Zanim zagłębimy się w zabytki, przejdźmy do praktyki. Madryt jest tak duży i wielowarstwowy, że przygotowania mają znaczenie. Poniżej przedstawiono kluczowe czynniki planowania – czas trwania, transport, pieniądze – które pomogą zaplanować wizytę.
Klimat i wydarzenia w Madrycie różnią się znacznie w zależności od pory roku, dlatego warto dostosować wizytę do własnych upodobań. Zazwyczaj wiosna (od końca marca do maja) i jesień (od września do listopada) są najlepszymi momentami. Wiosna przynosi przyjemną pogodę w temperaturze 60–70°F (15–25°C) i kwitnące parki; Tydzień Wielkanocny (Semana Santa) często obejmuje rozbudowane parady religijne, a Feria de San Isidro w połowie maja celebruje patrona koncertami i jarmarkami. Lato (czerwiec–sierpień) jest gorące – w ciągu dnia temperatury wynoszą od 80 do 90°C (27–35°C), przy silnym słońcu. Jeśli nie przeszkadza Ci upał (i ewentualnie popołudniowa sjesta), letnie noce są ożywione; tarasy na świeżym powietrzu są otwarte do późna, a nocne targi pojawiają się na nowo. Jesień odzwierciedla wiosenny spokój; pojawiają się winogrona, w parkach odbywają się wydarzenia o tematyce Oktoberfest, a duży Festiwal Filmowy w Madrycie odbywa się zwykle w październiku. Zima (grudzień–luty) może być zimna w cieniu, szczególnie nocą, ale Madryt jest świąteczny w okolicach Bożego Narodzenia. Miasto rozświetla się w grudniu: od migoczących świateł na Gran Vía po Feria de Navidad na Plaza Mayor, znajdziesz urok w zimnie.
Krótko mówiąc: celuj w koniec marca–maj lub połowę września–październik, aby uzyskać najbardziej komfortową pogodę i aktywne życie uliczne, ale wszystkie pory roku mają swoje własne atrakcje. Lokalny przewodnik turystyczny kiedyś zażartował: „Jeśli chcesz przebywać na świeżym powietrzu, unikaj stycznia i lipca; jeśli kochasz jarmarki bożonarodzeniowe, przyjdź w grudniu. Madryt jest gratką przez cały rok”. Tak czy inaczej, spakuj się na cebulkę – wiosną i jesienią poranki mogą być chłodne (sweter lub lekka kurtka) i ciepłe popołudnia.
Madryt oferuje wystarczająco dużo, aby wypełnić tygodnie, ale większość odwiedzających ma mniej. Co jest optymalne? Naszkicujemy trzy typowe długości podróży:
2–3 dni (Weekendowy Wojownik) – Jeśli masz mało czasu na wakacje, skup się na najważniejszych atrakcjach. Dzień 1: uderz w Pałac Królewski i katedry Almudena rano, spacer po Plaza Mayor i Puerta del Sol, a po południu zwiedzanie muzeum (Prado lub Reina Sofía). Dzień 2: poświęć się sztuce (Prado + Reina lub Thyssen), a następnie zrelaksuj się w parku Retiro. Dzień 3 (jeśli dostępny): poranny spacer po Gran Vía, wizyta w świątyni Debod o zachodzie słońca i wieczór tapas w La Latina. Utrzymuj szybkie tempo i rozważ autobus typu hop-on-hop-off lub taksówkę na przesiadki. Trzy dni będą wydawać się pracowite, ale wykonalne. Jeden z odwiedzających trafnie zauważył: „Potrzebujesz co najmniej dwóch dni w Madrycie, aby poznać jego główne atrakcje”, chociaż trzy dni to idealny czas na zobaczenie najważniejszych atrakcji.
4–5 dni (eksplorator kultury) – Mając kilka dodatkowych dni, możesz zwolnić i zobaczyć okolice. Postępuj zgodnie z powyższym 3-dniowym planem, a następnie dodaj: Dzień 4: Odkryj dziwaczne dzielnice Malasaña i hipsterskie dzielnice Chueca (kawiarnie brunchowe, sklepy vintage, sztuka uliczna). Wieczorem wybierz się na pokaz flamenco lub na wieczorne wyjście. Dzień 5: Zrelaksuj się przy późnym śniadaniu i odwiedź wszystkie pominięte muzea lub targi (np. gwarny Mercado de San Miguel) przed wyjazdem. Latem rozłóż wizyty w muzeach na kilka dni, aby uniknąć południowego upału. Będziesz mieć czas na dwa posiłki w menu dnia restauracje (oferty posiłków składających się z dwóch lub trzech dań), a nawet okazjonalne zakupy na eleganckiej ulicy Calle Serrano.
7+ dni (głębokie nurkowanie) – Tydzień lub więcej pozwala na jednodniowe wycieczki i nietypowe odkrycia. Wykorzystaj 5 dni na sam Madryt, jak powyżej, a następnie wyrusz dalej. Typowy bonus: Toledo (1 dzień), Segovia (1 dzień) lub El Escorial (pół dnia). W Madrycie możesz wziąć udział w walce byków w Las Ventas (sezonowo), posłuchać koncertu na żywo lub zwiedzić rozległe zielone przestrzenie. Jeden z długoletnich gości powiedział: „Mieszkając w Madrycie, nadal mamy wrażenie, że nie zobaczyliśmy wszystkiego, mimo że minęło już 5 lat – to miasto, które zaczyna się rozwijać”. Jeśli czas na to pozwala, spaceruj powoli i nie próbuj za dużo zwiedzać; gdy już poczujesz zmęczenie, przyjemności Madrytu (kawiarnie, parki, sjesty) zachęcają do zwolnienia tempa.
Ostatecznie 4–5 dni to idealny czas dla większości podróżników, aby „w pełni docenić warstwy miasta”, jak to ujął pewien bloger podróżniczy, bez pośpiechu. Trzy dni mogą objąć najważniejsze rzeczy, ale jeśli możesz wydłużyć pobyt do tygodnia, wyjedziesz z głębszym poczuciem lokalnego życia.
Rdzeń Madrytu – centrum miasta od Sol do Parku Retiro – jest zaskakująco przyjazny dla pieszych. Wiele głównych atrakcji (Palacio Real, Plaza Mayor, Puerta del Sol, Gran Vía, Prado) leży w kompaktowym „złotym trójkącie”, który można zwiedzić pieszo w ciągu kilku dni. Chodniki są szerokie na głównych bulwarach (Gran Vía, Alcalá itp.), a obecnie jest wiele ulic przeznaczonych wyłącznie dla pieszych (szczególnie w Malasaña, Chueca, starówce), po których można swobodnie spacerować bez ruchu ulicznego. Jak zauważył jeden z użytkowników forum, „Madryt jest bardzo przyjazny pieszym, a chodniki głównych ulic są bardzo szerokie. Idź na Plaza Mayor, a potem zjedz tapas na Calle Cava Baja.”.
Jednak miasto jest duże i miejscami pagórkowate (większość śródmieścia ma łagodne zbocza), a atrakcje mogą być od siebie oddalone. W przypadku obszarów poza centrum lub dalekich wycieczek (takich jak Stadion Santiago Bernabéu lub odległa Concha Espina) spacery mogą być niepraktyczne. Na dłuższe przeskoki madrycka komunikacja publiczna jest doskonała.
Główne lotnisko Madrytu (MAD) znajduje się na dalekim wschodzie, około 12 km od miasta. Obsługuje je linia metra 8 (różowa), która w ~20 minut dowiezie Cię do Nuevos Ministerios (cena ≈4,50 € w jedną stronę). Taksówek lotniskowych i Uberów jest pod dostatkiem; przejazd do centrum miasta kosztuje średnio 30–40 € (w niektórych strefach obowiązuje stała opłata). Jeśli wolisz pociągi, lekka kolejka (Cercanías) łączy również Terminal 4 ze stacją Atocha.
Gdy już znajdziesz się w mieście, Twoim przyjacielem będzie madryckie metro. Sieć składa się z 12 linii (plus dodatkowe linie tramwajowe i wahadłowe) obejmujące setki stacji. Linie 1, 2, 3, 4, 5 i 10 przecinają centrum; linia 1 (jasnoniebieska) biegnie z północy na południe przez Sol i Atocha, idealna do transportu publicznego. Linia 2 (czerwona) przecina Sol w kierunku Parku Retiro. Linia 8 (różowa) to połączenie z lotniskiem, jak wspomniano. Pociągi kursują zazwyczaj od 6 rano do 1:30 w nocy, w odstępach 2–5 minut w godzinach szczytu i 10–15 minut późnym wieczorem. Spodziewaj się dłuższego oczekiwania w weekendy lub wczesnym rankiem. Zakup biletu turystycznego Metrobús (dostępnego na 1–7 dni) może być opłacalny, jeśli planujesz wiele przejazdów metrem i autobusem.
Mówiąc o autobusach, autobusy EMT w Madrycie docierają do skrzyżowań, do których nie dociera metro, w tym do wielu atrakcji i hoteli, które nie znajdują się w pobliżu stacji. Taksówki i przejazdy współdzielone (Uber/Cabify) są również liczne i stosunkowo niedrogie według zachodnich standardów. Taksówki mają początkową opłatę około 3 €, dodając ~1–2 € za km, plus dopłaty za nocleg i bagaż. Nie krępuj się poprosić kierowcę o użycie taksometru.
Hiszpania jest w dużej mierze przyjazny dla kart kraj. Karty kredytowe i debetowe (Visa/MasterCard) są akceptowane niemal wszędzie – nawet na drobne zakupy, takie jak kawa czy gazeta. Mimo to warto mieć przy sobie trochę euro w gotówce (20–50 EUR) na szybkie transakcje (małe bary tapas, stragany na targu lub starsze lokale, które nadal preferują gotówkę). Bankomaty („cajeros”) są wszechobecne i bezpieczne w użyciu. Bądź świadomy opłat za korzystanie z zagranicznych bankomatów w swoim banku i wybieraj bankomaty w bankach, a nie te na zewnątrz sklepów, aby zminimalizować dopłaty.
W porównaniu do USA napiwki w Madrycie są liberalne, ale wcale nie obowiązkowe. Pracownicy obsługi polegają bardziej na płacach niż na napiwkach. W kawiarni lub kawiarni con leche możesz zaokrąglić rachunek lub zostawić kilka centów; w restauracji z obsługą doceniany jest napiwek w wysokości 5–10% za doskonałą obsługę (często miejscowi zostawiają po prostu euro lub dwa na rachunku 20 euro jako miły gest). W przypadku przejazdu taksówką powszechne jest zaokrąglanie do następnego euro lub zostawianie ~10%, jeśli kierowca jest pomocny. „Nie oczekuje się dużych napiwków”, zauważa ekspert ds. gościnności, „ale wszyscy się uśmiechamy, gdy goście to robią”.
Krótko mówiąc: nie stresuj się tym. Karty kredytowe uchronią cię przed brakiem pieniędzy, a skromny napiwek wystarczy, aby okazać wdzięczność.
Układ Madrytu jest często opisywany przez jego dzielnice, z których każda ma odrębną osobowość. Wybór miejsca pobytu zależy od Twoich priorytetów – życia nocnego, zwiedzania, zakupów lub lokalnej atmosfery. Poniżej znajdują się główne strefy rozważane przez podróżnych i powody, dla których możesz wybrać każdą z nich.
Sol i Gran Vía (środek): To samo serce turystycznego Madrytu. Pobyt w pobliżu Puerta del Sol lub Gran Vía oznacza, że jesteś o krok od głównych atrakcji (Pałac Królewski jest zaledwie 10 minut spacerem na zachód, Park Retiro 15 minut na wschód). Gran Vía to odpowiedź Madrytu na Broadway, pełna teatrów, sklepów i dużych hoteli. Za tę wygodę zapłacisz więcej, ale jeśli chcesz wszędzie chodzić pieszo i mieć życie nocne tuż za progiem, to jest to najlepszy wybór. Spodziewaj się hałaśliwych ulic do wczesnego poranka, więc poszukaj pokoju na wysokim piętrze lub zabierz ze sobą zatyczki do uszu.
Malasaña: Tuż na północny zachód od Gran Vía, Malasaña jest dzielnicą bohemy dla młodych i modnych. Jej wąskie, brukowane uliczki są pełne butików vintage, klubów muzyki niezależnej, barów z rzemieślniczym piwem i sztuki ulicznej. Atmosfera jest alternatywna; to tutaj przesiaduje kreatywna społeczność Madrytu. Pobyt tutaj oznacza, że nadal jesteś w niewielkiej odległości od centrum (około 15 minut do Sol). Zakwaterowanie obejmuje całą gamę od designerskich hosteli po butikowe hotele. Cytat często widywany na blogach podróżniczych: „Malasaña jest najfajniejszą dzielnicą Madrytu – wyobraź sobie Shoreditch zmieszane z flamandzkim stylem”.
Chueca: Sąsiadująca z Malasaña na północnym wschodzie, Chueca jest przyjazną LGBTQ+ dzielnicą Madrytu. Jest pełna życia, kolorów i nowoczesnych kawiarni, ekskluzywnych restauracji i klubów nocnych. Plaza de Chueca jest sercem, placem pełnym tęczowych flag. Ta dzielnica jest również dogodnie położona w pobliżu Gran Vía i metra. Hotele tutaj obejmują zarówno eleganckie miejsca projektowe, jak i pensjonaty należące do gejów. Chueca dzieli wiele z energią życia nocnego Malasaña, ale z nieco bardziej dopracowanym charakterem.
Latynoska: Bezpośrednio na południe od Pałacu Królewskiego, La Latina to historyczna dzielnica z krętymi średniowiecznymi uliczkami. Słynie z barów tapas i niedzielnego pchlego targu (El Rastro). Pobyt tutaj oznacza obudzenie się przy hałasie sprzedawców na targu, jeśli Twoja podróż obejmuje niedzielę. Noclegi często znajdują się w uroczych starych budynkach. Architektura La Latina (plazy, balkony) sprawia wrażenie kwintesencji starego Madrytu. Jeden z mieszkańców opisał tę okolicę jako „salon Madrytu”, ponieważ mieszkańcy często wylegają, aby usiąść na ławkach lub zebrać się na małych placykach. To świetne miejsce dla smakoszy: Cava Baja i Cava Alta to dwie kultowe ulice pełne tapas.
Salamanka: Na wschód od centrum miasta Salamanca jest ekskluzywna i elegancka. To tutaj jest mnóstwo ekskluzywnych sklepów („Golden Mile” na Serrano Street), pięciogwiazdkowych hoteli i restauracji gourmet. Wzdłuż szerokich bulwarów ciągną się okazałe budynki z XIX wieku. Jeśli chcesz luksusu – markowych marek, gwiazdek Michelin i wypolerowanej atmosfery – wybierz Salamankę. Jest ciszej w nocy, bardziej lokalna niż turystyczna, ale nadal tylko przejazd metrem lub krótka taksówka do atrakcji.
Retiro i Paseo del Prado: Tuż na wschód od Muzeum Prado i na północ od Parku Retiro, ta dzielnica jest idealna dla poszukiwaczy kultury. Będziesz otoczony muzeami, galeriami i zielonymi alejami. Hotele tutaj są zazwyczaj bardziej spokojne – trochę oddalone od stref imprezowych – co czyni je dobrym wyborem dla rodzin lub tych, którzy wolą poranki w miejskim parku od późnych nocy w barze. Ponadto, będąc naprzeciwko wspaniałego Parku Buen Retiro, możesz rozpocząć dzień od joggingu lub pikniku pod kasztanowcami.
Chamartín (Północ) I Brama Toledo (Południowy zachód) są mniej centralne, ale mają dobre połączenia transportowe i często tańsze noclegi. Puerta de Toledo jest dogodnie położona dla pociągów Atocha i autobusów lotniskowych, podczas gdy Chamartín ma główne połączenia kolejowe. Wymieniamy je tutaj dla kompletności, ale większość turystów wybiera opcje centralne.
Streszczenie: Przy wyborze „najlepszej okolicy” nie ma jednej odpowiedzi – każda część Madrytu ma swoją magię. Jeśli to Twoja pierwsza wizyta i chcesz zobaczyć wszystko: Gran Vía/Sol umieści Cię w samym środku wszystkiego (choć jest też najbardziej ruchliwa i droższa). Jeśli cenisz lokalny koloryt: Malasaña/Chueca oferuje najbardziej autentyczny, młodzieńczy klimat. Jeśli chodzi o luksus i spokój: Salamanca. A La Latina/Retiro oferuje historyczną, malowniczą bazę wypadową. Pewien pisarz podróżniczy dobrze to podsumował: „Madryckie dzielnice są jak rozdziały powieści; żadna nie jest zła, ale każda opowiada inną historię”.
Ogromna skala Madrytu oznacza, że można spędzić dekady na eksploracji. Ale pewne zabytki definiują miasto. Omówimy absolutnie obowiązkowe miejsca, pogrupowane tematycznie, dzięki czemu możesz zaplanować, w które rozdziały historii Madrytu zagłębić się najpierw.
Jeśli chodzi o literaturę, obrazy i rzeźby, żadna dyskusja o Madrycie nie jest kompletna bez Złotego Trójkąta. W odległości 10 minut spacerem te trzy instytucje prezentują jedne z największych kolekcji sztuki w Europie.
Muzeum Prado – Często porównywane do Luwru lub Uffizi, Prado jest najważniejszą galerią sztuki w Hiszpanii (założoną w 1819 r.). Dosłownie mieści skarby narodu hiszpańskiego: masywne płótna Velázqueza, Goi, El Greca i Boscha, wśród wielu innych. „Muzeum Prado… jest jednym z wiodących muzeów sztuki na świecie, z niezrównaną kolekcją”, zauważa jego własny opis. Podczas wizyty spodziewaj się, że zatrzymasz się na chwilę przed arcydziełami takimi jak Velázquez Meniny i Goya Trzeci maja 1808. Prado posiada ponad 9000 dzieł (około 1500 eksponowanych na raz). Bądź przygotowany: łatwo stracić tu godziny. Wskazówka: jeśli masz mało czasu, skup się na jednym pomieszczeniu lub okresie i wróć później. Godziny otwarcia: bezpłatne późne popołudnia (ostatnie 2 godziny dziennie).
Wskazówka: Sam budynek Prado (neoklasycystyczny, autorstwa Juana de Villanueva) jest piękny – z kolumnami doryckimi i dziedzińcem zwieńczonym kopułą. Zwróć uwagę na fryzy i posągi przedstawiające klasycznych bohaterów.
Reina Sofía Museum – najważniejsze hiszpańskie muzeum sztuki XX wieku. Jego centralnym punktem jest Guernica Picassa, niszczycielski mural o hiszpańskiej wojnie domowej. Reina Sofía (założone w 1992 r.) zajmuje starszy kompleks szpitalny, część z białego kamienia i nowszą sekcję ze szklanych paneli. To muzeum „mieści stołeczną narodową kolekcję sztuki XX wieku”. Oprócz Guernica znajdziesz tu dzieła Dalíego, Miró i ogromną kolekcję modernistycznej sztuki hiszpańskiej. Dziedzińce budynku są również urokliwe, czasami goszczą współczesne instalacje. Uwaga: godziny bezpłatnego wstępu (np. poniedziałkowe popołudnia i wieczory od środy do soboty) są bardzo oblegane, więc jeśli możesz, wybierz mniej zatłoczone miejsce.
Muzeum Thyssen-Bornemisza – najmniejsze z trzech, ale nie do niedoceniania. Thyssen to prywatna kolekcja obejmująca dzieła od średniowiecznych ołtarzy po sztukę pop z XX wieku, wypełniająca luki historyczne. Kiedyś była to druga co do wielkości prywatna kolekcja na świecie. Znajdująca się w Pałacu Villahermosa, uzupełnia Prado, dodając impresjonistów i inne gatunki; jak wyjaśnia wpis w Wikipedii, „Thyssen-Bornemisza wypełnia luki historyczne w kolekcjach swoich odpowiedników: w przypadku Prado obejmuje to włoskie prymitywy i… szkoły holenderskie i niemieckie, podczas gdy w przypadku Reina Sofía dotyczy impresjonistów, ekspresjonistów… i obrazów z XX wieku”. Tutaj możesz zobaczyć Caravaggio, Renoira, Rothko i Lichtensteina pod jednym dachem. Muzeum jest dobrze rozplanowane według epok, co ułatwia przeglądanie.
Razem te trzy galerie reprezentują pielgrzymka kulturalna dla miłośników sztuki. Pamiętaj, że mogą być przytłaczające: niektórzy podróżni zaczynają w południe i pozostają w środku po północy (godzinie zamknięcia). Można to pobieżnie przejrzeć; rozważ pozostawienie części eksploracji sztuki na wieczorne godziny planu, ponieważ tempo Hiszpanii i tak skłania do późnych kolacji.
Pałac Królewski w Hiszpanii (Palacio Real) to wystawny barokowy zabytek, w którym kiedyś mieszkali królowie i królowe – choć obecna rodzina królewska mieszka gdzie indziej. Ten gigantyczny pałac ma 135 000 m² powierzchni użytkowej i 3418 pokoi, co czyni go największym pałacem królewskim w Europie. Jego okazała fasada, flankowana łukowatą bramą i ogrodami, wychodzi na szeroki Plaza de Oriente.
Wnętrze jest jeszcze bardziej wystawne: marmurowe kolumny, lustra, kryształowe żyrandole i sufity malowane przez Tiepolo. Możesz przejść przez sale ceremonialne wypełnione złoconymi meblami, gobelinami, zbrojami królewskimi i obrazami Goi i Velázqueza, które kiedyś zdobiły prywatne apartamenty króla. Godna uwagi jest również Królewska Zbrojownia, jedna z najlepszych na świecie kolekcji broni i zbroi. (Gdyby odbywały się kolacje turniejowe, to byłyby to stroje i miecze!)
Obywatele UE mają bezpłatny wstęp wieczorami w dni powszednie (ostatnie 2 godziny) – to dobry sposób na zaoszczędzenie na opłacie wstępu. Uroczysta zmiana warty na okazałych schodach (około 11 rano większość dni) to czarujący, krótki spektakl, jeśli pojawisz się tam we właściwym czasie. Niedaleko znajduje się Catedral de la Almudena (naprzeciwko Plaza de Oriente) – neogotycka katedra o zaskakująco nowoczesnym wnętrzu – warta krótkiej wizyty.
Jeśli staniesz na dużym dziedzińcu pałacu i spojrzysz w górę, zauważysz Spacer Matki Boskiej Portowej fontanna w oddali, a w pogodne dni zachodni horyzont. W rzeczywistości z wielu pałacowych punktów widokowych można zobaczyć dramatyczne zachody słońca – idealny moment, by wznieść toast w ogrodach pałacowych lub przyległych Ogrodach Sabatiniego, z którego korzystają także mieszkańcy.
(Uwaga historyczna: Pałac znajduje się w miejscu mauretańskiego alcazaru, który spłonął w 1734 r. Król Filip V rozpoczął odbudowę nowego pałacu w 1738 r. Dlatego też ma on zdecydowanie burboński (z wpływami francuskimi) styl architektoniczny, a nie średniowieczny wygląd.)
Ogromna oaza w mieście, Retiro Park zajmuje powierzchnię około 125 hektarów. Kiedyś królewskie miejsce wypoczynkowe (nazwa Retiro oznacza „wyciszenie”), obecnie jest otwarte dla publiczności i uwielbiane przez Madrileños w każdym wieku. Znajdziesz tu zacienione ścieżki obsadzone drzewami, zadbane ogrody różane, posągi postaci historycznych i kilka intrygujących pomników. Być może najbardziej kultowym jest Pomnik Alfonsa XII, półkolista kolumnada nad brzegiem jeziora, gdzie ludzie wynajmują łodzie wiosłowe. Zarówno miejscowi, jak i turyści karmią kaczki lub pływają łodziami po tym stawie.
Jednym z najważniejszych punktów jest Palacio de Cristal. Ten czarujący pawilon z żelaza i szkła (zbudowany w 1887 r. na wystawę botaniczną) stoi w ogrodzie wodnym. Wygląda jak miniaturowy Wersal, a nawet szklarnia Hogwartu. Crystal Palace jest obecnie przestrzenią wystawową sztuki współczesnej (dzięki uprzejmości Reina Sofía Museum), ale sam w sobie jest sławny. Jego odbijające stawy i wnętrze są szczególnie magiczne o zachodzie słońca – wiele par spaceruje tutaj, aby podziwiać wieczorne światło.
Innym jest Palacio de Velázquez, kolejna ładna hala wystawowa, i Estanque Grande z monumentalnymi posągami. Jeśli pogoda dopisuje, dołącz do miejscowych grających w gigantyczne szachy, ćwiczących tai chi lub pozwalających dzieciom biegać swobodnie po trawnikach. W niedziele zabytkowy pociąg na szynach okrąża część parku (za kilka euro, świetna zabawa dla rodzin). Dla biegaczy to główne miejsce do ćwiczeń cardio w mieście.
Wstęp wolny: Wstęp do Retiro Park jest całkowicie bezpłatny. Jest otwarty przez długie godziny (od 6 rano do północy latem i do 22 wieczorem zimą), więc możesz łatwo wędrować o świcie lub po kolacji, aby odpocząć od miejskiego zgiełku. Wielu odwiedzających planuje piknik lub wypożycza rowery; to sposób na poczucie lokalnej, zrelaksowanej strony Madrytu.
Historia parku dodaje jeszcze jeden aspekt: został on założony w latach 1630–1640 dla króla Filipa IV i nie był publiczny aż do 1868 roku. Jak żartuje przewodnik: „Retiro Park jest niczym nowojorski Central Park, płuca spokoju pośród miejskiego chaosu”.
Wejście na Plaza Mayor przypomina wejście na żywą pocztówkę. Ten prostokątny plac (129×94 m, otoczony trzypiętrowymi balkonami) pochodzi z epoki Habsburgów (1617–1619). Prowadzi do niego dziewięć łukowych bram, a wokół obwodu stoją pomalowane na czerwono domy szeregowe z dachami szczytowymi, ozdobione 237 balkonami z widokiem na plac. Centralnym punktem jest Casa de la Panadería, bogato zdobiony malowany budynek, w którym kiedyś mieściła się cech piekarzy; jego fasada pokryta jest mitologicznymi freskami.
Plaza Mayor była sceną historii Madrytu: królewskich ceremonii, walk byków (kiedyś odbywających się tutaj), targów, a nawet publicznych auto-da-fé podczas inkwizycji. Dziś to głównie kawiarnie i sklepy z pamiątkami na poziomie ulicy, ale atmosfera pozostaje historyczna. W centrum znajduje się brązowy posąg króla Filipa III na koniu, patrzącego na wschód.
Cytat przypisywany czasom napoleońskim oddaje jego wspaniałość: „Plaza Mayor to nie tylko miejsce; to serce, w którym kiedyś krwawiła, tańczyła i śpiewała dusza Madrytu”. Spróbuj odwiedzić to miejsce wieczorem, gdy stoliki kawiarniane wylewają się na plac w świetle latarni. W zimowe weekendy możesz spotkać flecistę w kącie lub lokalnych malarzy oferujących portrety.
Ciekawostka: W Boże Narodzenie szopka i stragany na targu wypełniają plac, co czyni go niezwykle świątecznym. To ulubione miejsce fotografów – blask drewnianych domów i pasaży jest magiczny o zmierzchu.
Dosłownie „Brama Słońca”, Puerta del Sol jest geodezyjnym centrum Madrytu. Ten półkolisty plac zawsze tętni życiem: to tutaj wybuchały wiwaty, gdy Atlético de Madrid wygrało La Ligę, a tłumy odliczały Nowy Rok przy słynnym zegarze Puerta del Sol. Na środku, pod balkonami, znajduje się Kilometr zero, mała tabliczka oznaczająca punkt zerowy sieci drogowej Hiszpanii. Turyści często zbierają się tutaj, aby robić zdjęcia i żartować, np. „Jestem w samym sercu Hiszpanii!”
Jednym z najbardziej znanych elementów wyposażenia Sol jest Statua Niedźwiedzia i Drzewa Truskawkowego. Ta brązowa rzeźba niedźwiedzia sięgającego po drzewo (symbole z herbu Madrytu) znajduje się po wschodniej stronie. Kobieta robiąca sobie selfie przy tyłku niedźwiedzia (wygładzonym przez ręce turystów) jest równie kultowym obrazem, jak posąg konia na Piazza Navona w Rzymie. Zapytaj dowolnego miejscowego, a opowie ci o tej tradycji: dotykanie ogona lub stóp niedźwiedzia przynosi szczęście, rzekomy zwyczaj (choć prawdopodobnie współczesny przekaz).
Puerta del Sol oznacza również wejścia do słynnych ulic: stąd Gran Vía rozciąga się na północny zachód, a Gran Via de San Francisco (krótki deptak) prowadzi do Plaza Mayor. Pod jednym z łuków stoi staromodna czerwona budka telefoniczna – to początek tradycyjnej transmisji sylwestrowej w Hiszpanii, podczas której Hiszpanie zjadają 12 winogron przy każdym uderzeniu dzwonów zegara. Jeśli staniesz przy sklepie Ralpha Laurena po jednej stronie, zobaczysz duży zegar z cyfrowymi światłami – dołącz do miejscowych w jedzeniu winogron, aby przeżyć prawdziwego hiszpańskiego NYE.
Są też zakupy: niedaleko Sol można znaleźć modny neon Tío Pepe (kultowa stara reklama sherry) i domy towarowe. Krótko mówiąc, Puerta del Sol to miejsce, w którym turyści spotykają się z miejscowymi, a puls miasta jest wyczuwalny na pełnych obrotach.
Gdyby Times Square i Broadway miały młodszego, bardziej dzikiego kuzyna w Europie, byłaby to Gran Vía. Ta wielka arteria (której nazwa oznacza „Wielka Droga”) przecina centrum Madrytu od wieżowców Plaza de España do Plaza del Callao w pobliżu Sol. Wzdłuż niej znajdują się teatry z początku XX wieku (fasady w stylu art déco i neobarokowym) oraz butiki modowe, jest to dosłownie arteria show-biznesu i zakupów.
Późnym popołudniem chodniki Gran Vía zapełniają się ludźmi oglądającymi wystawy sklepowe lub czekającymi w kolejce po wejść do kina (pokaz filmu). Wieczorem naprawdę nigdy nie śpi: neonowe światła zalewają ulicę, tłumy schodzą na musicale lub kolację, a dźwięki muzyki na żywo rozlewają się na chodniki z placów i pubów. Miejscowi żartobliwie nazywają to „Madriwood” bo każda noc wydaje się być nocą premiery.
Kultowe zabytki wzdłuż Gran Vía obejmują Metropolis Building ze skrzydlatą statuą na szczycie kopuły i Edificio España (niedawno ponownie otwarty jako hotel), ale najlepiej zwiedzać go pieszo. Jeśli zatrzymasz się w pobliskim hotelu, możesz znaleźć się w sytuacji, w której będziesz musiał spacerować w górę i w dół, aby poczuć energię Madrytu. Bary i teatry są tu zazwyczaj nieco droższe, ale pełne życia.
Dla miłośników historii Gran Vía jest również fascynującym studium: budowano ją etapami od 1904 do 1929 roku, przecinając średniowieczne ulice, a następnie szybko stając się dzielnicą rozrywki miasta. Ciekawostka dla kinomanów: na Gran Vía nakręcono wiele hiszpańskich klasyków, co czyni ją symbolem Złotego Wieku filmu w Madrycie. Nawet dzisiaj, jeśli zajrzysz do perfumerii lub czekoladziarni wzdłuż Gran Vía, dostrzeżesz echa klasycznego madryckiego blasku.
W cichym zakątku Parque del Oeste (na zachód od Pałacu Królewskiego) znajdziesz niespodziewany widok: starożytną świątynię egipską, pełną obelisków i hieroglifów. To jest Świątynia Debod. Pochodząca z Nubii (15 km na południe od Asuanu w Egipcie) w II wieku p.n.e., została przeniesiona blok po bloku i ponownie złożona w Madrycie w 1972 r. jako podziękowanie za pomoc Hiszpanii w uratowaniu świątyń Abu Simbel. Madryt jest dumny z posiadania tego rzadkiego artefaktu: jest to „jedno z niewielu dzieł starożytnej architektury egipskiej przeniesionych poza Egipt” i jedyna egipska świątynia w Hiszpanii.
Wizyta w Debod jest niemal jak podróż w czasie. Piaskowcowe ściany otoczone odbijającymi basenami wyglądają zupełnie nie na miejscu w madryckiej scenerii. Miejsce jest otwarte dla publiczności za darmo i zamykane tylko o zmierzchu – w rzeczywistości słynie z zachodów słońca. Miejscowi i fotografowie zbierają się tutaj o złotej godzinie, aby oglądać, jak sylwetka świątyni zmienia się w ognistą na tle różowego nieba.
Przewodniki często radzą: przyjedź o zachodzie słońca. Jak głosił jeden z raportów turystycznych, „Świątynia Debod o zmierzchu jest niespodziewanie romantyczna – to kawałek Egiptu przeniesiony do Hiszpanii, oświetlony lampami, niczym scena z Indiany Jonesa”. Park wokół Debod ma również ładny widok na wschód od miasta. To miejsce odpoczynku po tłumach w centrum.
Oto więc: wielka dziewiątka – Złoty Trójkąt, Pałac Królewski, Park Retiro, Plaza Mayor, Puerta del Sol, Gran Vía i Świątynia Debod – tworzą kręgosłup każdej trasy w Madrycie. Razem dają bogaty przegląd tego, co sprawia, że miasto tyka: sztuka i władza, otwarte przestrzenie i życie publiczne.
Ścisły plan podróży może faktycznie ulepszyć wycieczkę do Madrytu, pozwalając na celowe przechodzenie przez warstwy miasta. Poniżej znajdują się dwa przykładowe plany – szybka 3-dniowa wizyta i bogatsza 5-dniowa eksploracja.
Dzień 1: Królewska historia i cuda sztuki. Zacznij od Pałacu Królewskiego w Madrycie (palacio real), gdy jest otwarty (często o 9 rano), aby uniknąć tłumów. Wędruj po pokojach państwowych i podziwiaj salę tronową. Wyjdź na wschód, aby przespacerować się po zadbanych ogrodach Sabatini, aby zrobić zdjęcia. Pod koniec poranka przejdź przez Plaza de Oriente z powrotem do Plaza Mayor – zatrzymaj się na kawiarnię i obserwuj ludzi. Około południa udaj się do Mercado de San Miguel tuż przy Plaza Mayor na wykwintny lunch tapas (krokiety z szynki, ostrygi itp.). Po południu poświęć co najmniej 2–3 godziny na wizytę w Muzeum Prado. Zostaw arcydzieła Hiszpanii (Velázquez, Goya) na tę wizytę. Wieczorem przespaceruj się deptakiem Gran Vía i rozważ bar na dachu w pobliżu Callao na koktajle o zachodzie słońca. Kolacja (bardzo późno, około 21–22) w Chueca lub Malasaña – wypróbuj modną restaurację fusion lub klasyczną tawernę kastylijską.
Dzień 2: atmosfera bohemy, życie w parku i kulinarne rozkosze. Prześpij się trochę (bez pośpiechu śniadaniowego), a następnie zjedz brunch w Chueca – być może z churros con chocolate w lokalnej churrería. Spędź późny poranek spacerując po modnej dzielnicy Malasaña, wpadając do dziwacznych sklepów i alejek sztuki ulicznej. Lunch w Malasaña (tapas na Plaza del Dos de Mayo w Malasaña lub podobnym). Następnie udaj się do parku Retiro. Wynajmij łódkę wiosłową lub po prostu pospaceruj po ogrodach. Odwiedź Palacio de Cristal i odpocznij pod drzewami z gelato. Późnym popołudniem udaj się do pobliskiego Muzeum Reina Sofía, aby zobaczyć sztukę nowoczesną (zobacz Guernicę). Dzielnica Lavapiés (na południe od Reina) oferuje etniczne restauracje na kolację: delektuj się tapas z Indii lub Peru, odzwierciedlającymi różnorodność Madrytu. Zakończ dzień pokazem flamenco w tablao lub spacerem po Calle de Cava Baja w La Latina, popijając wermut.
Dzień 3: Poranki na targu i zwiedzanie okolicy. Jeśli jest niedziela, wstań wcześnie, aby odwiedzić słynny pchli targ El Rastro wzdłuż Calle de la Ribera (w przeciwnym razie pomiń poniedziałkowy plan podróży). Nawet jeśli nie robisz zakupów, widok jest tego wart. Następnie zjedz brunch w La Latina – spróbuj tradycyjnej tortilli (hiszpańskiego omletu) lub bocadillo de calamares (smażonej kanapki z kalmarami). Wykorzystaj południe na odwiedzenie dowolnego nieodwiedzanego szczytu (może katedry Almudena obok pałacu lub mniejszego muzeum, takiego jak Dom Sorolli w Chamartín). Alternatywnie, spędź je na zakupach na Calle Serrano (dzielnica Salamanca). Późnym popołudniem znajdź czas na coś innego: przejedź się kolejką linową Teleférico z Parque del Oeste do Casa de Campo, aby podziwiać panoramiczne widoki. Wróć na czas na wieczór: zjedz kolację w ekskluzywnej strefie Salamanki lub odwiedź ponownie ulubione bary tapas w Centro.
Trzy dni to naprawdę dużo zachodu, ale taki plan podróży oddaje „istotę Madrytu”, jak wyjaśnił jeden z turystów: „Mieliśmy wrażenie, że zobaczyliśmy już wszystko: królewskie pokoje, królewską sztukę, królewskie parki i prawdziwe życie Madrytu, a wszystko to w ciągu zaledwie trzech dni”. Zaplanuj późne kolacje (21:00–22:00) i sjestę w południe, jeśli to konieczne.
Jeśli dysponujesz dwoma dodatkowymi dniami, oto jak możesz dowiedzieć się więcej:
Dzień 4: Splendor i luksus Salamanki. Kieruj się na wschód do dzielnicy Salamanca. Rano: zakupy w butikach wzdłuż Calle Serrano (hiszpańska „Piąta Aleja”). Późnym rankiem odwiedź elegancki pomnik Puerta de Alcalá i natknij się na ekskluzywne galerie sztuki. Lunch w eleganckiej restauracji w Serrano (zarezerwuj z wyprzedzeniem, aby uzyskać gwiazdkę Michelin). Popołudnie: odwiedź Muzeum Sorolli – mieści się w dawnym domu malarza Joaquína Sorolli, jest ukrytym klejnotem wypełnionym jasnymi i kwiatowymi płótnami. (Jest rzadziej odwiedzane niż duże muzea, więc sprawia wrażenie prywatnego domu.) Wczesnym wieczorem powrót do centrum: spacer wzdłuż zielonego Paseo del Prado o zmierzchu, mijając Muzeum Wody i fontanny (nie przegap Fuente de Neptuno). Kolacja: wybierz romantyczną restaurację w dzielnicy Huertas, degustując dziczyznę (sarnina, dzik) lub paellę z owocami morza.
Dzień 5: Poza centrum i pożegnalne flamenco. Wykorzystaj ostatni dzień, aby nadrobić zaległości lub skorzystać z pomysłu na jednodniową wycieczkę. Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, wsiądź do porannego pociągu do Toledo lub Segowii (do każdego z nich można dojechać pociągiem dużych prędkości w około 30 minut). Te historyczne miasta oferują zamki i katedry – niezapomniane wycieczki, jeśli czas na to pozwoli. Jeśli zatrzymasz się w Madrycie, rozważ poranny spacer wzdłuż jezior Casa de Campo lub Świątyni Debod o wschodzie słońca, aby podziwiać spokojne widoki. Po południu odwiedź Narodowe Muzeum Archeologiczne (aby poczuć szerszą historię Hiszpanii, również godziny bezpłatne). Na koniec zarezerwuj niezapomniany pokaz ostatniej nocy: flamenco tablao z kolacją lub klub jazzowy na żywo w Salamance. Wznieś kieliszek wermutu lub Rioja jako ¡Salud! – dla niezapomnianych wspomnień z Madrytu.
Niezależnie od tego, jak to dopasujesz, obowiązuje jedna stała zasada: Madryt nagradza zarówno włóczenie się, jak i planowanie. Zaplanuj długi lunch przy winie, zatrzymaj się w muzealnych ogrodach i pozwól miastu cię zaskoczyć. Jak mówi pisarz podróżniczy Rick Jones, „Madryt to miasto, które należy smakować, a nie odhaczać na liście”.
Madryt jest stolicą gastronomii, znaną zarówno z obfitych tradycyjnych dań, jak i nowatorskiej kuchni. Jedzenie tutaj często smakuje historią; to mieszanka kastylijskich gulaszów chłopskich i miejskiej innowacji. Możesz obudzić się z pragnieniem churros z czekoladą po długiej nocy lub po przesiadywaniu przy 10-daniowym menu degustacyjnym w restauracji z gwiazdką Michelin. Poniżej przedstawiamy dania i doświadczenia kulinarne, których koniecznie trzeba spróbować.
Gulasz madrycki: Klasyczne danie stolicy. Cocido to bogaty gulasz z ciecierzycy z warzywami i kilkoma rodzajami mięsa (wołowina, boczek wieprzowy, chorizo, morcilla, kość z kurczaka lub cielęciny). Tradycyjnie jest to zimowy posiłek – symbol sycącej kuchni Madrytu – i pierwotnie było daniem dla biedaków (pochodzącym od żydowskiej adafiny), które w XIX wieku stało się ogólnomiejskim daniem pocieszenia. Cocido jest zwykle serwowane w trzech daniach (zwanych „vuelcos” lub „overturns”). Najpierw podaje się bulion (często z makaronem), następnie ciecierzycę i warzywa (kapustę, marchewkę, ziemniaki), a następnie mięso (delikatne, gotowane na parze). Jeden z autorów bloga kulinarnego podsumował to następująco: „Cocido Madrileño to cały posiłek, tradycyjnie serwowany jako trzy dania”. Dla odwiedzających najlepszym sposobem jest udanie się do tradycyjnej cocidería (restauracji z gulaszem), gdzie jest ono odpowiednio podawane. Danie z bulionem bardziej przypomina zupę lub consommé – zaskakująco lekkie. Wielu koneserów twierdzi, że prawdziwy sekret tkwi w mieszance mięs gotowanych na wolnym ogniu przez wiele godzin, a następnie w kapuście z papryką podsmażanej osobno dla uzyskania dodatkowego smaku. Przytulne niedzielne popołudnie, podczas którego próbuje się cocido w tawernie z drewnianymi panelami (nawet jedząc je na śniadanie, jak robią niektórzy miejscowi), to kwintesencja madryckiego doświadczenia.
Kanapka z kalmarami: Pomyśl o bułce z homarami z Nowej Anglii, ale bardziej rybnej. Smażone krążki kalmarów (lekko obtoczone mąką i chrupiące) włożone do chrupki (chrupiąca biała bułka) – często z sosem tylko z majonezem cytrynowym lub czosnkowym. To uwielbiana przekąska barowa sprzedawana w ladach w okolicach Plaza Mayor i Sol. Tania i sycąca, miejscowi kupują ją z piwem w porze lunchu. Jest prosta, ale tak kultowa, że ma własną rzeszę fanów: „Gdzie znaleźć najlepsze bocadillo de calamares” to popularny tytuł postów podróżniczych o Madrycie. Późnymi godzinami jest nadal sprzedawana z małych kiosków dla domatorów.
Zbite jajka: To proste, ale uzależniające danie z jajek smażonych na oliwie z oliwek, rozbitych na wierzchu smażonych ziemniaków. Często posypane szynką serrano lub chorizo. Złote, płynne żółtko rozpływa się w ziemniakach. Zazwyczaj jest podawane na małym talerzu jako tapa (lub jako pełny posiłek dla 1–2 osób). Typowa linia, którą zobaczysz w menu starych tawern, to „rozbite jajka z szynką” (z szynką). Ludzie zachwycają się tym, że jest zarówno zadowalająco znajomy I komicznie dobry – rodzaj domowego jedzenia, które napędza ciężką noc zwiedzania. Ponieważ jest łatwe w przygotowaniu, znajdziesz je w praktycznie każdym przyzwoitym barze tapas.
Inne produkty spożywcze:
Flaki po madrycku: dla odważnych gęsta zupa flakowa w papryce i pomidorach (bardzo Kastylijski, oznaczające „starego kraju”).
Sorbet czekoladowy z churrosami: skoro mowa o churrosach (patrz poniżej).
Omlet hiszpański: gęsty omlet ziemniaczany, który mieszkańcy Madrytu uważają za danie podstawowe (często nazywany po prostu „tortilla”).
Tapa z szynki iberyjskiej: choć nie jest to coś wyjątkowego dla Madrytu, to jednak degustacja naprawdę szynka iberyjska karmiona żołędziami (szynka z żołędzi) jest koniecznością. Spróbuj jamoneri na degustację, a nawet kup szynkę wędzoną wartą tyle, co noga na targu.
Jedną z najfajniejszych tradycji Madrytu jest tapas crawl (ir de tapas). Zazwyczaj skaczesz od baru do baru, zamawiając przy każdym mały talerzyk lub szklankę. Dzielnica La Latina (wokół Plaza de la Cebada i Cava Baja) słynie z tego. Wyobraź sobie zachód słońca: zaułki La Latina wypełniają się ludźmi stojącymi przy wysokich stołach, z kuflami piwa lub wermutu w dłoniach, delektującymi się tortillą, oliwkami, grillowanymi szaszłykami z chorizo lub talerzem gambas al ajillo (krewetek z czosnkiem). Amerykański bloger kulinarny napisał: „La Latina nocą to chaos w najlepszym tego słowa znaczeniu – otynkowane ściany, migające neony cañas i zapach jamón unoszący się z każdego wejścia”.
Oto kilka kultowych miejsc serwujących tapas w La Latina:
Juana Szalona – znany z kreatywnych odmian tortilli.
Tempranillo – do szynki i specjałów.
Dom Lucasa – do treściwych pasztetów i win.
Kluczem do świetnego crawlowania jest tempo. Miejscowi nie będą jeść pełnych posiłków wcześnie, więc często przekąszają kawałek jamón lub croqueta do piwa. Typowa sekwencja: szklanka letnie czerwone wino (sprycer winny) w pierwszym barze, a następnie przejdź do drugiego Papryczki Padrón i więcej wina, a następnie do trzeciej na wspólny talerz paelli lub gamb, kończąc na ostatnim miejscu na kawę lub deser. Jest to miejsce wspólne i pełne życia – spotkasz zarówno Madrileños, jak i turystów łokieć w łokieć. Dla wielu odwiedzających jest to najbardziej niezapomniane doświadczenie kulinarne: swobodne, towarzyskie i pyszne.
Scena kulinarna Madrytu eksplodowała w ostatnich latach. Jest tu całe bogactwo od skromnych klasyków po awangardowe świątynie szefów kuchni. Kilka rekomendacji:
Dom Lucio (Cava Baja): Instytucja działająca od ponad 50 lat, słynąca z huevos rotos i pieczonej jagnięciny. Jest wystawna i często odwiedzana przez gwiazdy.
Łup (ulica Cuchilleros): Najstarsza nieprzerwanie działająca restauracja na świecie (od 1725 r.). Najbardziej znana z pieczonego prosiaka.
Targ San Miguel (w pobliżu Plaza Mayor): Nie jest to tradycyjna restauracja, ale zadaszony targ dla smakoszy, gdzie dziesiątki sprzedawców serwuje tapas. Spróbuj ostryg, jamón, świeżych tortilli, wermutu – dobre miejsce na spróbowanie hiszpańskiego wysokiej jakości jedzenia ulicznego.
Sala montażowa (Moncloa): Miejsce artystyczne, utrzymane w stylu sklepu mięsnego; surowe składniki są podawane w pomysłowy sposób.
DiverXO (hiszpański): Jeśli szukasz menu degustacyjnego wyróżnionego gwiazdką Michelin, szef kuchni David Muñoz NurekXO (jedyny 3-gwiazdkowy w Madrycie) przesuwa granice szaleństwa fuzji. Inne: filie Ramóna Freixy lub Martína Berasategui to również opcje 2–3-gwiazdkowe.
Południe (Lavapiés): Przytulna i niedroga tawerna, w której można delektować się empanadami, gulaszami i dobrym winem w przyjaznej atmosferze.
Spodziewaj się rezerwacji na kolację około 9–10 wieczorem. Wielu mieszkańców je po 10 wieczorem (fraza „cenamos a las diez” – „jemy kolację o 10” – to powszechny żart). Restauracje będą bardziej ożywione po 9. Jeśli przyjdziesz na kolację o 19:00, możesz nadal być wśród personelu sprzątającego.
Historyczne targi w Madrycie zostały zrewitalizowane, a żaden nie świeci jaśniej niż Mercado de San Miguel. Krótki spacer od Plaza Mayor, ta żelazno-szklana konstrukcja z 1916 roku mieści teraz dziesiątki straganów dla smakoszy pod jednym dachem. Jest wiecznie zatłoczona, szczególnie w weekendy. Możesz przekąsić od straganu do straganu: sashimi i szampan w jednym, wędliny i piwo rzemieślnicze w innym, ostrygi i cava, krokiety i wermut… wszystko tam jest.
Choć częściowo pułapka na turystów (małe porcje w wysokich cenach), jakość jest wysoka. Wielu miejscowych przychodzi tu dla ożywionej atmosfery. Jedząc na stojąco przy ladzie lub przy wysokich stołach, powinieneś podjadać podczas eksploracji. Polecamy przyjść na lunch lub godzinę tapas, a nie na kolację. I koniecznie spróbuj: jamón ibérico bellota (od Joselito lub podobnych mistrzów produkcji), sera (takiego jak Idiazábal) i hiszpańskiego mojito (vermut).
Madryt zapoczątkował światowy szał na churros, i to nie bez powodu. Grube smażone paluszki ciasta podawane gorące z filiżanką gęstej hiszpańskiej czekolady do picia (prawdziwej czekolady, nie kakao) – to dekadencki poranny lub późnonocny przysmak. Lokalna tradycja mówi, że zanurza się je bez końca, aż znikną. Najsłynniejszym miejscem jest Chocolatería San Ginés (w pobliżu Sol), otwarte niemal 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Oglądanie grupy przyjaciół zanurzających każde churros w tym przepysznym brązowym wirze to klasyczny widok Madrytu.
Nie powiemy, że to zdrowe, ale po nocy tapas i wina (lub odwrotnie, po jet lag) wielu podróżników przysięga na to jako na idealne lekarstwo. „Churros uratowały nam kaca” – zażartował stażysta, i choć to zabawne, jest w tym prawda: węglowodany i cukier mogą być ożywcze.
Kiedy jest kolacja w Madrycie? Zwykle około 9–10 wieczorem, później niż w Europie Północnej/USA. Lunch jest zazwyczaj między 14:00 a 16:00. Bary tapas serwują przez cały dzień, ale pełne talerze obiadowe są zazwyczaj wydawane po 20:00.
Czy jedzenie jest drogie? Generalnie Madryt jest bardziej przystępny cenowo niż Paryż czy Londyn, ale to zależy gdzie. Menu del día (obiad z ustaloną ceną) może kosztować 12–18 euro; tapas lub piwo po kilka euro za sztukę; wielodaniowa kolacja może być bardzo różna. Średnio posiłek dla dwóch osób w średniej klasy restauracji z winem może kosztować 60–80 euro. Wykwintne restauracje podnoszą ceny (kolacja DiverXO może kosztować 300 euro za osobę). Jedzenie uliczne i targi (np. churros lub bocadillos) są tanie, 2–5 euro za sztukę.
Oszczędność budżetu: poszukaj zestawów menu (menú del día na lunch, często również na kolację w miejscach turystycznych), które zawierają przystawkę + danie główne + napój + deser w dobrej cenie. Wiele barów nadal oferuje darmowe tapa do każdego napoju (tzw. caña con tapa), szczególnie w starszych dzielnicach. I nie zapomnij, że kran z wodą jest darmowy; zawsze możesz zamówić karafkę wody do posiłków zamiast wody butelkowanej.
Na koniec pamiętaj o swobodnym podejściu Hiszpanii do posiłków. To nie jest kultura fast-foodów (chyba że liczysz bocadillos). Najlepsze doświadczenia kulinarne często wynikają z niespiesznej rozmowy i dzielenia się talerzami. Mieszkaniec Madrytu może odchylić się w fotelu, pogawędzić przez godzinę przy lampce wina i kolejnej tapas. Ciesz się tym spowolnieniem, kiedy tylko możesz. Jak powiedział jeden z hiszpańskich przyjaciół: „Jedzenie to coś społecznego, a nie tylko paliwo. W Madrycie każdy posiłek to w pewnym stopniu istnienie ponad jedzenie.”
Madryt nagradza ciekawość. Poniżej znajduje się kilka zachwycających, nietypowych i niedrogich rzeczy, które często umykają generycznym przewodnikom.
Wiele kultowych miejsc w Madrycie jest bezpłatnych (lub mają bezpłatne godziny wstępu). Spacer bulwarem Paseo del Prado wśród fontann i posągów jest bezpłatny, a w parku Retiro (wszystko bezpłatne) można spędzić godziny, podziwiając instalacje artystyczne, takie jak Palacio de Cristal. Główne place – Mayor, Sol, Cibeles – są bezpłatne.
Muzea: Do Prado można wejść za darmo każdego dnia w ciągu ostatnich dwóch godzin (zwykle 18:00–20:00). Do Reina Sofía można wejść za darmo w poniedziałki od 16:00 do 20:00 (oprócz wtorków) i środy–soboty od 19:00 do 21:00, a także w niedziele rano. Pałac Królewski oferuje bezpłatne samodzielne wejście po południu dla obywateli UE (sprawdź oficjalną stronę internetową, aby uzyskać dokładne godziny). Małe perełki, takie jak Museo de Historia lub Centro Cultural Cibeles, również otwierają się za darmo w niektóre wieczory. Nawet jeśli nie wejdziesz, warto powłóczyć się po zewnętrznych stronach tych miejsc.
Jednym z ulubionych rytuałów jest spacerowanie po ulicznej sztuce Malasaña i Lavapiés. Zamiast płacić za wystawę w galerii, ciesz się madryckimi „muzeami” murali na świeżym powietrzu, instalacjami rzeźb partyzanckich i tętniącymi życiem strefami graffiti. Miłośnicy muzyki mogą rozważyć udział w tardeo (popołudniowym bar crawlu z muzyką na żywo), który może być darmowy lub tani (kup drinka, posłuchaj zespołów lub DJ-ów w Mercado San Fernando lub podobnym).
I nie pomiń pchlego targu El Rastro (wtorki, jeśli otwarte, niedziele). Możesz godzinami przeglądać antyki, ubrania, rzemiosło i ulicznych artystów, płacąc jedynie za zakup pamiątek.
Każdej niedzieli (i święta) La Latina zamienia się w rozległy targ na świeżym powietrzu. Calle de la Ribera i okoliczne ulice wypełniają się setkami straganów sprzedających stare płyty, ubrania vintage, suknie flamenco, używane książki i kiczowate pamiątki. To zarówno lokalna tradycja, jak i atrakcja turystyczna – o 10 rano madrileños przechadzają się po Rastro z cafe con leche w ręku.
Wskazówka dla odwiedzających: targuj się grzecznie. Pewien hiszpański klient kiedyś zaśmiał się: „Jeśli nie przyjdziesz do Rastro z gotówką, wyrzucą cię!” Gotówka jest tutaj królem, a okazji jest mnóstwo (jedna torebka, jedna szansa – i pamiętaj, nigdy nie zdradzaj, że jesteś turystą!). Nawet jeśli wyjdziesz z pustymi rękami, atmosfera Rastro jest zaraźliwa. Po spacerze zjedz lunch w dowolnej pobliskiej tawernie, aby nabrać sił na popołudnie.
Horyzont Madrytu jest usiany eleganckimi płaskimi dachami zamienionymi w bary i restauracje. Na zachód słońca przy szampanie lub wieczornego drinka wybierz się:
Krąg Sztuk Pięknych: Z tarasu na dachu roztacza się jeden z najlepszych widoków na panoramę Madrytu (za niewielką opłatą wstępu).
Ginkgo Sky Bar (Urban Hotel, nad Gran Via): Przeszklony salon z widokiem na miasto i setami DJ-skimi.
Szanowni Goście Hotelu Gymage: Miejsce przy Gran Vía, które chętnie odwiedzają Instagram, ze stołami bilardowymi i widokiem na panoramę miasta.
Dach w kratę (Iberostar Las Letras Hotel): Z widokiem na dzielnicę literacką, panuje tu bardziej swobodna atmosfera.
Zamówienie tu drinka może być nieco droższe, ale widoki (wieże świątyń, kopuły pałaców i zachód słońca nad górami w oddali) są bezcenne i stanowią niezapomniane wspomnienie.
Museo Sorolla (w dzielnicy Chamberí) jest prawdopodobnie najlepiej strzeżonym sekretem sztuki Madrytu. Niepozorna żółta rezydencja była domem Joaquína Sorolli, świetlistego malarza z XIX/XX wieku, znanego ze słonecznych scen plażowych i eleganckich portretów. Jego studio, salon i ogród andaluzyjski pozostały nienaruszone. Efekt jest jak wejście do życia artysty. Galerie wystawiają 400 prac Sorolli, wiele studiów pokazuje jego mistrzowskie pociągnięcia pędzlem. Wstęp jest tani i często bezpłatny (sprawdź godziny otwarcia), a ponieważ znajduje się poza szlakiem turystycznym, znajdziesz cichą inspirację w jego świetlistych pokojach. To nasz wybór dla miłośników sztuki pragnących czegoś więcej niż złoty trójkąt.
Poniżej stacji metra Chamberí na linii 1 znajduje się Andén 0, opuszczony peron metra, który stał się muzeum. Stacja Chamberí została zamknięta w 1966 r., kiedy wydłużono pociągi, i pozostała zamrożona w czasie – reklamy z lat 50., kafelki i wystrój vintage, wszystko nienaruszone. Obecnie jest to Andén 0 Centro de Interpretación del Metro, osobliwe darmowe muzeum, w którym możesz stanąć na peronie i udawać, że jedziesz pociągiem z przeszłości. Jest zaskakująco nastrojowe – ciemne przejścia, stare głosy spikerów – i daje wgląd w ewolucję Madrytu w XX wieku. Wielu turystów przechodzi obok jego znaku na ulicy, nie zauważając tego, więc potraktuj to jako bonusową niespodziankę, jeśli akurat jesteś w tej okolicy.
Kiedy słońce zachodzi (w terminologii madryckiej może to być 22:00), miasto przywdziewa strój nocnego życia. Hiszpanie jedzą późno i imprezują do późna. Jeśli nie jesteś przyzwyczajony do nocnego życia trwającego do wczesnych godzin porannych, bądź ostrożny: tutaj normalne jest, że kluby osiągają szczyt około 2–3 nad ranem, a pizzerie otwierają się o 5 rano, aby nakarmić tłumy.
Malasaña/Chueca: Zdecydowanie najmodniejsze strefy nocnego życia. Kawiarnie hipsterów zamieniają się w nocy w bary nurkowe. Z drzwi rozbrzmiewa muzyka vintage. W Malasaña, Calle Pez i Plaza San Ildefonso to skupiska barów, w których dwudziestolatkowie sączą wermut i rzemieślnicze koktajle. Place Chueca (Plaza Chueca i Plaza de Pedro Zerolo) rozświetlają się tęczowymi światłami i są gospodarzami barów dla lesbijek/gejów, pokazów drag i stylowych saloników. To tutaj spotyka się wielokulturowa młodzież Madrytu. W barach nocnych mogą grać DJ-e do świtu.
Huertas/La Latina (środek): Stara dzielnica wokół Barrio de las Letras tętni życiem dzięki starszym ludziom. Ulice te są wypełnione tablaos flamenco, a tradycyjne bary tapas witają nocnych pracowników. Calle de Huertas ma kluby jazzowe i bary koktajlowe. La Latina (Cava Baja) jest fantastyczna w weekendy na pub crawl, a potem na klub. Ta okolica jest butikowy-fajny – spodziewaj się hiszpańskich akordów gitarowych, kafelkowych podłóg i nocnych tłumów w klubach takich jak Kawa Marula.
Salamanca/Chamberí: Ekskluzywne, cichsze. Dominują eleganckie bary winne i salony koktajlowe (jak Harvard), a w pobliżu znajdują się ekskluzywne kluby nocne (Pacha, Opium), które przyciągają modną publiczność. Jeśli chcesz eleganckich dźwięków DJ-skich i kolejek VIP, wypróbuj kluby w Barrio de Salamanca lub w okolicach Nuevos Ministerios.
Argüelles/Moncloa: Centrum studenckie. Bary budżetowe, puby sportowe i międzynarodowe kluby taneczne gromadzą się tutaj dla tłumu Universidad. Znajdziesz tu wieczory salsy i wielkie tanie kufle piwa.
Flamenco pochodzi z Andaluzji, ale Madryt ma doskonałe miejsca, aby je zobaczyć. Nawet sceptycy uważają taniec i muzykę za elektryzujące. Dwa słynne tablaos w Centro: Corral de la Morería (luksus, Picasso był fanem) i Casa Patas (autentyczne, z kolacją). Jeśli szukasz swobodnej atmosfery, wypróbuj Cardamomo lub Tablao Villa Rosa. Pewien przyjaciel wspominał kiedyś: „Jeśli pamiętasz tylko jedną noc w Madrycie, niech to będzie noc flamenco. Emocje są namacalne”. Niektóre wieczory flamenco obejmują kolacje składające się z wielu dań; inne to tylko drinki. Zaleca się wcześniejszą rezerwację na lepsze, szczególnie w weekendy.
Madrytska scena koktajlowa rozkwitła. Bary w stylu speakeasy, takie jak 1862 Dry Bar (La Latina) lub Sirocco (Chueca), mają barmanów łączących rzemiosło z teatralnym polotem. Dla miłośników ginu, bar na dachu Jardín de Diana serwuje pyszne gin pod bluszczem. Salmon Guru (Chueca) słynie z pomysłowych drinków i długiego menu w oświetlonej neonami jaskini. I nie przegap spróbowania domowego wermutu z beczki, madryckiej tradycji odkrywanej na nowo przez miksologów – zobaczysz ludzi w południe w barze, z kieliszkiem wermutu w dłoni i oliwkami na małym szpikulcu.
Prawdziwa przygoda w tajnym barze: Museo Chicote to historyczny bar z lat 30., w którym Hemingway kiedyś pił („Chico, toma este vermú” rzekomo zacytował jego prośbę o wermut). Zachował wystrój w stylu Art Deco; zamów firmowe Hemingway Daiquiri dla tradycji.
Bez względu na to, gdzie pójdziesz, barmani są zazwyczaj przyjaźni. Pewien hiszpański klient powiedział kiedyś: „W Madrycie nie daje się dużych napiwków, ale warto trochę pogawędzić i powiedzieć gracias”. Jeśli zostawisz napiwek (5–10%), bardzo pomoże to wywołać uśmiech na twarzy barmana.
Geografia Madrytu sprawia, że jest to idealne miejsce na jednodniowe wycieczki. Dwie z najbardziej znanych to:
Toledo (30–40 min pociągiem): Ten Miasto Trzech Kultur (Chrześcijańska, Muzułmańska, Żydowska) jest położona na wzgórzu otoczonym rzeką Tag. Wpisana na listę UNESCO, jej średniowieczne uliczki i wspaniała katedra sprawiają wrażenie, jakby przenosiły nas w przeszłość Hiszpanii. Najważniejsze atrakcje: Katedra w Toledo, El Greco's Pogrzeb hrabiego Orgaza w Santo Tomé i twierdzy Alcázar. Spróbuj marcepana (słodkiego migdała), z którego słynie Toledo.
Segovia (30 min szybkim pociągiem): Słynie z kolosalnego rzymskiego akweduktu (ponad 2000 lat i zadziwiająco nienaruszonego) i bajkowego zamku (Alcázar w Segowii, który podobno zainspirował Disneya). Stare miasto w Segowii jest zwarte i urokliwe. Nie przegap pieczonego prosiaka – to popisowe danie miasta, serwowane z segowijskim winem musującym.
Escorial (1 godz.): Królewski kompleks klasztorno-pałacowy zbudowany przez króla Filipa II w górach na północny zachód od Madrytu. Jest rozległy i surowy, mieści groby hiszpańskich monarchów i baseny odbijające. Warto, jeśli kochasz hiszpańską historię i renesansową architekturę.
Inne warte uwagi wycieczki: Ávila (słynne miasto otoczone murami, 1,5 godz.), Guadarrama lub Manzanares El Real (piesze wędrówki), Dolina Poległych (kontrowersyjny zabytek z czasów wojny francuskojęzycznej).
Żaden przewodnik po Madrycie nie jest kompletny bez nieuniknionego porównania do innego hiszpańskiego miasta-supergwiazdy: Barcelony. Oba są tętniące życiem i historyczne, ale bardzo różne.
Barcelona (stolica Katalonii) ma nadmorską śródziemnomorską osobowość: kapryśną architekturę Gaudiego, swobodną kulturę plażową i katalońską tożsamość. Madryt, przeciwnie, jest położony w głębi lądu, bardziej płaski i często postrzegany jako bardziej tradycyjnie hiszpański (flamenco, areny walk byków, kuchnia centralnej Kastylii).
Turyści często mówią, że Barcelona jest bardziej malownicza (z morzem i Gaudim na każdym kroku), podczas gdy Madryt jest bardziej zamieszkany – miejsce, w którym można doświadczyć codziennego hiszpańskiego życia. Ulice Barcelony są nowoświatowe (L'Agricultura i bajkowe budynki Gaudiego), ulice Madrytu są staroświatowe (szerokie place, zakątki z czasów Habsburgów). Jeśli chodzi o klimat: Barcelona wydaje się młodsza, bardziej bohemiczna, podczas gdy Madryt wydaje się bardziej kosmopolityczny i być może bardziej właściwy.
Jeśli musisz wybrać jedną opcję:
Wybierz Barcelonę, jeśli zależy Ci na cudach architektury (Sagrada Familia, Park Güell), plażach i nieco spokojniejszym życiu nocnym (choć bywa też bardzo bujne).
Wybierz Madryt, jeśli zależy Ci na bogatej ofercie muzeów (sztuka i historia), większej różnorodności oferty kulturalnej oraz życiu nocnym, które trwa dosłownie do świtu.
Pewien bloger podróżniczy podsumował: „Barcelona uwodzi słońcem i stylem; Madryt uwodzi duszą i rozmachem”. Mówimy, żeby spróbować zobaczyć jedno i drugie, ale mamy nadzieję, że przekonaliśmy Cię, dlaczego Madryt zasługuje na własną, pełną wycieczkę!
Ile dni potrzebujesz w Madrycie? Zalecamy co najmniej 3 dni na zwiedzenie głównych atrakcji, 4–5 dni na spokojne tempo i 7+ dni, jeśli planujesz dodać jednodniowe wycieczki (patrz Trasy powyżej).
Czy warto odwiedzić Madryt? Zdecydowanie. Jako kulturalne i polityczne centrum Hiszpanii oferuje różnorodne doświadczenia – od muzeów światowej klasy po ekscytującą lokalną scenę. Wielu odwiedzających twierdzi, że przerosło oczekiwania, często porównując je pozytywnie do Paryża lub Rzymu pod względem żywotności i historii.
Jaki jest najlepszy miesiąc na odwiedzenie Madrytu? Wiosna (marzec–maj) i jesień (wrzesień–październik) mają najprzyjemniejszą pogodę i festiwale. Lato jest gorące, zima może być chłodna, ale każda pora roku oferuje coś wyjątkowego (np. świąteczne światła zimą, jarmarki uliczne latem).
Czy Madryt jest miastem, w którym można spacerować? Tak, historyczne centrum jest dość kompaktowe i przyjazne pieszym, a wiele atrakcji znajduje się w odległości krótkiego spaceru. Jednak miasto jest ogólnie duże, więc w bardziej oddalonych miejscach skorzystaj z doskonałego metra lub autobusów.
Potrzebujesz gotówki w Madrycie? Karty są powszechnie akceptowane. Nadal będziesz potrzebować trochę gotówki (małe banknoty, monety) na targi, napiwki lub do małych barów tapas. Bankomaty są wszędzie, jeśli potrzebujesz więcej.
Jak poruszać się po Madrycie? Metro ma 12 linii i działa mniej więcej od 6 rano do 1:30 w nocy. Autobusy i tramwaje obsługują resztę miasta. Taksówki i przejazdy współdzielone są niezawodne i bezpieczne. Spacerowanie jest idealne w dzielnicach takich jak Centro.
Jaka jest najlepsza dzielnica Madrytu na pobyt dla turystów? Obszar Centro-Sol/Gran Vía zapewnia centralne miejsce. Malasaña/Chueca to styl, Salamanca to luksus, La Latina to urok. Szczegóły znajdziesz w sekcji „Gdzie się zatrzymać” powyżej.
Z czego słynie Madryt? Sztuka (Prado itp.), historia królewska (Palacio Real), tętniące życiem place (Mayor, Sol) i dynamiczne życie uliczne. Znane również z flamenco, tapas i kultury fiesta.
Czego nie mogę przegapić w Madrycie? Co najmniej: Muzeum Prado, Park Retiro, Pałac Królewski i przeżycie tapas crawl. Jako dziką kartę: spróbuj zachodu słońca w Temple of Debod.
Czy Pałac Królewski w Madrycie jest wart odwiedzenia? Tak dla historii i zdjęć – to największy europejski pałac królewski. Nawet jeśli pominiesz wnętrze (bezpłatne wieczory, jeśli kwalifikujesz się), zobacz jego zewnętrzną część i zmianę warty.
Czy w Madrycie jest wiele do zrobienia? Mnóstwo. Oprócz zwiedzania są festiwale, wydarzenia sportowe, targi, życie nocne, teatry i koncerty. Motto brzmi „no hay tiempo” – nigdy nie będziesz się nudzić, może tylko będziesz zmęczony!
Co można robić w Madrycie przez 3 dni? (Zobacz nasz plan podróży powyżej, aby zapoznać się z propozycjami na poszczególne dni.)
Jakie jest słynne jedzenie w Madrycie? Gulasz madrycki (gulasz z ciecierzycy), kanapka z kalmarami, churros z czekoladą, szynka iberyjska i, tak, tapas ogólnie. Nie zapomnij o winie lub wermut.
Jakie jest danie narodowe Madrytu? Cocido jest często uważane za potrawę najbardziej kojarzoną konkretnie z Madrytem (choć Hiszpania ma wiele potraw regionalnych).
Czy jedzenie w Madrycie jest drogie? Ogólnie rzecz biorąc, Madryt jest umiarkowany pod względem kosztów. Dobry posiłek można zjeść za 15–20 € za osobę; restauracje z wyższej półki są droższe, podobnie jak targi. Bary tapas oferują małe przekąski tanio, dzięki czemu można łatwo zjeść za 10–15 €.
O której jest kolacja w Madrycie? Zwykle 9–10 wieczorem (restauracje są otwarte później). Lunch jest 2–4 po południu. Jeśli będziesz przestrzegać lokalnego rytmu, zjesz później.
Czy lepiej odwiedzić Madryt czy Barcelonę? Zobacz naszą sekcję powyżej: to zależy od Twoich zainteresowań. Madryt to bardziej sztuka i życie nocne centralnej Hiszpanii; Barcelona jest śródziemnomorska i architektoniczna. Oba są bogate kulturowo; jeśli czas pozwoli, spróbuj obu.
Jaka jest atrakcja turystyczna numer 1 w Hiszpanii? Prawdopodobnie będzie to Sagrada Familia (Barcelona) lub Alhambra (Granada), ale w Madrycie będzie to prawdopodobnie Muzeum Prado lub Pałac Królewski.
Każda z tych odpowiedzi dotyczy powszechnych obaw, które pojawiły się podczas planowania i często zadawanych pytań dotyczących podróży do Madrytu. Pod koniec planowania i zwiedzania powinieneś czuć się przygotowany: wiedzieć, gdzie się zatrzymasz, jak się poruszać, co spakować (nawet sweter na noc!) i jaki kawałek hiszpańskiego życia na Ciebie czeka.
Ostatecznie to, co czyni Madryt niezmiennie magicznym, to jego mieszanka. Oto miasto, w którym kiedyś stał fort Maurów z VII wieku, którego ruiny kryją się teraz pod Pałacem Królewskim. Gdzie królowie Habsburgów i współcześni artyści uliczni pozostawiają swoje ślady. Miejsce dumnego dziedzictwa – flamenco, zamek, katedra – które obejmuje młodą kosmopolitę: koktajle rzemieślnicze, muzykę indie, różnorodną kuchnię.
Zaczęliśmy od pytania, z czego Madryt jest najbardziej znany. Trudno wybrać tylko jedną rzecz. Być może jest to energia – ta szczególna hiszpańska energia, gdzie życie rozlewa się na place, a rozmowy nigdy nie są przyspieszone. Albo może sztuka – żadne miasto tej wielkości nie pozwala stanąć kilka cali od pociągnięć pędzla Goi, a następnie wyjść na zewnątrz, aby kupić café con leche za 1 euro. Być może są to ludzie – przyjaźni, ekstrawertyczni Madrileños, którzy sprawiają, że czujesz się częścią sceny, a nie outsiderem.
Pisarz podróżniczy Josep Collins napisał kiedyś: „W Madrycie nie tylko widzisz miasto – czujesz je”. A uczucie jest właśnie tym ostatecznym wnioskiem. Po dniach spędzonych w muzeach, nocach spędzonych w barach, posiłkach, które ciągnęły się godzinami, większość odwiedzających opuszcza Madryt z poczuciem, że sami stali się trochę Hiszpanami: późno w nocy i witają nowych przyjaciół, jakby oni również tu należeli.
Niezależnie od tego, czy popijasz wermut przy Temple of Debod o zachodzie słońca, uczysz się kroków flamenco w tablao, czy też w ciszy patrzysz na Las Meninas Velázqueza w Prado, pamiętaj: Madryt nagradza ciekawskich podróżników. Obsypie cię sztuką, historią i ciepłem – wielką przygodą napisaną w hiszpańskim słońcu.
Dobrej podróży i ciesz się każdą chwilą magicznego, potężnego Madrytu.
Waluta
Założony
Kod wywoławczy
Populacja
Obszar
Język urzędowy
Podniesienie
Strefa czasowa
Podróż łodzią — zwłaszcza rejsem — oferuje wyjątkowe i all-inclusive wakacje. Mimo to, jak w przypadku każdego rodzaju…
Zbudowane z wielką precyzją, by stanowić ostatnią linię obrony dla historycznych miast i ich mieszkańców, potężne kamienne mury są cichymi strażnikami z zamierzchłych czasów.
Od widowiska samby w Rio po maskową elegancję Wenecji, odkryj 10 wyjątkowych festiwali, które prezentują ludzką kreatywność, różnorodność kulturową i uniwersalnego ducha świętowania. Odkryj…
Lizbona to miasto na wybrzeżu Portugalii, które umiejętnie łączy nowoczesne idee z urokiem starego świata. Lizbona jest światowym centrum sztuki ulicznej, chociaż…
Dzięki romantycznym kanałom, niesamowitej architekturze i wielkiemu znaczeniu historycznemu Wenecja, czarujące miasto nad Morzem Adriatyckim, fascynuje odwiedzających. Wielkie centrum tego…