Podróż łodzią — zwłaszcza rejsem — oferuje wyjątkowe i all-inclusive wakacje. Mimo to, jak w przypadku każdego rodzaju…
Lloret de Mar, położone na słonecznych brzegach Costa Brava, rozwija się jako gmina o powierzchni 48,9 km², z 9 km² urozmaiconej linii brzegowej i 27 km² zielonych lasów, które w 2021 r. liczyły 38 402 mieszkańców. Położone czterdzieści kilometrów na południe od Girony i siedemdziesiąt pięć kilometrów na północny wschód od Barcelony, miasto to zajmuje drugie miejsce w comarce Selva i co roku otrzymuje wyróżnienie Błękitnej Flagi za swoją główną plażę — o długości 1630 metrów i szerokości czterdziestu pięciu metrów, której blade, żwirowate kamienie są pieczołowicie utrzymywane zgodnie z czujnymi standardami ochrony wybrzeża.
Klimatycznie miasto zajmuje strefę liminalną między wilgotnym subtropikalnym (Köppen Cfa) a przybrzeżnym śródziemnomorskim (Köppen Csa), przy czym morska fasada łagodzi ekstrema, dzięki czemu wahania termiczne pozostają subtelne, a letnia susza, rzadko przerywana, trwa około trzech miesięcy, zanim ustąpi miejsca bardziej obfitym opadom jesiennym. Rzeczywiście, łagodzący wpływ morza sprawia, że zimowy chłód jest niemal odległym wspomnieniem, podczas gdy bryzy przepływające przez zatoczki otoczone sosnami łagodzą ciepło w środku lata, tworząc atmosferę spokojnej równowagi.
Pod tym współczesnym płaszczykiem kryją się relikty okupacji iberyjskiej i rzymskiej, których ślady rozsiane są po Puig de Castellet i Montbarbat, gdzie wykopaliska dostarczyły ceramiki i fundamentów, które świadczą o nieprzerwanym ludzkim panowaniu. Toponim „Lloret” po raz pierwszy pojawia się w karcie z 966 r. jako Loredo — pochodna od lauretum, łacińskiego słowa oznaczającego wawrzyn — jego nomenklatura jest botanicznym wyznacznikiem obfitości drzew, która osłaniała lokalne zbocza. Przez całe średniowiecze linia brzegowa była podatna na najazdy Saracenów, co doprowadziło do wspólnotowych rytuałów, takich jak Ball de Plaça, którego choreografia — zakorzeniona w buncie i solidarności — rzekomo powstała w tych niespokojnych stuleciach.
Wymogi bezpieczeństwa nakazywały, aby aż do XV wieku jądro osady znajdowało się kilometr w głąb lądu, obok kaplicy Les Alegries, która sama została zastąpiona dopiero przez kościół Sant Romà w 1522 roku. Ta budowla, pomyślana w gotyckim stylu jako bastion przeciwko korsarzom tureckim i algierskim, została później ozdobiona mozaikami z wpływami bizantyjskimi, portalami z łukami mauretańskimi i modernistycznymi zdobieniami — architektoniczny palimpsest ufundowany przez Amerykanów, zamożnych emigrantów, których tysiąc osiemsetmetrowa promenada była świadkiem ich powrotu i osiemnastowiecznego apogeum handlowego portu. Choć od tamtego czasu port zniknął pod ciężarem tłumów przechadzających się po mieście, domy Garriga i neoklasycystyczne pałace, które wznoszą się wzdłuż ulicy San Pedro i Plaza de España, przywodzą na myśl epokę, w której transatlantyckie losy zmieniały kształt lokalnej urbanistyki.
XX wiek zapoczątkował szczątkową turystykę: w 1918 roku wzdłuż wybrzeża pojawiły się wille letnie — wśród nich rezydencja Emilio Heydricha z 1921 roku — a w 1920 roku Hotel Costa Brava zainaugurował sektor gościnności, który został nagle zahamowany przez hiszpańską wojnę domową i wynikający z niej niedobór w okresie powojennym. Niemniej jednak zamożni magnaci tekstylni z Barcelony podtrzymywali rodzącą się atrakcyjność miasta, a w kolejnych dekadach Lloret de Mar zyskało infrastrukturę i udogodnienia, które obecnie uważa się za niezbędne dla nowoczesnego kurortu nadmorskiego.
Dziedzictwo kulturowe nadal koncentruje się w budowlach o wyjątkowym rodowodzie. Kościół Sant Romà, który przeszedł gruntowną renowację na początku XX wieku, obecnie prezentuje syntezę bizantyjskich kopuł, renesansowych sklepień i modernistycznych ozdób — syntezę, która ożywia przestrzeń zgromadzenia zarówno powagą, jak i lirycznym rozkwitem. Zamek Sant Joan, położony nad plażą Fenals, zachował swoją odrestaurowaną wieżę, samotnego strażnika twierdzy z XI wieku, której mury obronne niegdyś odparły flotę genueńską z 1356 roku i przetrwały bombardowanie podczas brytyjskiej kampanii w 1805 roku w III wojnie koalicyjnej; jego szczyt zapewnia panoramiczny widok na zatoki wyłożone piaskiem i porośnięte sosnami zbocza. Na końcu plaży Lloret stoi brązowy Pomnik Żony Rybaka, wzniesiony w 1966 r. dla upamiętnienia tysiąclecia osadnictwa i czczony jako symbol macierzyńskiego przetrwania. Według miejscowej legendy życzenie wyrażone jej wzrokiem, któremu towarzyszy pełen szacunku dotyk jej stopy, musi się spełnić.
Ogrody godne uwagi wspinają się na klify: Santa Clotilde, zamówiona przez markiza Roviralta w 1919 roku i wykonana przez Nicolau Rubió i Tudurí w idiomie włoskiej renesansowej formalności, rozciąga tarasowe promenady i rzeźbione balustrady w stronę błękitnego horyzontu; jej platoniczny brak różnorodności kwiatów podkreśla chromatyczny dialog między kamieniem, cyprysem i Morzem Śródziemnym. Niedaleko, modernistyczny cmentarz ze sztuką funeralną i kolumbariami z kutego żelaza oraz oratoria Mare de Déu de Gràcia i Sant Quirze, każde z nich nasyca swoje odpowiednie dzielnice pobożnym spokojem; podobnie, Sanktuarium Sant Pere del Bosc i pomnik Anioła wyrażają przeplatanie się wiary i topografii.
Kultura morska znajduje schronienie w Casa Garriga, gdzie Maritime Museum wyznacza pięć tematycznych obszarów — od handlu przybrzeżnego po podróże atlantyckie — i artykułuje tożsamość Lloret jako portu morskiego i progu kartograficznego. Pod wodą biotop utworzony w 1994 r. między Punta des Bullents i Racó des Bernat obejmuje 150 hektarów łąk Posidonia i raf inżynieryjnych — modułowych raf i struktur produkcyjnych w kształcie uli, które mają na celu ożywienie rybołówstwa rzemieślniczego i ochronę bioróżnorodności morskiej na głębokości od piętnastu do dwudziestu pięciu metrów.
Na wybrzeżach miasta znajdują się kolejne plaże, każda wyróżniona Błękitną Flagą: główna plaża w Lloret, podzielona przez konwencję rybaków na Es Trajo de Vilavall, Es Trajo d'en Reiner i Es Trajo de Venècia; plaża Fenals z przyległym gajem sosnowym i sylwetką zamku Sant Joan; Cala Boadella, dostępna tylko pieszo i podzielona przez Sa Roca des Mig na Sa Cova i Sa Boadella, teraz w pełni ubrana dla gości w rozgrzanej słońcem autonomii; i Santa Cristina, której drobny piasek wije się od Punta de Llevant do Es Canó, osłaniając Es Racó de Garbí pod osłoniętymi od wiatru wychodniami skalnymi. Dalej leży Treumal, czterostumetrowa kontynuacja Santa Cristina; Canyelles, poza granicami miasta, podzielone przez Ses Roques des Mig na dwa piaszczyste pasma; W Caleta, położonej pod zrujnowanym zamkiem; skalista Cala Banys, raj dla wędkarzy i osób uprawiających snorkeling, a także bardziej odosobnione zatoczki – Morisca, Gran, Tortuga, d'en Trons i dels Frares – zdobiące linię brzegową odosobnionymi wnękami.
Ta koncentracja naturalnych i kulturalnych ofert stanowi podstawę gospodarki turystycznej, która pochłania dwanaście procent odwiedzających Katalonię i ponad czterdzieści procent tych na Costa Brava, co czyni Lloret de Mar piątym co do wielkości hiszpańskim miejscem wypoczynku na słońcu i piasku oraz najważniejszym katalońskim kurortem pod względem liczby łóżek hotelowych. W 2013 r. trzydzieści tysięcy łóżek znajdowało się w ponad 120 obiektach — połowa w hotelach trzygwiazdkowych, prawie jedenaście tysięcy w obiektach cztero- i pięciogwiazdkowych — a dzięki reformie ustawodawczej z 2010 r. lokale handlowe pozostają otwarte codziennie, w tym w święta; cotygodniowe targi, nocne wydarzenia handlowe i średniowieczne jarmarki ożywiają tkankę miejską w różnych porach roku.
Łączność z szerszym regionem opiera się na trzech głównych arteriach komunikacyjnych — dwóch nadmorskich arteriach biegnących przez Tossa de Mar i Blanes oraz śródlądowej trasie przez Vidreres, która zapewnia połączenia z National II, autostradą AP-7 i lotniskiem Girona-Costa Brava — chociaż natężenie ruchu pojazdów znacznie wzrasta w miesiącach letnich. Regularne i czarterowe usługi autokarowe zbiegają się na międzynarodowym dworcu autobusowym, uzupełniając miejską sieć autobusów, podczas gdy ponad czterdzieści białych taksówek, dostępnych w konfiguracjach cztero- i siedmioosobowych, wliczając pojazdy dostępne, obsługuje całodobową obsługę. W przypadku braku lokalnej kolei, autobus wahadłowy dowozi pasażerów co trzydzieści minut do stacji w Blanes, skąd pociągi odjeżdżają w kierunku Barcelony i Portbou. Dostęp do żeglugi zapewnia Canyelles Marina, odpowiednia dla średniej wielkości statków, oraz sezonowe wycieczki łodzią do sąsiednich miast nadmorskich. Podróżni lądują na lotnisku Barcelona–El Prat, oddalonym o siedemdziesiąt pięć kilometrów, lub na lotnisku Girona–Costa Brava, oddalonym o zaledwie trzydzieści kilometrów, co zapewnia dostęp do licznych regularnych i tanich połączeń; lotnisko w Perpignan, do którego można dotrzeć drogą lądową w ciągu dziewięćdziesięciu minut, rozszerza zasięg kontynentalny.
Poprzez swoją wieloaspektową ewolucję — od prehistorycznej osady do ufortyfikowanego miasta, od handlowego centrum do promiennej nadmorskiej enklawy — Lloret de Mar artykułuje opowieść o odporności i adaptacji. Jego skaliste przylądki i piaszczyste odcinki, przerywane kościelnymi iglicami i modernistycznymi fasadami, przyciągają zarówno uwagę naukowców, jak i poetycką refleksję, świadcząc o miejscu, w którym historia i współczesny wypoczynek łączą się w kontinuum śródziemnomorskiej wspaniałości.
Waluta
Założony
Kod wywoławczy
Populacja
Obszar
Język urzędowy
Podniesienie
Strefa czasowa
Podróż łodzią — zwłaszcza rejsem — oferuje wyjątkowe i all-inclusive wakacje. Mimo to, jak w przypadku każdego rodzaju…
Podczas gdy wiele wspaniałych miast Europy pozostaje przyćmionych przez ich bardziej znane odpowiedniki, jest to skarbnica zaczarowanych miasteczek. Od artystycznego uroku…
Od widowiska samby w Rio po maskową elegancję Wenecji, odkryj 10 wyjątkowych festiwali, które prezentują ludzką kreatywność, różnorodność kulturową i uniwersalnego ducha świętowania. Odkryj…
Dzięki romantycznym kanałom, niesamowitej architekturze i wielkiemu znaczeniu historycznemu Wenecja, czarujące miasto nad Morzem Adriatyckim, fascynuje odwiedzających. Wielkie centrum tego…
Zbudowane z wielką precyzją, by stanowić ostatnią linię obrony dla historycznych miast i ich mieszkańców, potężne kamienne mury są cichymi strażnikami z zamierzchłych czasów.