Saturday, April 27, 2024

Wioska na końcu świata, pełna ciemności i samotności

MagazynNiezwykłe miejscaWioska na końcu świata, wypełniona...

Niaqornat na Grenlandii to mała wioska na końcu świata, gdzie panuje samotność. We wsi nie ma kanalizacji. Mieszkańcy, którzy podróżują do pracy, robią to helikopterem Hui, którego właściciel ma umowę z rządem na wykonanie tej pracy, podczas gdy statek spożywczy od czasu do czasu dostarcza towary.

Reżyserzy dokumentu o tym miejscu mówią: „Jedyny nastolatek w mieście bawi się na Google Earth”, słucha grenlandzkiego ogona i myśli o samobójstwie, a z nudów rzeźbi tupilaqsę, tradycyjne drewniane potwory używane przez szamanów .

59 Eskimosi (którzy nazywają siebie Eskimosami) przechodzą miesiące niekończącej się ciemności, a potem nieprzerwany dzień, i są tak odizolowani od świata, że ​​można pomyśleć, jak proste jest ich życie. Ale nowoczesność, ze wszystkimi towarzyszącymi jej problemami, powoli je dogania. Problemy społeczno-gospodarcze zaczęły dotykać Grenlandii jako całości, ponieważ wysokie bezrobocie i wskaźnik samobójstw wśród młodych ludzi – mają ogromny wpływ na życie.

Zmiana klimatu nie jest mitem dla mieszkańców Niaqornat, ale rzeczywistością, w której żyją. Pokrywa lodowa Grenlandii topnieje, co bezpośrednio wpływa na ich styl życia.

Sarah Gavron i David Katznelson nakręcili film dokumentalny, który wiernie odzwierciedla konflikt między nowym a starym oraz walkę ze zmianami klimatycznymi na tym obszarze.

„Jednym z największych ciosów dla Niaqornatu było zamknięcie fabryki ryb, która ma kluczowe znaczenie dla życia ludzi. Zachęty rządowe pozwalają tym wioskom przetrwać, ponieważ utrzymanie warunków jest strasznie drogie. Jednak gdy ich populacja spada, fundusze są cięte. To błędne koło” – powiedział. Reżyserka filmów dokumentalnych Sara Gavron, wyjaśniająca, skąd te pieniądze pochodzą od rządu duńskiego.

W 2009 r. Niakornat dotkliwie odczuł także europejskie prawo zakazujące handlu produktami z fok.

Ten dokument pokazuje również turystę, który komentuje ze statku wizytującego, że większość mieszkańców to owoc tzw. chowu wsobnego lub „pokrewieństwa”, mieszania się krewnych, co prowadzi do znacznych powiązań genetycznych, ale także anomalii. To główne pytanie, które często zadają „outsiderzy”, ponieważ Niaqornat to bardzo mała społeczność. Są w nim dwie duże rodziny i kilka dodatkowych osób, które nie są krewnymi, a kiedy poznajesz potencjalnych partnerów, zwykle jedziesz w inne miejsca.

Patrząc przez historię, Grenlandia jest w rzeczywistości arktyczną wyspą położoną geograficznie w Ameryce, ale politycznie i historycznie jest bardziej połączona z Europą, a także jest domem dla największego parku narodowego na świecie. Około 81 procent powierzchni pokrywa lód, a prawie wszyscy mieszkańcy mieszkają w fiordach na południowym zachodzie wyspy, gdzie klimat jest łagodniejszy.

Większość Grenlandczyków to mieszanka Skandynawów i Kalalitów (Inuitów). Mówią po grenlandzku jako ojczystym języku. Około 50,000 2016 osób mówi po grenlandzku, który należy do grupy języków eskimo-aleuckich. Mniejszość duńskich migrantów niebędących Eskimosami mówi po duńsku i oba języki są oficjalne.

Grenlandia znajdowała się pod panowaniem Norwegii od XI wieku do 11 roku, kiedy władzę przejęła Dania. Wiadomo, że Dania i Norwegia od wieków były w unii personalnej. Grenlandia stała się integralną częścią państwa duńskiego w 1814 roku. Lokalna autonomia została przyznana parlamentowi duńskiemu (Folketing) dopiero 1953 maja 1 roku, a w 1979 roku Grenlandczycy głosowali za przekazaniem większych uprawnień samorządowi, który wszedł w życie 2008 czerwca 21. Duński rząd centralny stał się odpowiedzialny jedynie za politykę zewnętrzną, bezpieczeństwo i politykę finansową. Grenlandczycy opuścili Europejską Wspólnotę Gospodarczą (dzisiejszą Unię Europejską) w referendum w 2009 roku.

Najbardziej popularne posty