Francja jest znana ze swojego znaczącego dziedzictwa kulturowego, wyjątkowej kuchni i atrakcyjnych krajobrazów, co czyni ją najczęściej odwiedzanym krajem na świecie. Od oglądania starych…
Mumbaj jest największą metropolią Indii pod względem liczby ludności i bijącego serca gospodarczego. Z liczbą mieszkańców miasta wynoszącą około 12,5 miliona (spis z 2011 r.) i aglomeracją miejską przekraczającą 22 miliony do 2025 r., jest jednym z najludniejszych miast na świecie. Rozciąga się wzdłuż zachodniego wybrzeża Indii na półwyspie Salsette, z Morzem Arabskim na zachodzie i namorzynowymi strumieniami na wschodzie. Kiedyś skupisko siedmiu wysp zamieszkanych przez rybaków Koli, Mumbaj łączy obecnie intensywną gęstość miejską z zielonymi przedmieściami i chronionymi terenami zielonymi. Jego gospodarka jest ogromna: Mumbaj jest finansową stolicą Indii, goszcząc Bombajską Giełdę Papierów Wartościowych (najstarszą giełdę papierów wartościowych w Azji) oraz siedziby głównych banków, korporacji i Banku Rezerw Indii. Miasto może pochwalić się również największą liczbą miliarderów spośród wszystkich miast azjatyckich.
Złożona tożsamość miasta jest sugerowana przez jego liczne przezwiska. Najbardziej znanym jest „Miasto Marzeń”, nawiązujące do jego atrakcyjności dla migrantów w całym kraju. Ambitni przybysze z każdego stanu Indii przybywają tu w poszukiwaniu możliwości. Przemysł filmowy Mumbaju (Bollywood) i kosmopolityczny styl życia wzmacniają jego urok, czyniąc go symbolem aspiracji. W ankiecie obywatelskiej mieszkańcy opisali istotę Mumbaju jako odporność, determinację i nadzieję – nieustającą energię ludzi dążących do spełnienia ambicji (często nazywaną „duchem Mumbaju”). Fraza ta oddaje, jak nawet pośród miażdżących wyzwań – tłoku, upału i monsunów – mieszkańcy wytrwale dążą do innowacji.
Mumbai również honoruje swoją wieloraką przeszłość w samych swoich nazwach. Przez stulecia wyspy były znane miejscowym jako Heptanezja w starożytnej grece i miały nazwy w języku hindi/marathi, odzwierciedlające kult lokalnej bogini ( W domu Lub mahima odnoszący się do sanktuarium Koli w Mumbādevī). Port został nazwany „Bombaim” (Dobra Zatoka) przez Portugalczyków w XVI wieku, później zanglicyzowano na Bombaj. Kiedy Brytyjczycy przejęli port od Portugalczyków w XVII wieku (jako część posagu Katarzyny Bragança), Bombaj szybko się rozrósł pod rządami Kompanii Wschodnioindyjskiej. Po uzyskaniu przez Indie niepodległości debata na temat tożsamości miasta jako Marathi doprowadziła do jego oficjalnej zmiany nazwy w 1995 r. z Bombaju na Mumbaj, honorując dziedzictwo Mumbādevī i Marathi. Zmiana ta odzwierciedlała coś więcej niż semantykę: symbolizowała potwierdzenie lokalnej dumy kulturowej po wiekach rządów kolonialnych i gospodarki opartej na imigrantach.
Szacuje się, że w 2025 roku populacja metropolii Mumbaju wynosiła ~22 miliony, co czyni go jednym z największych miast świata pod względem liczby ludności. Około dwie trzecie mieszkańców to rodzimi Hindusi z Maharasztry, z licznymi społecznościami gudżarati, muzułmanów, chrześcijan, dżinistów i parsów. Mumbaj słynie z poliglotyzmu: na ulicach miasta można usłyszeć około 16 głównych języków indyjskich. Oficjalnym językiem państwowym jest marathi, ale powszechnie używane są hindi i angielski. Co godne uwagi, Mumbaj jest domem dla największej społeczności parsów na Ziemi (ponad 68 000), spuścizny po zaratusztriańskich imigrantach, którzy zbudowali wiele z jego XIX-wiecznych instytucji.
Ekonomicznie, Mumbaj przyćmiewa inne miasta Indii. Ma najbogatszy PKB kraju (nominalny) i służy jako motor napędowy kraju. Wszystkie wiodące instytucje finansowe Indii znajdują się tutaj: Bombay Stock Exchange (założona w 1875 r., najstarsza giełda papierów wartościowych w Azji), National Stock Exchange i Reserve Bank. Główne siedziby korporacji (Tata, Reliance, Aditya Birla, Godrej itp.) skupiają się tutaj. Pod względem kulturowym Mumbaj jest sercem indyjskiej rozrywki. Bollywood, przemysł filmowy w języku hindi, produkuje tutaj setki filmów rocznie. (W 2022 r. sam Bollywood stanowił ~33% indyjskiego box office'u). Ponad połowa indyjskiej opinii publicznej identyfikuje się z kinem hindi, a te globalne trendy kształtują się w studiach filmowych w Mumbaju. Podsumowując, gospodarka Mumbaju obejmuje film i media, finanse i handel, start-upy technologiczne, produkcję (tekstylia, chemikalia) oraz rozwijający się sektor usług – jest to niezwykłe zróżnicowanie, niespotykane wśród miast indyjskich.
Mumbaj leży na południowo-zachodnim wybrzeżu Indii w regionie Konkan. „Główne” miasto zajmuje południowy kraniec wyspy Salsette, z Morzem Arabskim na zachodzie i Thane Creek (estuarium) na wschodzie. Rozciąga się na północ około 25 km do granic przedmieść, gdzie spotyka się z estuariami Thane i Vasai Creek. Topografia jest w większości płaska, przybrzeżna równina, łagodnie wznosząca się w głąb lądu w kierunku zielonych, zalesionych wzgórz (Park Narodowy Sanjay Gandhi na północy sięga 450 m). Długi cypel odzyskanego lądu znany jako Marine Drive otacza zatokę. Linia brzegowa i mokradła Mumbaju są siedliskiem namorzyn i ptaków wędrownych (zwłaszcza flamingów zimą). Gleba miasta to starożytny muł rzeczny i leży tuż na północ od podnóży Ghatów Zachodnich.
Klimat jest tropikalny. W Mumbaju panuje gorące, wilgotne lato (kwiecień–czerwiec), często przekraczające 35°C, silny sezon monsunowy (czerwiec–wrzesień) z intensywnymi opadami deszczu (ponad 2100 mm rocznie) i powodziami oraz chłodniejsza, sucha zima (październik–marzec) z temperaturami maksymalnymi w połowie lat 20. Monsun południowo-zachodni jest cechą charakterystyczną: codzienne ulewy i porywy wiatru znad zatoki sprawiają, że sierpień jest szczególnie ulewny. Ten roczny cykl oznacza, że najlepszym czasem na odwiedzenie Mumbaju jest zazwyczaj zima (listopad–luty), kiedy niebo jest czyste, a temperatury łagodne. Monsun może przekształcić miasto — bujne, ale podmokłe — a podróżowanie jest trudne, gdy autostrady i pociągi są zalane. Letni upał może być również uciążliwy dla podróżnych nieprzyzwyczajonych do tropików. Z kolei miesiące „zimowe” oferują ciepłe, komfortowe dni idealne na zwiedzanie na świeżym powietrzu.
Dlaczego „Miasto Marzeń”? Przydomek „Miasto Marzeń” oddaje mit Mumbaju. Przybysze z zewnątrz przybywają w poszukiwaniu sławy i bogactwa, od biedy lub życia w małym miasteczku. Jak zauważa jedno z badań miejskich, „migranci z każdej części kraju przeprowadzają się do miasta w poszukiwaniu lepszego życia, stąd nazwa Miasto Marzeń”. Ten puls przedsiębiorczości jest związany ze statusem ekonomicznym Mumbaju: jest siedzibą wiodących indyjskich instytucji finansowych (Bombay Stock Exchange, Reserve Bank), dużych firm przemysłowych i branż kreatywnych. Praca tutaj może być lukratywna, więc dla wielu migrantów jest to latarnia nadziei. Pod względem filmowym jest to dom Bollywood – marzenia dosłownie rodzą się na srebrnych ekranach. Również pod względem architektonicznym linia horyzontu Mumbaju i nadmorska Aleja Świateł (Marine Drive) zainspirowały pisarzy i fotografów podróżniczych. Krótko mówiąc, żywotność i obietnica miasta nadają mu obraz aspiracji, który przyciąga ludzi z daleka poza Maharasztrę.
Miasto kontra Bombaj: Znaczenie zmiany nazwy. Formalna zmiana nazwy z „Bombaju” na „Mumbaj” w 1995 r. miała głębokie znaczenie. Wielu uważało „Bombaj” za kolonialną relikwię (od portugalskiego „Bombaim”), podczas gdy „Mumbaj” wiązał się z hinduską boginią Mumbą i tożsamością Marathów. Zmiana nazwy była popierana przez regionalną partię Shiv Sena, aby podkreślić lokalne korzenie. Było to kontrowersyjne: globalną marką miasta było „Bombaj”, używane w wiekach dokumentów, nazwach filmów i instytucjach. Jednak zwolennicy argumentowali, że „realizuje lokalne aspiracje”, odzwierciedlając prawdziwe dziedzictwo. Obecnie obie nazwy są nadal używane – starsze pokolenia nadal mówią „Bombaj”, turyści często słyszą historyczną nazwę, podczas gdy oficjalny dyskurs jest jednolicie Mumbai. Zmiana podkreśla warstwy Mumbaju: pod pozorem nowoczesnego globalnego miasta kryje się dziedzictwo wiosek rybackich i miejsc pielgrzymkowych, które jako pierwsze nadały mu znaczenie.
Od siedmiu wysp do nowoczesnego megamiasta. Geografia stanowi podstawę historii Mumbaju. Pierwotnie siedem małych wysp (Bombay Island, Colaba, Old Woman's Island, Mahim, Mazagaon, Worli i Parel) było rozdzielonych zatokami. Starożytne teksty nazywają je nawet Heptanezja. Portugalczycy przejęli kontrolę nad tymi wyspami w XVI wieku. Później, w 1661 roku, wyspy przeszły pod panowanie brytyjskie (jako posag ślubny), a Kompania Wschodnioindyjska utworzyła obiekty portowe. Począwszy od końca XVIII wieku, wielkie projekty inżynieryjne (np. Hornby Vellard) zaczęły wypełniać zatoki między wyspami. Do lat 40. XIX wieku rekultywacja połączyła wszystkie siedem, tworząc jeden ciągły ląd. Umożliwiło to planowanie siatki południowego Mumbaju i budowę doków, kolei i młynów. W rzeczywistości sam kształt Mumbaju jest produktem wieków wysiłku ludzkiego, zapowiadając jego transformację w ciągłe globalne miasto do XX wieku.
Przeszłość Mumbaju sięga czasów starożytnych. Dowody archeologiczne wskazują na osadnictwo na tym terenie od czasów prehistorycznych. We wczesnych epokach wyspy te były częścią różnych królestw indyjskich – imperium Maurya, Satavahanas, a później dynastii Silhara i Yadava. Przez większą część pierwszego tysiąclecia n.e. zamieszkiwali je głównie rybacy Koli, dla których wyspy i przyległe lasy Konkan były bogate w ryby i gaje kokosowe. Miejscowa legenda głosi, że świątynia bogini Mumbā (lokalnego wcielenia Parvati) na wzgórzu Mahim słynęła dawno temu, co zakotwiczyło nazwę „Mumbai”.
Na początku XVI wieku przybyli Portugalczycy. W 1534 roku traktat przyznał Portugalii siedem wysp Bombaju i sąsiednich terytoriów. Portugalska administracja (z siedzibą w Bassein) nazywała główny port „Bom Bahia” (Dobra Zatoka), co w języku portugalskim stało się „Bombaim”. Założyli kościoły, forty i małe osady: spacerując Colaba, nadal można zobaczyć ruiny portugalskiego kościoła. Wyspy nadal gościły duże społeczności hinduskich rybaków i rolników, nawet pod rządami Portugalii.
W 1661 roku wyspy przeszły w ręce Brytyjczyków (jako część posagu Katarzyny Bragança dla Karola II). W ciągu kilku lat Kompania Wschodnioindyjska przejęła kontrolę nad terytorium. Pod rządami Kompanii znaczenie Bombaju szybko rosło. W 1687 roku Bombaj stał się siedzibą Prezydencji Bombaju i zastąpił Surat jako centrum handlowe. Brytyjczycy ulepszyli port, przyciągając statki do głębokiego portu Bombaju. Handel bawełną rozkwitł w XIX wieku, napędzany popytem podczas wojny secesyjnej. Dżuma (1896) i lokalne zamieszki zaznaczyły przełom wieków, ale populacja wzrosła z kilkudziesięciu tysięcy do prawie miliona do 1900 roku. Mumbaj (wciąż nazywany Bombajem) stał się również motorem ruchu wolnościowego: był gospodarzem znaczących protestów, takich jak Marsz Solny Gandhiego w 1930 roku i powstanie Quit India w 1942 roku.
Niepodległość w 1947 r. przyniosła nowe zmiany. Stan Bombaj początkowo obejmował regiony, w których mówiono po marathi i gudżarati, aż do 1960 r., kiedy to reorganizacja językowa uczyniła Bombaj stolicą Maharasztry. Nazwa miasta pozostała oficjalnie Bombaj do 1995 r., kiedy rząd stanowy pod przywództwem Shiv Seny zmienił nazwę na Mumbai. Pod koniec XX wieku Mumbaj stał się medialną i finansową stolicą Indii. Jednak miasto stanęło również przed wyzwaniami: masowymi migracjami, rozdętymi slumsami (takimi jak Dharavi), niszczycielskimi atakami terrorystycznymi (bombardowania w 1993 r., oblężenie terrorystyczne w Taj i Oberoi w 2008 r.) oraz obciążeniem infrastruktury. Każde z nich wystawiło na próbę odporność miasta.
Do dziś można prześledzić historię Mumbaju w jego zabytkach: Victoria Terminus z czasów brytyjskich (obecnie Chhatrapati Shivaji Terminus, dworzec kolejowy w stylu gotyckim) przypomina kolonialny Bombaj; kolonialne fasady na Ballard Pier przywodzą na myśl wczesny handel; zabytkowe młyny (obecnie przebudowane) nawiązują do ery bawełny. I tak jak kiedyś łączył wyspy, wypełniając strumienie, tak Mumbaj nadal się rozrasta – niedawny Trans-Harbour Link i linie metra to nowe mosty łączące go. Przeszłość jest wszędzie, pogłębiając znaczenie każdego pomnika i ulicy oraz nadając kontekst szybkiemu, nowoczesnemu tempu Mumbaju.
Mumbai zajmuje większość wyspy Salsette i niewielką część wyspy Trombay na jej południowym wschodzie. Miasto leży na wąskim półwyspie na południowym krańcu Salsette, a ląd dalej na północ i północny wschód. Na zachodzie rozciąga się otwarte Morze Arabskie; na wschodzie Thane Creek oddziela je od Navi Mumbai. Wzdłuż tego półwyspu i przyległych odzyskanych terenów leżą gęste dzielnice południowego Mumbai (Colaba, Fort), znane razem jako SoBo. Następnie miasto rozprzestrzenia się na północ przez dzielnice klasy średniej (Dadar, Bandra, Andheri itp.) i w końcu na przedmieścia (Thane, Navi Mumbai).
Salsette i wybrzeża. To nadmorskie położenie kształtuje układ Mumbaju. Miasto ma bardzo mało ziemi uprawnej. Drogi nadmorskie, takie jak Marine Drive i Worli Sea Face, obrzeżają zatokę. Zachodnie przedmieście Juhu ma długą plażę. Łańcuch strumieni i namorzynów obrzeża większą część wschodu i północy (Panvel Creek, Thane Creek, Vasai Creek), zatrzymując wody pływowe. Te mokradła są ekologicznie ważne – na przykład są siedliskiem dla ponad 80 gatunków ptaków wędrownych, w tym dziesiątek tysięcy flamingów, które gromadzą się zimą na błotnistych równinach Sewri. Rzeczywiście, jeden lokalny fotoreporter zauważa, że każdego roku „dziesiątki tysięcy różowych flamingów zatrzymuje się w Mumbaju podczas swojej corocznej migracji”, wykorzystując Sewri jako obóz przejściowy.
Na najwyższym terenie (Malabar Hill na południu, Sanjay Gandhi Park na północy) można znaleźć enklawy zieleni i stare świątynie (jak Walkeshwar). Jednak większość obszaru Mumbaju jest zabudowana. Intensywne rekultywacje gruntów doprowadziły do powstania nowoczesnych osiedli na terenach dawniej pływowych (Nariman Point, Bandra Kurla Complex). Obecnie Mumbaj zajmuje powierzchnię około 603 km². Jego zabudowany krajobraz to mozaika wieżowców, wysokich bloków, średniopiętrowych kamienic i nieformalnych osiedli (slumsów), przeplatanych kilkoma parkami, takimi jak ogromne Ogrody Botaniczne i zielone zbocza Parku Narodowego Sanjay Gandhi na przedmieściach.
Klimat Mumbaju jest typowy dla tropikalnego monsunu. Ma bardzo niewielkie roczne wahania temperatury, ale ekstremalne wahania opadów. Rok można rozpatrywać w trzech częściach:
Lato (marzec–maj). Gorąco i wilgotno. Dzienne maksima często osiągają 32–36°C, czasami więcej. Wilgotność utrzymuje się powyżej 70%, przez co odczuwa się cieplej. Noce są tylko nieznacznie chłodne. Morskie bryzy przynoszą ulgę, ale zdarzają się fale upałów. Podróżni nieprzyzwyczajeni do tropikalnego upału mogą uznać ten sezon za niekomfortowy pod względem zwiedzania.
Monsun (czerwiec–wrzesień). Monsun południowo-zachodni przynosi bardzo obfite deszcze. W tych miesiącach Mumbaj otrzymuje zazwyczaj 80–90% rocznych opadów wynoszących ~2200 mm. Intensywne codzienne ulewy mogą szybko zalać ulice (kanalizacja i drogi są przepełnione przez dwa miliony codziennych przejazdów pojazdów prywatnych i transportu publicznego). Lipiec i sierpień są zazwyczaj najbardziej deszczowe, a jednodniowe powodzie czasami przekraczają 300 mm. Dane historyczne rejestrują wydarzenia takie jak lipiec 2005 r. (tydzień rekordowych burz deszczowych, które uziemiły miasto) i błyskawiczne powodzie co kilka lat. Niebo jest zachmurzone, a wilgotność wynosi 80–90%. Podróżowanie w czasie monsunu wymaga ostrożności: pociągi kursują z mniejszą częstotliwością, promy mogą nie pływać, a drogi mogą stać się nieprzejezdne. Jednak miesiące monsunowe są również bujne i dramatyczne – wodospady poza miastem wylewają się, a ogrody stają się szmaragdowe.
Zima (październik–luty). To najprzyjemniejszy okres pogodowy. Temperatury wahają się w granicach 18–32°C w dzień, spadając do 15–20°C w nocy. Niebo jest przeważnie czyste, a opady deszczu są nieznaczne. Ta pora sucha jest idealna do aktywności na świeżym powietrzu, morskie bryzy są łagodne, a powietrze jest stosunkowo czyste. Styczeń i luty zwykle mają bardzo komfortowe warunki (maksymalnie 30°C). Zima jest ogólnie uważana za najlepszy czas na zaplanowanie wizyty.
Biorąc pod uwagę ten klimat, planowanie podróży w zależności od pory roku jest rozsądne. Większość przewodników zaleca wizytę między październikiem a marcem, kiedy można cieszyć się zwiedzaniem z minimalnymi zakłóceniami. W szczególności styczeń i luty łączą zielone parki z chłodnymi porankami, podczas gdy październik–listopad mają nieco wyższą wilgotność, ale nadal znośną. Sezon festiwali (październik–listopad) również pokrywa się z dobrą pogodą. Z kolei rezerwacja wakacji w Mumbaju w lipcu lub sierpniu oznaczałaby radzenie sobie z codziennymi deszczami, ograniczoną widocznością widoków z dachów (jak na Marine Drive) i ryzykiem opóźnień pociągów z powodu podmoknięcia. Lato jest wykonalne, ale zazwyczaj bardzo gorące w południe; późne popołudnie lub wieczory na plaży lub na nabrzeżu mogą pomóc.
Populacja Mumbaju to niezwykła mieszanka społeczności. Miasto zostało opisane jako „tygiel” Indii, a każdy spis odzwierciedla jego różnorodność. Według szacunków z 2024 r. mieszkańcy Maharasztry mówiący po marathi nadal stanowią większość, ale żadna grupa nie ma bezwzględnej większości. Według danych demograficznych około 42% mieszkańców miasta to rodowici Maharasztryjczycy (mówiący po marathi). Kolejne co do wielkości grupy społeczne to Gudżaratowie (~19%) i muzułmanie (~20%). Istnieją również znaczne populacje Sindhi, Tamilów, Telugów, Bengalczyków i innych, którzy osiedlili się w celach biznesowych lub zawodowych. Kosmopolityczny charakter Mumbaju odzwierciedla również globalne powiązania: każdego roku przybywają setki tysięcy pracowników migrujących z innych stanów Indii, a ponad 20 zagranicznych ambasad lub misji nazywa miasto domem, przyciągając dyplomatów i ekspatriantów.
Marathi jest językiem urzędowym Maharasztry, ale hindi (język narodowy) i angielski są lingua franca Mumbaju. W codziennym życiu miasta często można usłyszeć przełączanie kodów – ludzie mogą mówić po marathi w domu, hindi na targowiskach i po angielsku w biznesie. Co ciekawe, na jednej ulicy mogą znajdować się tablice informacyjne w języku angielskim, marathi, hindi, gudżarati, a nawet urdu i arabskim. Zapowiedzi autobusowe są podawane w języku marathi, hindi i angielskim. Ludność mówi „Bambaiya Hindi” – barwnym slangiem Mumbaju mieszającym słowa hindi, marathi i angielskie. To środowisko poliglotów oznacza, że większość Mumbajczyków jest co najmniej dwujęzyczna.
Mumbai jest przykładem pluralizmu religijnego. Hinduizm jest praktykowany przez około dwie trzecie populacji. Islam jest drugą co do wielkości religią (około jednej piątej mieszkańców). Istnieją również znaczące społeczności chrześcijańskie (głównie katolickie), szczególnie wśród potomków Goa, starożytna społeczność żydowska (choć niewielka) i największa w Indiach populacja Parsów (zoroastrian). Ulice miasta są usiane świątyniami (Ganesh, Shiva, Hanuman, Kanjak), meczetami (najsłynniejszy jest Haji Ali Dargah), kościołami (katedra w Bombaju, bazylika Mount Mary, St. Andrew's) i świątyniami ognia (Atash Behrams dla Parsów). Ta mozaika miejsc kultu oznacza, że festiwale wszystkich wyznań są publicznymi obchodami.
Sama społeczność Parsów w Mumbaju zasługuje na uwagę. Licząca około 68 000 osób, jest największą pozostałą populacją Parsów na świecie. Ci zoroastryjscy imigranci (Persowie, którzy osiedlili się w Indiach) mieli ogromny wpływ na kulturę – zakładając pierwszy przemysł w Mumbaju (tekstylia), szkoły i instytucje filantropijne. Choć niewielki, wkład Parsów (takich jak kultowe irańskie kawiarnie i chrupiące było potrawy z jajek) są wplecione w kulturową tkankę Mumbaju. W mieście zamieszkanym przez miliony ludzi, festiwale każdej grupy religijnej dodają całorocznej energii: od zanurzeń w Ganesh Chaturthi i lamp Deepavali po obchody Eid i świąteczne światła, kalendarz Mumbaju odzwierciedla wszystkie jego tradycje.
Niewielka część populacji Mumbaju zyskała światową sławę: dabbawalas. Ta sieć dostawców lunchu (głównie z Maharasztry) obsługuje zadziwiająco wydajny system dostarczania gotowych lunchów do pracowników biurowych w całym mieście, a następnie zwracania pustych pudełek. Każdego dnia roboczego około 175 000–200 000 pudełek z lunchem przemieszcza się po Mumbaju rowerami, pociągami i wózkami ręcznymi, obsługiwanymi przez około 4500–5000 pracowników dabbawala. Każde pudełko z lunchem jest zakodowane symbolami, dzięki czemu trafia na czas przez dziesiątki punktów przekaźnikowych pod właściwy adres. Podczas testów ich wskaźnik błędów jest niezwykle niski (legenda głosi, że błąd rzędu 1 na milion dostaw) – wyczyn często cytowany, jakby był to poziom jakości „sześcio-sigma”. Dabbawalas wykazują zdyscyplinowaną pracę zespołową i lokalną wiedzę specjalistyczną. Ich sukces stał się studium przypadku w logistyce, ilustrującym ludzką i kulturową wyjątkowość Mumbaju: oto sieć sprzed epoki przemysłowej, która dosłownie każdego dnia zasila miasto z niemal doskonałą niezawodnością.
Historia dabbawala stała się symbolem pracowitego ducha Mumbaju. Pokazuje, jak ogromne miasto liczące wiele milionów mieszkańców może nadal funkcjonować na ponadczasowych sieciach ludzkich. Ich wizerunek – rowerzyści przewożący lunch, gwiżdżący wzdłuż podmiejskich torów – jest symbolem tętniących życiem dzielnic miasta. W pewnym sensie korzysta na tym całe miasto: podczas gdy niektórzy zachwalają technologię, sieć dabbawala przypomina, jak oparta na społeczności usługa i zaufanie mogą nadal kwitnąć w erze wież finansowych i start-upów w Mumbaju.
Jako centrum handlowe Indii, gospodarka Mumbaju nie ma sobie równych w kraju. Jest domem indyjskich giełd papierów wartościowych i wiodących instytucji finansowych. Bombajska Giełda Papierów Wartościowych (BSE) na Dalal Street, założona w 1875 r., jest najstarszą giełdą papierów wartościowych w Azji (starszą niż Tokio, Sydney czy Szanghaj) i obecnie znajduje się w pierwszej dziesiątce na świecie pod względem kapitalizacji rynkowej (około 5 bilionów dolarów). Po drugiej stronie ulicy znajduje się Indyjska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEBI) oraz Narodowa Giełda Papierów Wartościowych (NSE) w Bandra Kurla, które regulują indyjskie rynki kapitałowe. Tutaj swoją siedzibę ma Bank Rezerw Indii (bank centralny Indii), wspierający rolę Mumbaju w krajowej polityce bankowej i walutowej. Ulice są wypełnione dziesiątkami dużych banków, ubezpieczycieli i domów maklerskich.
Historycznie przemysł Mumbaju zaczynał się od tekstyliów (w XIX–XX wieku istniały setki przędzalni bawełny, wiele w centrum Girangaon). Chociaż te przędzalnie zamknięto w 2000 roku, ich dziedzictwo pozostało w starszych dzielnicach młynów-chawl Kurla i Parel oraz w tkaczach, którzy kiedyś wytwarzali modny muślin i barwniki. Obecnie produkcja i usługi wyparły tekstylia. Miasto prowadzi duże operacje w zakresie chemikaliów, farmaceutyków i metalurgii. Nowy korytarz farmaceutyczny na północy (wokół Mira Road) pokazuje trwającą bazę przemysłową.
Produkcja filmowa Bollywood jest ważną częścią gospodarki i tożsamości Mumbaju. Studia filmowe wokół Chembur i Bandra produkują rocznie setki filmów Bollywood i w językach regionalnych (branża zatrudniająca setki tysięcy osób). Wydatki Bollywood przepływają przez tysiące powiązanych małych firm – stolarzy, kostiumologów, techników cyfrowych, choreografów kaskaderskich itp. Podobnie sektor wydawniczy i reklamowy Mumbaju jest duży – wiele indyjskich gazet (Times of India, Indian Express) i wszystkie największe agencje reklamowe w kraju mają siedzibę w Mumbaju. Kanały telewizyjne (hindi, angielskie, muzyczne, wiadomości biznesowe) i firmy mediów cyfrowych również skupiają się tutaj. W pewnym sensie Mumbaj dyktuje kulturę popularną Indii: od filmów po opery mydlane i wiadomości, osobowości ekranowe miasta i potentaci medialni często wyznaczają krajowe programy.
W ostatnich dekadach Mumbaj stał się centrum finansów, bankowości i technologii. Setki międzynarodowych korporacji ma biura w Bandra-Kurla Complex (BKC) i Lower Parel. Miasto przeżyło boom oprogramowania i technologii finansowych – powstają tu startupy fintech, firmy świadczące usługi IT (szczególnie te związane z finansami), a nawet startupy biotechnologiczne. Centra telefoniczne offshore (obsługujące klientów) i outsourcing procesów biznesowych również zatrudniają miliony osób. Podczas gdy Bangalore i Delhi mają tendencję do przewodzenia w czystej technologii, Mumbaj pozostaje główną siedzibą indyjskich konglomeratów, kancelarii prawnych i korporacji międzynarodowych, co czyni go potężnym centrum usług korporacyjnych i wysokich finansów.
Krótko mówiąc, gospodarkę Mumbaju można nazwać atlantyckim tłumem: tak różnorodnym jak jego populacja. Od wież Board Room w Nariman Point i BKC po warsztaty Dharavi produkujące buty i podpaski sanitarne, „gospodarcza tkanina” miasta ma wszystkie wątki – finanse, film, handel, technologię, produkcję, opiekę zdrowotną, transport morski i handel. Jest to główny port Indii (Nava Sheva i Bombay Port obsługują ładunki zamorskie) i ma wpływ na szlaki handlowe Indo-Pacyfiku. Podróżujący w interesach często żartują, że Mumbaj działa na adrenalinie: rynki otwierają się wcześnie (giełda o 9 rano), dźwigi towarowe w nocy, a biura gwarne do późna.
Jak głosi przysłowie, Mumbaj „nigdy nie śpi” – trafna metafora. Pomiędzy jaskrawymi wieżowcami i ciasnymi budynkami fabrycznymi miasto tętni dniem i nocą handlem. Ta mieszanka tradycyjnego przemysłu (rybołówstwo, złomowanie statków, towary rzemieślnicze) i najnowocześniejszych finansów uczyniła Mumbaj motorem wzrostu kraju. Jego PKB (PPP) szacuje się na około 400 miliardów dolarów. W 2017 r. The Economist nazwał Mumbaj „miastem świata alfa”, odzwierciedlając jego globalną łączność. W Azji rywalizują z nim tylko Tokio, Szanghaj, Singapur i Hongkong w statusie miasta globalnego.
Dla nowicjuszy Mumbai może być ekscytujące, ale przytłaczające. Jego wielkość, hałas i tłumy są inne niż w wielu miastach. Oto kluczowe praktyczne wskazówki i trasy na pierwszą wizytę.
Przewodniki turystyczne zazwyczaj sugerują wydatki co najmniej 3 do 5 dni na zwiedzenie głównych atrakcji. Bardzo szybki 3-dniowy plan skupiłby się na południowym Mumbaju: Dzień 1 (okolice Colaba i Fort) zwiedzanie Bramy Indii, historycznego hotelu Taj, targu Colaba Causeway i Muzeum Księcia Walii; Dzień 2 zwiedzanie historycznej dzielnicy artystycznej Kala Ghoda, łuków CST, Mani Bhavan (muzeum Gandhiego) i zakończenie na Marine Drive o zmierzchu; Dzień 3 przeprawa promem do jaskiń Elephanta i wieczorne podziwianie plaży Chowpatty. Ten 3-dniowy rdzeń obejmuje obowiązkowe atrakcje.
Na 5-dniową wycieczkę można dodać dzielnice i jednodniowe wycieczki. Na przykład, 4. dzień może obejmować elegancką kawiarnię Bandra, promenadę Bandstand i sztukę uliczną; 5. dzień obejmuje przedmieścia (może poranek w Parku Narodowym Sanjay Gandhi i jaskiniach Kanheri) lub zakupy na Linking Road i Hill Road. Alternatywny 5-dniowy plan jest opisany w magazynach podróżniczych: może poświęcić całe popołudnie na Bollywood (zwiedzanie studia filmowego w Goregaon) lub wieczór w dzielnicy gastronomicznej Lower Parel. Pomysł jest taki: 3 dni dają Ci najważniejsze atrakcje i okazje do zrobienia zdjęć; 5 dni pozwala na bardziej zrelaksowane tempo, w tym rynki, dzielnice i smak lokalnego życia.
Mumbaj ma ogólnie pozytywną opinię o bezpieczeństwie w porównaniu do innych dużych miast Indii. Przestępstwa z użyciem przemocy wobec turystów zdarzają się bardzo rzadko. Według międzynarodowych ocen bezpieczeństwa Mumbaj jest uważany za „bezpieczniejszy niż Delhi” dla turystów. Najczęstszymi problemami są drobne kradzieże i oszustwa: kieszonkowcy na zatłoczonych targowiskach lub w pociągach oraz okazjonalni naganiacze, którzy zawyżają ceny. Obowiązują standardowe środki ostrożności: uważaj na rzeczy w zatłoczonych miejscach i unikaj oczywistych pułapek turystycznych.
Kobiety podróżujące powinny być świadome: Mumbaj jest stosunkowo bezpieczniejszy niż wiele części Indii, ale rozsądnie jest unikać pustych ulic późną nocą w pojedynkę. Wielu Mumbajczyków (w tym kobiety) dojeżdża do pracy po zmroku bez problemów, ale ubierają się skromnie i korzystają ze sprawdzonych środków transportu. Turystkom zaleca się noszenie długich sukienek lub spodni (szczególnie w miejscach kultu religijnego) i noszenie szala lub chusty do świątyń. Lokalna policja i placówki medyczne w Mumbaju są na ogół dobre, ale uzyskanie pomocy może wiązać się z koniecznością radzenia sobie z zapracowanymi urzędnikami; posiadanie lokalnej karty SIM i zapisanie numerów alarmowych (policja, ambasada) jest ostrożne.
Podsumowując, główne obszary turystyczne Mumbaju (Marine Drive, Colaba, Bandra, Juhu) są dość bezpieczne w ciągu dnia. Po zachodzie słońca najlepiej pozostać w dobrze oświetlonych miejscach. Należy zachować ostrożność w pociągach podmiejskich lub w mniej zatłoczonych strefach sąsiadujących z dzielnicami slumsów, chociaż są one bardziej uciążliwe (przepłacanie) niż niebezpieczne.
Biorąc pod uwagę tłok w Mumbaju, oto dodatkowe wskazówki: zawsze korzystaj z taksówek z licznikiem (kultowych czarno-żółtych taksówek „Kaali-peeli”) lub zamawiaj przejazdy Uberem/Ola, zamiast przyjmować zlecenia od nieznajomych. Unikaj jazdy nocą w pustych częściach lokalnych pociągów (linia życia miasta). Podczas eksploracji starych targowisk lub straganów z jedzeniem ulicznym trzymaj się godzin szczytu i straganów, które wyglądają na popularne. Ubieranie się jak miejscowy może czasami odstraszyć niechcianą uwagę; w starszych dzielnicach nie ma potrzeby noszenia zachodnich minispódniczek. Naucz się kilku uprzejmych zwrotów („Ji” lub „Sir/Madam” podczas zwracania się, zwykła uprzejmość). Wiele hoteli i pensjonatów podkreśla, że telefon komórkowy z mapami i aplikacjami jest tutaj sojusznikiem kobiet.
Mumbai to miasto smartfonów. Kluczowe aplikacje i zasoby dla podróżnych:
Nawigacja: Mapy Google i Waze dobrze sprawdzają się w przypadku ruchu ulicznego i tras metra/autobusów. W przypadku pociągów Aplikacja M-indicator (Android/iOS) to ulubiona aplikacja mieszkańców: zawiera rozkłady jazdy pociągów podmiejskich, metra i autobusów, a także przewodniki uliczne.
Współdzielenie przejazdów: Uber i Ola są wszechobecne w Mumbaju. Pobierz obie aplikacje – często są promocje i różne samochody. Te aplikacje podają również szacunkowe ceny przejazdów i śledzą bezpieczeństwo. W przypadku taksówek rowerowych popularne stało się Rapido (szczególnie przy dużym natężeniu ruchu).
Transport lokalny: Oficjalna aplikacja Mumbai Metro (MMRDA) może pomóc w przypadku nowych linii metra. Rozkłady jazdy autobusów BEST i trasy są również dostępne w Mapach Google lub na oficjalnej stronie BEST.
Jedzenie i dostawa: Zomato i Swiggy są przydatne, jeśli szukasz recenzji restauracji lub chcesz zamówić dostawę do domu (choć odwiedzanie słynnych sprzedawców jedzenia ulicznego osobiście jest bardziej autentyczne!).
Informacje turystyczne: Strona Maharashtra Tourism i przewodnik Lonely Planet zawierają aktualne informacje praktyczne. Niektóre zabytki (np. CST, Mani Bhavan) pobierają niewielkie opłaty za wstęp, ale nie wymagają wcześniejszej rezerwacji, wystarczy sprawdzić oficjalne godziny otwarcia online.
Odwiedzający powinni przestrzegać kilku lokalnych norm, aby się dopasować. Po pierwsze, ubiór: Mumbaj jest kosmopolityczny, ale konserwatywny, skromny ubiór jest szanowany, szczególnie w świątyniach lub meczetach. Kobiety zazwyczaj zakrywają ramiona i kolana w miejscach świętych. Publiczne okazywanie uczuć jest źle widziane w wielu miejscach, więc trzymanie się za ręce jest w porządku, ale głębokie pocałunki nie są wykonywane otwarcie. Zawsze zdejmuj buty, wchodząc do świątyni, meczetu lub Gurudwary.
Szanuj zasadę prawej ręki: Hindusi zwyczajowo jedzą i podają sobie jedzenie prawą ręką, ponieważ lewa ręka jest uważana za nieczystą. Dlatego nawet do uścisków dłoni lub wręczania pieniędzy używaj prawej ręki. Zwracaj się do starszych osób i nieznajomych uprzejmie – tytuły „pan” lub „pani” są powszechne po namaste. Praktykuje się napiwki: około 5–10% w restauracjach jest standardem, jeśli nie wliczono opłat za obsługę.
Na koniec, pozdrowienia: angielski jest powszechny, ale proste „namaste” (z dłońmi złączonymi na wysokości klatki piersiowej) jest zawsze przyjaznym gestem. Taksówkarze lub służący mogą zwracać się do cudzoziemców w hindi jako „saab” (pan) lub „bain” (ciocia), co jest w porządku. Zdejmij czapkę w środku i mów cicho w środkach transportu publicznego. Przestrzeganie tych drobnych uprzejmości ułatwi interakcje.
Sieć transportowa Mumbaju jest znana z tego, że jest chaotyczna, ale zaskakująco funkcjonalna. Oto jak poruszać się po mieście:
Większość lotów międzynarodowych i krajowych ląduje na lotnisku Chhatrapati Shivaji International Airport (BOM) w Santacruz (na północ od centrum miasta). Jest to drugie pod względem ruchu lotnisko w Indiach, obsługujące ponad 50 milionów pasażerów rocznie. Po wylądowaniu goście przechodzą kontrolę imigracyjną (w przypadku lotów międzynarodowych) i mogą wymienić walutę w bankach lub bankomatach lotniska. W przypadku transportu lądowego oficjalne, przedpłacone taksówki (znajdujące się poza halami przylotów) oferują stałe ceny za przejazdy do wszystkich głównych obszarów, co jest bezpieczniejsze dla osób podróżujących po raz pierwszy niż targowanie się z kierowcami. Taksówki oparte na aplikacjach i usługi współdzielenia przejazdów (Uber/Ola) są również dozwolone w terminalach lotniska; wystarczy kierować się znakami do wyznaczonych stref odbioru.
Nic nie oddaje codziennego życia w Mumbaju tak, jak podmiejskie pociągi. Ten rozległy system „linii ratunkowej” ma sześć linii (zachodnia, centralna, portowa i ich odgałęzienia) i przewozi około 6–7,5 miliona pasażerów każdego dnia roboczego. Tak, miliony dojeżdżających do pracy wpycha się do pociągów rano i wieczorem. Dla turystów są one niezwykle szybkie (pociągi omijają korki) i tanie (ceny biletów na pociągi lokalne wynoszą zaledwie kilka rupii). Jednak pociągi są niezwykle zatłoczone, a nagłe wsiadanie na stacjach może być ryzykowne, jeśli nie masz pewności co do swoich stóp.
Lokalne pociągi mają dwie klasy: pierwszą (zarezerwowane, klimatyzowane wagony, znacznie mniej zatłoczone) i drugą (ogólną, bardzo zatłoczoną). Turyści zazwyczaj wybierają drugą klasę. Przygotuj się na zatłoczone przedziały, w których ludzie wystają za drzwiami. Mapa kolei miejskiej w Mumbaju wygląda jak drabina linii wychodzących z Churchgate (dla Western), CST (dla Central/Harbour). Główne trasy: Andheri–Churchgate na Western Line (przez Bandra, Dadar, Worli Bridge) i CST do Thane/Vashi na liniach Central/Harbour. Jeśli z nich korzystasz, trzymaj drobne (monety) na bilety peronowe i dostosuj się do natarczywych tłumów. Znaki są w języku angielskim i hindi.
Stara szkoła w Mumbaju obierki z kapusty Taksówki („czarno-żółte”) to klasyczny widok. Działają na taksometrach, ale kierowcy mogą próbować twierdzić, że taksometr jest zepsuty w nocy, więc nalegaj na korzystanie z nich lub negocjuj z góry stałą cenę. Taksówek jest w mieście pod dostatkiem – możesz zatrzymać jedną z ulicy lub znaleźć postoje w pobliżu miejsc turystycznych i dworców kolejowych. Akceptują gotówkę (a teraz często także karty lub aplikacje).
Auto-riksze (trzykołowce) są wszechobecne na przedmieściach, ale nie dozwolone w południowym Mumbaju poniżej Mahim: dziwactwo przepisów ruchu drogowego. Na przedmieściach również używają taksometrów, ale najbezpieczniej jest nalegać (kierowcy czasami próbują skrótów lub zawyżają opłaty). Kierowcy riksz w mieście znani są z tego, że podają szalone stawki ryczałtowe, chyba że licznik działa. Dzięki aplikacjom takim jak Ola możesz również wezwać auto-riksze za pomocą telefonu (Ola Cycle to ich sieć samochodowa), co jest bardziej niezawodne pod względem ceny.
Taksówki motocyklowe (Rapido) również istnieją i zyskały pewną popularność. Są wygodne dla samotnych podróżnych w korkach, ale wymagają wiary (i kasku – noś go!).
W ciągu ostatniej dekady Uber i jego indyjski rywal Ola przekształcili transport w Mumbaju. Możesz zarezerwować wszystko, od małych hatchbacków po sedany na żądanie. Są one często tańsze niż taksówki i bezpieczniejsze, ponieważ przejazd jest śledzony za pomocą GPS. Udział w rynku agregatorów taksówek w Indiach jest zdominowany przez Ubera (~50%) i Ola (~34%). Korzystanie z tych aplikacji pozwala uniknąć targowania się lub zamawiania przejazdu, a przed potwierdzeniem można zobaczyć szacowaną cenę. W praktyce oba działają dobrze, chociaż Uber może być nieco droższy. Zawsze sprawdzaj alerty o wzroście cen w godzinach szczytu. Te usługi oferują również „auto na żądanie”, a nawet SUV-y klasy premium. To ratunek dla turystów, którzy chcą wyjść poza trasy kolejowe, szczególnie późnym wieczorem.
Publicznym operatorem autobusowym w Mumbaju jest BEST (Brihanmumbai Electric Supply & Transport). Obsługuje on flotę autobusów z klimatyzacją i bez klimatyzacji w całym mieście. Sieć jest rozległa – obsługuje praktycznie każdą dzielnicę. Autobusy są tanie (5–10 ₹ w mieście), a Wi-Fi jest teraz dostępne na wielu trasach. Jednak trasy są skomplikowane, a ruch może je opóźniać. Turyści mają tendencję do korzystania z autobusów tylko na krótkich trasach (np. z Churchgate do CST). W autobusach nie ma zbyt wielu angielskich znaków, ale konduktorzy często prowadzą.
Warto zauważyć: kultowe czerwone autobusy piętrowe (fajny sposób na zobaczenie Marine Drive) zostały wycofane w 2023 r. Zostały zastąpione nowszymi niebieskimi autobusami piętrowymi AC. Przejażdżka piętrowym autobusem wzdłuż Marine Drive (jeśli uda Ci się złapać przedni górny pokład) to klasyczne doświadczenie w Mumbaju przy dobrej pogodzie.
W ostatnich latach w Mumbaju wprowadzono nowoczesną kolej. Metro w Mumbaju ma kilka działających linii (linia 1, 2A, 7 itd.), które łączą przedmieścia bardziej bezpośrednio niż pociągi. Na przykład niedawno otwarta linia Versova–Andheri–Ghatkopar (linia 1) ma około 450 000 pasażerów dziennie i łączy zachodnie przedmieścia przez Andheri. Więcej linii (w tym zamorska linia Colaba-Bandra-SEEPZ) jest w budowie. Pociągi metra są czyste, klimatyzowane i mniej zatłoczone (na razie) niż pociągi lokalne. Płatność odbywa się za pomocą karty inteligentnej lub kodu QR.
Jest też krótka kolejka jednoszynowa (rozpoczęta w 2014 r.) między Wadala i Chembur, ale przewozi ona stosunkowo niewielu pasażerów. Większość turystów korzysta z taksówek, pociągów i metra.
Południowy Mumbai (SoBo): Tutaj skupia się większość atrakcji. Andheri lub Bandra mogą wysadzić cię w pociągu; ze stacji Bandra możesz wziąć lokalny pociąg lub autobus jadący Western Express Highway do SoBo, albo po prostu złapać taksówkę. Po dotarciu do South Mumbai, odległości można pokonać pieszo wzdłuż Colaba Causeway, albo taksówki mogą łatwo pokonać Cavade Ross Road (z Colaba do Churchgate).
Bandra (Królowa Przedmieść): Aby dotrzeć z lotniska do Bandry, należy jechać Western Express Highway na północ do Bandry. W obrębie Bandry najlepiej jest spacerować po Linking Road (sklepy) i Bandstand pieszo lub rikszą (krótkie dystanse).
Południe: Juhu Beach to cel podróży. Znajduje się na północ od Bandry; najlepiej taksówką lub Uberem. Auto-riksze obsługują wewnętrzne pasy Juhu.
Przedmieścia zachodnie (Andheri, Goregaon, Malad): Rozciągają się wzdłuż autostrady. Są to głównie tereny mieszkalne, ale mają sklepy i życie nocne. Częste pociągi łączą je z południem lub metrem (Juhu do Dahisar).
Harbour Side (CST do Navi Mumbai): Te obszary (Marine Lines, Churchgate, CST) są gęste. Łatwo tam dojść pieszo lub skorzystać z taksówek. Prom do Elephanta odpływa z okolic Gateway of India (molo Colaba).
Ogólnie: zawsze dawaj więcej czasu, niż sugeruje GPS – ruch jest nieprzewidywalny. W godzinach szczytu (8–11 rano, 5–8 wieczorem) dawaj dwa razy więcej czasu. Ale Google Maps lub lokalne aplikacje są zaskakująco dobre. Rano CSMT i Churchgate mogą być zatłoczone przez pracowników; po 11 rano do 5 po południu często robi się luźniej.
Scena noclegowa w Mumbaju jest rozłożona na dzielnice, z których każda ma swój własny klimat. Dla osób podróżujących po raz pierwszy wybór lokalizacji może znacząco ukształtować Twoje doświadczenie.
Colaba, Fort i Marine Drive: Te południowe miejsca (często określane jako „Downtown” lub „SoBo”) są ulubionymi miejscami turystów. Colaba jest turystyczna: pełna butikowych hoteli, zabytkowych noclegów i pensjonatów. Pobyt tutaj oznacza, że jesteś o krok od Bramy Indii, targu Colaba Causeway, Leopold Café i hotelu Taj. Klimatyczna historyczna dzielnica hotelowa (Taj, Trident, Oberoi itp.) i budynki Uniwersytetu w Mumbaju flankują Marine Drive. Fort (wokół kolei CST) mieści kolonialne zabytki (fontanna Flora, dzielnica sztuki Kala Ghoda, prom Elephanta). Zakwaterowanie waha się od niedrogich pensjonatów w Ballard Estate po pięciogwiazdkowe ikony (Taj, Oberoi) na nabrzeżu. Ta okolica jest idealna, jeśli chcesz poczuć klasyczny pocztówkowy klimat Mumbaju. W nocy Marine Drive lśni; w ciągu dnia można dojść pieszo do muzeów, targowisk i prostych kawiarni. Wady: SoBo jest zatłoczone, drogie i może być głośne (centrum finansowe Mumbaju). Jest tu niewiele nowoczesnych galerii handlowych, ale za to mnóstwo historii.
Jeśli to Twoja pierwsza wizyta, SoBo jest miejscem, w którym powinieneś się znaleźć. Transport publiczny jest wygodny (stacje Churchgate/CST znajdują się w Fort), a taksówek jest pod dostatkiem. Wiele przewodników „co zobaczyć” zakłada bazę w Colaba.
Na północ od miasta Bandra jest pełna życia i młodości. Jest popularna wśród ekspatów, gwiazd Bollywood i smakoszy. Nie ma tu wielkich zabytków, ale urok Bandry tkwi w życiu ulicznym. Nadbrzeżna promenada Bandstand oferuje widoki na Bandra Fort, odległy most Sea Link i okazjonalne oglądanie gwiazd (domy gwiazd znajdują się na tych wzgórzach). Sklepy wzdłuż ulic Linking Road i Pali Hill sprzedają indyjskie markowe ubrania, rękodzieło i biżuterię. Bandra ma niezliczone modne kawiarnie, puby i bary na dachach.
Pobyt w Bandrze daje wgląd w nowoczesny styl życia w Mumbaju. Znajduje się tu wiele hoteli średniej klasy i butikowych (niektóre całkiem eleganckie, jak Taj Lands End). Jest dobrze skomunikowane: stacja Bandra jest głównym węzłem kolejowym. Połączenia autobusowe Midcity są również w porządku. Jeśli planujesz życie nocne lub odkrywanie lokalnych trendów, Bandra jest idealną bazą wypadową – choć jest dalej od głównych atrakcji turystycznych w SoBo.
Juhu leży nieco na północ od Bandry wzdłuż wybrzeża. Ma szeroką, czystą plażę (Juhu Beach), która o zachodzie słońca jest zatłoczona przez rodziny i ulicznych sprzedawców jedzenia. W tej okolicy znajduje się wiele luksusowych hoteli przy plaży (JW Marriott, Taj Vivanta itp.) i kilka bloków mieszkalnych. Ludzie przyjeżdżają tu dla piasku i aby zobaczyć słynne domy gwiazd. Pobyt w Juhu zapewnia spokojniejszą atmosferę plaży w ciągu dnia. Jeśli chodzi o jedzenie, Juhu słynie z ulicznych sprzedawców, takich jak Mombaitali. To dobre miejsce na pobyt, jeśli chcesz spacerować po malowniczych terenach nad Morzem Arabskim. Wady: dalej od centrum miasta (godzina jazdy do Colaba w korkach) i mniej komunikacji miejskiej (można skorzystać z lokalnej stacji kolejowej Vile Parle lub Santacruz, ale są one nieco w głębi lądu).
Poza Bandrą i Juhu, Mumbai rozpościera się na zachodnie przedmieścia (Vile Parle, Andheri, Borivali itd.). W tych obszarach znajduje się większość tanich hoteli i apartamentów z obsługą. Nie są malownicze w sensie turystycznym (głównie strefy komercyjne/mieszkalne), ale są blisko lotniska (Andheri), centrów handlowych (Phoenix Marketcity) i studiów filmowych Mumbaju (Goregaon). Wielu podróżujących służbowo i uczestników konferencji zatrzymuje się tutaj, aby cieszyć się nowoczesnym komfortem za umiarkowane ceny. Pobyt tutaj oznacza budzenie się w gwarze lokalnego życia i często długie dojazdy do historycznego centrum miasta.
Jeśli planujesz wycieczkę z przewodnikiem samochodowym i nie przeszkadza Ci odległość, Andheri/Bandra może Cię zainteresować ze względu na liczne opcje zakwaterowania i życie nocne w Lower Parel/Linking Road. W przeciwnym razie osoby, które są tu po raz pierwszy, zazwyczaj wolą spędzić przynajmniej jedną noc w South Mumbai ze względu na atmosferę i wygodę zwiedzania.
Dla kogoś, kto widzi Mumbaj po raz pierwszy, Południowy Mumbaj (Colaba/Fort/Marine Drive) jest zdecydowanie polecany, pomimo wyższych kosztów. Wchłoniesz architekturę epoki kolonialnej, główne świątynie i słynny spacer po panoramie miasta. Koncentracja hoteli w pobliżu Marine Drive i Churchgate w przedziale ₹100–150 USD za noc obejmuje kilka zabytkowych hoteli i butikowych opcji. Jeśli masz ograniczony budżet, rozważ mniejsze pensjonaty lub domki przy bocznych uliczkach Colaba. Bandra jest silnym drugim wyborem – bardziej lokalny klimat, ale daleko od miejsc takich jak Elephanta. Jeśli bezpieczeństwo i transport są ważne, wygodny jest pobyt w Andheri lub Santacruz w pobliżu lotniska, a następnie możesz wziąć taksówkę na zwiedzanie. Ale idealnie byłoby podzielić swój pobyt: jedna część w SoBo, część w Bandra/Andheri, aby spróbować obu światów.
Zawsze sprawdzaj czas podróży na Mapach Google przed dokonaniem rezerwacji: ruch uliczny w Mumbaju może sprawić, że „krótki dystans” (10 km) w godzinach szczytu zajmie ponad godzinę. Ale bez względu na to, gdzie śpisz, metro w Mumbaju lub taksówki dowiozą Cię do tego, co musisz zobaczyć.
Najlepsze atrakcje Mumbaju to mieszanka kolonialnych pomników, sanktuariów religijnych, wyjątkowych muzeów i nie tylko. Poniżej znajdują się te, których żaden turysta nie powinien przegapić.
Stojąca majestatycznie na czubku Apollo Bunder na nabrzeżu Brama Indii jest powszechnie rozpoznawalnym symbolem Mumbaju. Ten bazaltowy łuk został zbudowany, aby upamiętnić wizytę króla Jerzego V i królowej Marii w 1911 roku. Ukończona w 1924 roku Brama ma 26 metrów wysokości i została zaprojektowana w hybrydowym stylu łączącym elementy indo-islamskie i europejskie. Góruje nad portem i tworzy naturalny pomost. Pierwsze wojska alianckie faktycznie przeszły przez tę Bramę po uzyskaniu przez Indie niepodległości w 1947 roku, co uczyniło ją swego rodzaju historycznym portalem. Dziś jest to ruchliwy plac publiczny.
Nadmorskie położenie Gateway oferuje malowniczy widok, szczególnie w świetle poranka lub o zachodzie słońca. Z jego schodów odpływają łodzie wycieczkowe. Obok Gateway znajdują się uliczni sprzedawcy oferujący przekąski i pamiątki. Łuk jest również fotogeniczny nocą, gdy jest oświetlony reflektorami, odsłaniając rzeźbione motywy w stylu muzułmańskim na swojej fasadzie. Chociaż podróżni często spotykają tłumy ludzi, a nawet gołębie, Gateway of India pozostaje niezbędny ze względu na swoją wspaniałość i znaczenie historyczne. (Mówi się, że jest to najczęściej fotografowane miejsce w Mumbaju). Wskazówka dla zwiedzających: przyjedź wcześnie, aby uniknąć tłumów, i połącz to z pobliskimi atrakcjami.
Tuż naprzeciwko Gateway znajduje się wspaniały stary hotel w Mumbaju, Taj Mahal Palace. Otwarty w 1903 roku przez przemysłowca JN Tatę, był wówczas pierwszym luksusowym hotelem w Indiach. Kultowy budynek z czerwoną kopułą (obecnie 5-gwiazdkowy) jest często widywany z Gateway z przodu i stał się symbolem Mumbaju. Pod względem architektonicznym łączy w sobie style mauretański, orientalny i wenecki, odzwierciedlając epokę, w której Bombaj aspirował do bycia jak Londyn. Z biegiem czasu Taj gościł zarówno królów, jak i gwiazdeczki. Powstał nawet przed Gateway o 20 lat, co jest zaskakującym faktem historycznym.
W niedawnej przeszłości hotel był na ustach wszystkich z powodu tragedii: był jednym z celów ataków terrorystycznych w 2008 roku. Jednak został ponownie otwarty i wznowił działalność w ciągu kilku miesięcy, symbolizując niezmordowanego ducha Mumbaju. Spacer obok łukowatego wejścia z wieżą zegarową lub filiżanka herbaty w Sea Lounge pozwalają gościom wchłonąć ponad stuletnią atmosferę tego miejsca. Nawet jeśli tam nie zatrzymasz się (ceny pokoi są bardzo wysokie), fasada Taj Mahal jest miejscem, które trzeba zobaczyć; jest ona równie ważną częścią zabytkowego obrazu Gateway, co sam łuk.
Marine Drive to szeroka, kręta promenada wzdłuż wybrzeża południowego Mumbaju, często nazywana „Naszyjnikiem Królowej”. Nazwa ta pochodzi od łuku latarni ulicznych, które po zmroku przypominają sznur pereł wzdłuż zatoki. Droga biegnie przez około 3 km od Nariman Point do Chowpatty Beach. Budowana etapami od 1931 roku, była pierwszą główną odzyskaną drogą nadmorską w Mumbaju. Wzdłuż niej z jednej strony ciągną się bloki mieszkalne w stylu Art Deco (z lat 30.–40. XX wieku), a z drugiej strony chodniki otoczone palmami. Marine Drive to miejsce, do którego miejscowi przychodzą wieczorami, aby spacerować, piknikować lub medytować z falami przypominającymi fale Atlantyku. W pogodny dzień można zobaczyć w pełni oświetlony Naszyjnik Królowej z podwyższonego punktu widokowego (podobnie jak schody pobliskiego hotelu Oberoi).
Obszar ten jest nie tylko malowniczy, ale ma również znaczenie historyczne: duża część architektury Marine Drive jest częścią Zespół wiktoriańskiego gotyku i art déco w Mumbaju Obiekt światowego dziedzictwa UNESCO. Na jednym końcu znajduje się plaża Chowpatty, pas piasku, na którym gromadzą się rodziny. Po drugiej stronie wody linia horyzontu Nariman Point wznosiła się od starych olejarni w latach 60. XX wieku, co czyni ten obszar ciągłym dziedzictwem miejskim. Najlepszy czas na odwiedzenie Marine Drive to zachód słońca: dołącz do tłumów na promenadzie i obserwuj zmieniające się kolory, a następnie zobacz, jak świecą światła.
Konkurując z każdą katedrą pod względem wielkości, CSMT jest historycznym węzłem kolejowym w Mumbaju. Dawniej nazywany Victoria Terminus, wiktoriańsko-gotycki projekt tej stacji jest oszałamiający: misterna kopuła, spiczaste iglice, witraże i mieszanka brytyjskich i indyjskich zdobień. Zaprojektowany przez Fredericka Stevensa i ukończony w 1888 roku, został zbudowany, aby uczcić Złoty Jubileusz Królowej Wiktorii. Wnętrze (z drewnianymi ławkami i sklepionymi sufitami) nadal przywołuje epokę wiktoriańską.
W 2004 r. UNESCO wpisało go na Listę Światowego Dziedzictwa. Uznano go za „wybitny przykład architektury neogotyckiej w Indiach, połączonej z motywami zaczerpniętymi z tradycyjnej architektury indyjskiej”. Stacja tętni ruchem lokalnym i pociągami dalekobieżnymi, więc oglądanie jej architektury wśród tłumów jest wyjątkowe. Zwróć uwagę na olbrzymie kamienne lwy i posąg króla Jerzego V w pobliżu głównego wejścia – pamiątki kolonialnej przeszłości. Krótki spacer wokół stacji pokazuje więcej historii, w tym stary budynek konserwatorium i pobliskie muzeum Mani Bhavan (dom Gandhiego w Bombaju).
Krótki rejs łodzią z Gateway zabierze Cię na wyspę Elephanta (oficjalnie Gharapuri). Tam, wyrzeźbione w bazaltowych klifach, znajdują się światowej sławy świątynie jaskiniowe poświęcone bogu Shivie, datowane na okres od połowy V do VII wieku n.e. Te jaskinie są wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Centralnym punktem jest gigantyczna trójgłowa rzeźba Shivy (reprezentująca stworzenie, zachowanie i zniszczenie). Korytarze (pięć wykutych w skale jaskiń) zawierają filary, płaskorzeźby i ołtarze. Wizualnie zapierają dech w piersiach skalą i kunsztem.
Elephanta była znana portugalskim żeglarzom (wyrzeźbili słonia na brzegu, stąd nazwa), ale z czasem została porzucona, aż do ponownego odkrycia przez brytyjskich geodetów. Dziś wyspa jest pokryta monsunową zielenią i jest spokojna z dala od miejskiego zgiełku. Wizyta w Elephanta jest jak wejście do kulturowej kapsuły czasu. Wskazówka podróżnicza: podróż promem trwa 60–90 minut. Zabierz ze sobą wodę i idź wcześnie (jaskinie robią się gorące w południe). Nie zapomnij aparatu, aby zobaczyć płaskorzeźby Shiva Pradosha lub Trimurti.
Na skalistej wysepce u wybrzeży Worli znajduje się biało-marmurowa świątynia Haji Ali, zbudowana w 1431 roku. Można do niej dotrzeć tylko wąską groblą, która zalewa podczas przypływu, co zapewnia dramatyczny dostęp. Dargah (grobowiec Pir Haji Ali Shah Bukhari) jest czczony zarówno przez muzułmanów, jak i hinduistów. Jego indyjsko-islamska architektura (kopuły i łuki) błyszczy na tle morza. Wielu wyznawców udaje się do świątyni, aby się modlić, szczególnie w czwartki, gdy morze jest spokojne. Z daleka wygląda jak statek.
Haji Ali jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych duchowych punktów orientacyjnych w Mumbaju. Jest skromny pod względem skali, ale znaczący pod względem pobożności. Odwiedzający powinni zdjąć buty i ubrać się skromnie. Można usiąść na marmurowych podłogach lub schodach po przejściu przez ozdobną bramę. Legenda głosi, że święty pragnął pozostać w Bombaju na zawsze po odbyciu hadżdżu. Grobla i fale oceanu sprawiają, że wizyta jest nastrojowa. Można łatwo przepłynąć promem lub taksówką z Worli lub Bandra, a często jest to połączone z wycieczką do pobliskiego Worli Sea Face (aby podziwiać panoramę miasta).
Siddhivinayak to najsłynniejsza świątynia hinduistyczna w Mumbaju, poświęcona Panu Ganesha. Znajduje się w Prabhadevi, została zbudowana w 1801 roku, ale przebudowana na większą świątynię w 1965 roku. Pod względem liczby wiernych jest jedną z najbogatszych i najbardziej ruchliwych świątyń w Indiach. We wtorki świątynię odwiedza nawet 150 000 wyznawców (wtorki są tradycyjnie dniem Ganesha). Politycy i gwiazdy filmowe często odwiedzają to miejsce, prosząc o błogosławieństwo przed większymi projektami.
Nowoczesna struktura świątyni ma imponującą złotą kopułę. Z przodu znajduje się duża sala dla pielgrzymów. Wstęp jest bezpłatny, ale oczekiwanie może być długie, więc najlepiej przyjść wcześniej. Choć nie jest tak wizualnie antyczny jak Elephanta czy CSMT, Siddhivinayak jest kulturowo istotny: widać zapał miasta w kolejce wiernych. Ulica na zewnątrz jest usiana sklepami sprzedającymi girlandy kwiatów i słodycze. Aby szybko zorientować się w kulturze, obserwowanie tłumu tutaj (i rytuału ofiarowania ciecierzycy bogu) jest wymowne. Podkreśla religijny wątek, który przewija się przez codzienne życie Mumbaju.
Głównym muzeum w Mumbaju jest Chhatrapati Shivaji Maharaj Vastu Sangrahalaya (CSMVS), dawniej Muzeum Księcia Walii. Położony w pobliżu Kala Ghoda, ten indosaraceński budynek (otwarty w 1922 r.) mieści około 50 000 artefaktów. Jego galeria archeologiczna ma repliki sztuki jaskiniowej Adżanta i Ellora, starożytne rzeźby i monety. Skrzydło historii naturalnej ma wypchane zwierzęta z Indii. Sekcja sztuki zawiera obrazy Raviego Varmy i portrety z Bombaju z czasów kolonialnych. Został pierwotnie zbudowany, aby uczcić wizytę Księcia Walii (1905 r.). Wspinaczka po czerwonych kamiennych schodach do wysokich hal wystawowych przypomina wejście do starego Bombaju. Nawet swobodne oglądanie jego kolekcji ujawnia głębię kulturową Indii.
Inne warte uwagi muzea: Nehru Science Centre (interaktywne wystawy naukowe popularne wśród rodzin), Dr. Bhau Daji Lad Museum (odrestaurowane dawne Muzeum Wiktorii i Alberta, prezentujące historię miejską Mumbaju) i Mani Bhavan (biuro i nocleg Gandhiego w Bombaju, obecnie mały hołd). Jest też Jehangir Art Gallery w Kala Ghoda, gdzie wystawiają się współcześni artyści. Wielu z nich ma szybki wstęp (nawet muzea). Muzea nadają kontekst: po zobaczeniu wieżowców Mumbaju, uziemiające jest zobaczenie artefaktów z jego starożytnej przeszłości i epoki kolonialnej.
Obszar Fort, nazwany na cześć portugalskiego fortu z XVI wieku (obecnie nieistniejącego), jest historycznym centrum południowego Mumbaju za Marine Drive. Obejmuje wąskie uliczki otoczone wiktoriańskimi budynkami. Tutaj znajdziesz:
Wysoki Trybunał w Bombaju (neogotycki budynek prawniczy z 1878 r.) – spektakl architektoniczny.
Szkoła Sztuki Sir JJ i Uniwersytet w Mumbaju – ozdobne kamienne fasady i dziedzińce.
Dzielnica artystyczna Kala Ghoda – mieści wiele małych galerii sztuki i odbywa się tam coroczny Festiwal Sztuki Kala Ghoda (początek lutego, pokazy na świeżym powietrzu, bazary rzemiosła).
Fontanna Flory i Brama Dworu – okazałe fontanny z czasów kolonialnych, oznaczające stare skrzyżowania.
Fontanna Flory (1864) otoczony zabytkowymi sklepami, żywy obraz dawnych ulic.
W tej strefie popularne są piesze wycieczki, podczas których można dostrzec rzeźbione stare drzwi i angielsko-indyjskie bungalowy (kwatery dla służby nazywane są „bramami chawl”). Nawet zwykły spacer między Colaba i Churchgate przez Fort pozwala zanurzyć się w wielowarstwowej historii. Dzielnica ma również wiele znanych kawiarni (na przykład Leopold Cafe z filmu „Shane”, otwartą 24/7) na szybkie przekąski. Często obszar ten jest połączony z obszarem muzealnym; z Flora Fountain można dojść do CSMVS lub CST w ciągu 15 minut.
Wiele atrakcji wykracza poza główne atrakcje. Aby lepiej poznać miasto, rozważ te mniej uczęszczane perełki:
Czołg Banganga (Walkeshwar): Hidden on Malabar Hill, Banganga is a freshwater tank ringed by stone steps and 18th-century temples. Legend says Lord Rama shot an arrow here to bring Ganges water (the name comes from “Bana” [arrow] + “Ganga”). Today it is a peaceful pilgrimage spot where Brahmin priests perform daily rituals. The tank water is said to be naturally spring-fed and “as pure as the Ganges.” One can sit on the steps and watch old ladies feed fishes. It’s shockingly quiet given it’s only a kilometer from the bustle of Haji Ali. [Jio Exhibits Museum provides historical background, confirming its sanctity since at least the 12th century.]
Doki Sassoon: Najstarszy targ rybny w Mumbaju, założony w 1875 r. przez rodzinę Sassoon (filantropów żydowskich). Wczesnym rankiem (przed świtem) ogromne ilości ryb przybywają łodziami, a chodniki pękają w szwach, gdy sprzedawcy sortują połów. Niedawno Sassoon Docks zyskało sławę dzięki festiwalowi murali street-artowych w 2017 r. Graffiti i obrazy przekształciły starzejące się magazyny w kolorową galerię na świeżym powietrzu (część St+art Urban Arts Festival). Teraz artyści z całego świata zamienili doki w tętniącą życiem fotogeniczną przestrzeń, zestawiając ceglane ściany starych doków ze sztuką nowoczesną. Najlepiej odwiedzić o wschodzie słońca, aby zobaczyć aukcje rybne; późnym rankiem targ się kończy. Jeśli zaplanujesz swoją podróż, zwiedź alejki, aby zobaczyć zarówno stragany z rybami, jak i jaskrawe murale.
Globalna Pagoda Vipassana: Krótki wypad na północ do Gorai (promem do Esselworld) zaprowadzi Cię do tego pomnika medytacyjnego. Zbudowany w 2009 roku, jest największą na świecie kamienną salą medytacyjną. Złota kopuła osiąga 29 m wysokości i rozciąga się na 85 m, mieszcząc w środku 8000 medytujących. Został zainspirowany mjanmską Pagodą Shwedagon (i jest jednym z „Siedmiu Cudów Maharasztry”). Na miejscu znajdują się eksponaty dotyczące nauk Buddy. Nawet jeśli nie medytujesz, pagoda jest imponująca pod względem architektonicznym – masywna konstrukcja z połączonych ze sobą kamieni (bez żelaznych gwoździ). Stojąc na zewnątrz w ogrodach, czujesz głęboki spokój. Spokojny kompleks z tybetańskim kołem modlitewnym i ogrodami buddyzmu tybetańskiego oferuje wytchnienie od miejskiego zgiełku. Nie ma go w większości przewodników, ale wycieczki piszą, że widok zachodu słońca ze szczytu wzgórza jest wart podróży.
Wsie Bandry: Tak, Bandra to nowoczesne przedmieście, ale zawiera małe enklawy dziedzictwa „wiosek”. Na przykład Pali Village i Ranwar Village to skupiska wąskich uliczek z bungalowami z czasów portugalskich i starymi kościołami. Te ciche uliczki mają zabytkową architekturę (pochyłe dachy z dachówek, drewniane werandy), która nawiązuje do XIX-wiecznego Bombaju. Wiele domów zostało pieczołowicie odrestaurowanych, chociaż rosnące czynsze wycisnęły te obszary. Mimo to spacer po nich (wokół Chapel Road w Bandrze) przypomina podróż w czasie. Chimbai Village w pobliżu Khar to kolejny relikt – wioska rybacka, w której stragan z budowy łącznika Bandra Worli Sea pokazuje kontrast epok. Te dzielnice rzadko pojawiają się na listach miejsc, które trzeba zobaczyć, ale wędrówka ich bocznymi uliczkami daje poczucie wielowarstwowej przeszłości Mumbaju. Artykuł w „Architecture Digest” zauważa, że sama Pali Village pokazuje „portugalskie i wschodnioindyjskie dziedzictwo” pośród współczesnej Bandry.
Błotniste równiny Sewri (Flamingo Point): Dla miłośników ptaków, namorzynowe równiny w pobliżu Sewri (we wschodnim Mumbaju według BARC) są domem dla dziesiątek tysięcy flamingów każdej zimy. Od listopada do marca te różowe ptaki żywią się glonami w słonawej wodzie. Można je zobaczyć z małej platformy widokowej (opłata za wstęp ~20 ₹). W słoneczny dzień stanowią spektakularny widok – ogromny, unoszący się różowy dywan na horyzoncie. Nie ma innego takiego zgromadzenia flamingów w mieście światowym. Połącz to z wizytą na pobliskich trawiastych równinach Chunnabatti (świetne miejsce na zachód słońca) i błotnistych równinach Sewree, aby uzyskać ekologiczny odpoczynek w betonowym mieście.
Te „nietypowe” miejsca podkreślają warstwy Mumbaju: starożytne legendy w Banganga, dziedzictwo przemysłowe w Sassoon, duchową nowoczesność w pagodzie i spokój natury w namorzynach. Dają pełniejszy obraz poza wieżowcami i centrami handlowymi.
Żadna wizyta w Mumbaju nie jest kompletna bez jedzenia, które jest tak różnorodne jak ludzie w mieście. Kuchnia to mieszanka dań z wybrzeża Maharasztry, przekąsek z Gujarati, południowoindyjskich tiffinów, specjałów Parsi i nie tylko. Ale jedzenie uliczne jest szczególnie legendarne.
Ulice Mumbaju pełne są tysięcy straganów z jedzeniem („wózków”) serwujących pikantne, cierpkie przekąski uwielbiane w całych Indiach. Kilka klasyków, których warto poszukać:
Wada Pav: Nazywany „meksykańskim taco Indii” lub „bombajskim burgerem”, jest to kwintesencja przekąski z Mumbaju. Składa się z wskazówki (pikantne placki ziemniaczane) nadziewane miękką bułką (zdjęcie), często z zielonym chili i jednym lub kilkoma chutneyami (pikantny chutney z zielonego chili, słodki chutney z tamaryndowca i chutney z czerwonego czosnku). Danie to zaczęło się w latach 60. jako tani posiłek dla pracowników młyna. Obecnie stragany z vada pav są wszędzie. Spróbuj oryginalnych w okolicach Dadar lub Matunga (stoiska Ashok Vada Pav). Miejscowi jedzą je o każdej porze dnia. Przydatna wskazówka: bądź odważny z chutneyami – słynne stoisko Lal lub Kaitila w Lal Baugh sprawia, że są one bardzo gorące.
Pav Bhaji: Maślana bułka podawana z gęstym, mieszanym curry warzywnym (bhaji) polanym masłem. Wynaleziona jako szybki lunch dla pracowników fabryki tekstyliów (mogli zanurzyć miękki pav w puree), jest obecnie wszechobecnym daniem podstawowym. Większość ulicznych sprzedawców i restauracji w mieście będzie ją serwować. Oryginalne stragany pochodzą z lat 50. XIX wieku (nawet sprzed Bollywood!) w starych obszarach fabryki. Połączenie pikantnych puree warzywnych (zwykle z ziemniakami, groszkiem, cebulą, przyprawami) i miękkich bułek jest pocieszające i sycące. Popularną odmianą jest cheese pav bhaji (z roztopionym serem na wierzchu).
Bhel Puri: Chrupiąca przekąska z ryżu dmuchanego (kurmura) zmieszanego z sev (smażonym makaronem z mąki z ciecierzycy), posiekaną cebulą, pomidorami i chutneyami. To suche danie przypominające sałatkę; wrzucasz wszystko razem. Pomyśl o tym jak o chipsach nadmorskich z Mumbaju. Słynna historia pochodzenia mówi, że zaczęło się w budce na plaży w Juhu, którą prowadził mężczyzna w pobliżu Victoria Terminus, chociaż przepisy różnią się w zależności od sprzedawcy. Sprzedawców bhel puri często można spotkać na plaży Chowpatty i przy światłach ulicznych. Bardzo łatwe do zjedzenia w podróży (głośno chrupie i rozpływa się w ustach).
Pani Puri (Golgappa, Puchka): Puste smażone kulki semoliny nadziewane pikantnymi ziemniakami, ciecierzycą lub kiełkami, następnie zanurzane w wodzie smakowej (tamaryndowej lub miętowo-kolendrowej). Znane jako pani puri lub pani puri w całych Indiach, jest również popularne w Mumbaju, ale nie jest unikalne dla tego miasta. Mimo to styl Mumbaju jest odrębny. Szukaj przydrożnych straganów z tacami pełnymi tych okrągłych kotletów i dużymi garnkami pikantnej wody. To bałagan, ale nie można mu się oprzeć.
Inne ulubione:
Dabel: słodko-pikantna kanapka ziemniaczana, charakterystyczna dla regionu Kutch, ale tutaj popularna.
Kotlety Sev Puri i Ragda: Danie chaat, czyli kotleciki ziemniaczane podawane z curry z ciecierzycy i chutneyami.
Kheema Pav: Mięso mielone (kozie lub drobiowe) w pikantnym sosie z pav; ulubione danie w irańskich kawiarniach (patrz dalej).
Gdzie znaleźć jedzenie uliczne? Spróbuj ulicznych sprzedawców na Girgaon Chowpatty, Juhu Beach i małych straganów na Linking Road lub targu rybnym Navpada (choć tam jest bardziej rybnie). Najlepsze są zazwyczaj te, przy których czeka kolejka miejscowych. I pamiętaj, aby szukać wszechobecnego zielonego symbolu Tiffin Dabba na słoikach z chili chutney (większość wskazuje, że będą obchodzić się ze świeżym mlekiem i chutneyami w higieniczny sposób).
W połowie XIX wieku irańscy (parsi zoroastryjscy) imigranci otworzyli „irani cafes” w Bombaju (Persja cierpiała z powodu głodu/przewrotów politycznych). Te kawiarnie stały się instytucjami Mumbaju – prostymi, rodzinnymi miejscami serwującymi mieszankę brytyjskich i parsińskich przekąsek. W latach 50. w mieście było ich ponad 350. Teraz pozostało ich tylko kilkadziesiąt, ale są cenione ze względu na nostalgię.
Klasyczne irańskie dania kawiarniane obejmują: bun maska (świeża gorąca bułka z dużą ilością masła) lub brun maska (rogalik z masłem) podawany z mocną irańską chai (różową mleczną herbatą). Małe kanapki, takie jak kheema pav (curry z mielonego mięsa na chlebie) i akuri (parsiska jajecznica z przyprawami) są podstawą. Słodycze, takie jak ciasto malinowe (Tyrant's lub Britannia) i custard (krem karmelowy) są powszechne. Kawiarnie często noszą nazwy „Britannia”, „Kayani”, „BadeMiya” lub „Cafe Military” i mają bezpretensjonalne, staroświeckie wnętrza (drewniane krzesła, marmurowe blaty stołów, szklane słoiki z ciasteczkami).
Wizyta w irańskiej kawiarni to jak wkroczenie do przeszłości Bombaju. Kelnerzy mogą nawet nadal stosować stare zwyczaje: wypisywać zamówienia na papierze gazetowym lub trzymać wspólną puszkę na napiwki. Te miejsca są szczególnie znane w takich miejscach jak Marine Drive (BadeMiya, Kayani) i Byculla (Tardeo), a także Ballard Estate (Britannia). Jeśli w porze lunchu zauważysz długą kolejkę pracowników biurowych, warto dołączyć do nich na kebaba lub jagodowe pulao. Niestety, wielu w Mumbaju uważa, że pozostałe irańskie kawiarnie to zanikający gatunek – każda odwiedzona przez Ciebie jest częścią żywej historii.
Scena restauracyjna Mumbaju jest rozległa. Oprócz jedzenia ulicznego, miasto oferuje wiele lokali gastronomicznych, od starych przydrożnych dhabów po wystawne nowoczesne restauracje.
W kategorii wykwintnej kuchni Mumbai może pochwalić się jednymi z najlepszych stołów w kraju. Miłość miasta do kuchni przyciągnęła międzynarodowe standardy. Przykłady obejmują:
Gastronomiczny indyjski:Masala Library (By the Bay), Indian Accent (NCPA lub Nariman Point); piękne otoczenie, w którym można posłuchać współczesnej muzyki indyjskiej w formie przedstawień teatralnych.
Azjatycka/globalna:Wasabi by Morimoto (Oberoi, sushi fusion) i Yauatcha (High Street Phoenix, dim sum i kuchnia chińska).
Specjały z owoców morza:Restauracje takie jak Trishna, Mahesh Lunch Home i Gajalee specjalizują się w curry z ryb malvani i konkani oraz smażonym pomfret.
Ulica + Gourmet:Niektóre ekskluzywne miejsca oferują starannie wyselekcjonowane jedzenie uliczne w czystych wnętrzach (np. restauracje na stronie internetowej Paras oferują wegetariańskie thali, Bandra's Bombay Salad Co oferuje zdrowe miski itp.).
Mumbai ma również wiele kuchni międzynarodowych (chińska, kontynentalna, japońska, arabska), co odzwierciedla jego globalny status miasta. Bufety hotelowe z wieloma kuchniami (Trident, Taj) to wystawne wydarzenia, często z widokiem na morze. Wielu turystów wydaje pieniądze na przynajmniej jeden posiłek z wykwintnej kuchni, aby doświadczyć nowoczesnej indyjskiej haute cuisine.
Nie przegap jednak „kultury Dhaba” – prostych pendżabsko-muzułmańskich jadłodajni, które serwują kebaby, biryani, kurczaka w maśle, chleby tandoor w bardzo niskich cenach. Kawiarnie Leopold i Irani również obejmują tę kategorię. Domy Thali (bankiety typu „jesz ile chcesz”) są również popularne wśród mieszkańców: wegetariańskie thali można znaleźć w obszarach Matunga i Chembur, gdzie jest mnóstwo społeczności południowych i maharasztryjskich.
Biorąc pod uwagę linię brzegową, dania rybne z Mumbaju są obowiązkowe do spróbowania. Popularne przysmaki:
Bombil Fry:Kaczka w stylu bombajskim (właściwie ryba) obtoczona w mące i smażona na chrupko, smakuje jak ryba w cieście tempura.
Frytki z pomfreta:Cała ryba morszczuk smażona na patelni z przyprawami.
Curry z gęsi bombajskiej:Przybrzeżne słodko-kwaśne curry rybne z tamaryndowcem i kokosem (khatta masala).
Curry z surmai (ryba królewska):Stek rybny w curry kokosowo-pomidorowym.
Pojawiają się one w menu ulicznych straganów i restauracji. Spróbuj rybnego curry z ryżem w prostych lokalach w Bandra Khar, gdzie gromadzą się rodziny rybaków. Kuchnia malvańska (w stylu konkani, przyprawy na bazie kokosa) jest serwowana w specjalistycznych miejscach (np. Highway Gomantak na Link Road lub Bastian w Bandra). Małże, krewetki, curry z krabów również są dostępne, szczególnie w restauracjach w Colaba i Bandra z widokiem na nabrzeże.
Krótko mówiąc, jedzenie w Mumbaju to przygoda. Od przydrożnego vada pav po specjalny thali z owoców morza, smaki miasta opowiadają historie każdej społeczności. Pamiętaj: poziom ostrości jest prawdziwy – ale pyszny. Zawsze miej przy sobie wodę butelkowaną i jedz od sprzedawców, którzy wyglądają na zapracowanych i czystych. Po posiłku napij się słodkiej masala chai lub świeżego soku z trzciny cukrowej z wózka, aby odzyskać siły. Jedzenie tutaj to nie tylko paliwo; to sól w charakterze Mumbaju.
Kultura Mumbaju jest tak wieloaspektowa jak jego populacja. W ciągu jednego dnia można doświadczyć żarliwości Bollywood, dramatu scenicznego, festiwali historycznych, architektury kolonialnej i sztuki nowoczesnej.
Miasto ma aktywną scenę teatralną. Jednym z najważniejszych jest Prithvi Theatre w Juhu, założony w 1978 roku przez aktora Shashi Kapoora i jego żonę Jennifer Kendal. Nadal jest to centrum sztuk hindi i angielskich, odczytów poezji i wieczorów komediowych. Wygląda jak kameralny teatr na świeżym powietrzu, przyciągający zarówno mieszkańców Bangalore, jak i Mumbaikarów. Mała kawiarnia Prithvi na górze to spokojne miejsce, w którym przesiadują artyści. Nawet jeśli nie oglądasz sztuki, przejście obok niebiesko-białej fasady i plakatów wzdłuż zielonej alejki Juhu to kawałek lokalnego życia artystycznego.
Innym kreatywnym miejscem jest coroczny Festiwal Sztuki Kala Ghoda (odbywający się co roku od stycznia do lutego w dzielnicy Kala Ghoda). Przez tydzień cały obszar Fort zamienia się w teren festiwalu: wystawy sztuki pojawiają się na chodnikach, stragany z rękodziełem pod namiotami, występy taneczne na rogach ulic i pokazy filmowe na świeżym powietrzu. Tysiące osób bierze w nim udział bezpłatnie. Festiwal celebruje sztuki wizualne, teatr, muzykę klasyczną, literaturę – bardzo eklektyczny bazar kulturowy. Jego istnienie (od 25 lat) pokazuje głód sztuki w Mumbaju wykraczający poza komercyjną rozrywkę. Odwiedzający mogą cieszyć się wszystkim, od tradycyjnego tańca Kathak po warsztaty indie rocka i malarstwa.
Miasto tętni również muzeami i galeriami, poza tymi już wymienionymi. Wieża JECC (Jamshedjee Jeejebhoy), audytorium NCPA i mniejsze miejsca, takie jak Alliance Française, organizują koncerty, recitale taneczne i wykłady. Teatr uliczny i sztuka performatywna (czasem polityczna) mogą pojawić się nawet na zatłoczonych promenadach.
South Mumbai to pokaz warstw architektonicznych. Wspomnieliśmy już o CST (Victorian Gothic) i Marine Drive (Art Deco). Inne przykłady:
Uniwersytet w Mumbaju i Sąd Najwyższy: Gotyckie łuki i wieżyczki z XIX wieku na terenie fortu.
Wieża zegarowa Rajabai: (Uniwersytet w Mumbaju) znany punkt orientacyjny.
Ambona Churchgate: Przystanek tramwajowy w stylu art déco.
Po uzyskaniu niepodległości: Wiele współczesnych wieżowców (Trident, rozbudowa Mani Bhavan) charakteryzuje się betonowym stylem z lat 70. i 80. XX wieku.
Dzielnice Fort i CST zostały zbudowane przez Brytyjczyków, gdy Bombaj był postrzegany jako „Londyn Wschodu”. Indosaraceńskie budynki, takie jak Prince of Wales Museum, łączą indyjskie kopuły z gotykiem. Po drugiej stronie Marine Drive świątynie i kościoły Oval Maidan reprezentują dziedzictwo Maharasztry (świątynia Shree Ram, kościół afgański).
Natomiast przedmieścia są mniej związane z dziedzictwem, a bardziej z nowoczesnym rozrostem. Tylko na wzgórzu Malabar lub Chor Bazaar w Bandrze można znaleźć stare bungalowy. Nowe połączenie morskie Bandra–Worli i nadchodzące połączenie Mumbai Trans-Harbour Link to cuda nowoczesnej inżynierii; z nich widać linię horyzontu, która jest teraz usiana wieżowcami (jak zauważono, Mumbaj ma najwyższy klaster w Indiach).
Niewiele miejsc celebruje festiwale z takim rozmachem i wspólnotowym zapałem jak Mumbai. Największym jest Ganesh Chaturthi. Przez 10 dni każdego września tysiące posągów Ganesh (każdej wielkości do 40 stóp) jest instalowanych na prowizorycznych pandalach (wymyślnych chatach) na ulicach. Sąsiedzi się zbierają, występują zespoły artystyczne, rozdawane są słodycze, a na koniec masowe procesje niosą posągi do morza, aby je zanurzyć. Ten publiczny festiwal (spopularyzowany przez Shivaji Maharaj, a później przez Bala Thackeraya) przekształca miasto w jeden gigantyczny teatr religijny na świeżym powietrzu. Nawet osoby niebędące wyznawcami hinduizmu często dołączają do zabawy, zachwycając się muzyką i sztuką.
Inne ważne festiwale to:
Diwali: Całe Marine Lines i Fort rozświetlają się lampionami i fajerwerkami (często dekoracją tą ozdabia się także katedrę i kościoły).
Navratri/Durga Puja: Duże pandale (szczególnie na przedmieściach takich jak Dadar lub Juhu) celebrują hinduską boginię Durgę, oddając cześć bożkom, tańcząc Garba i organizując uczty.
Boże Narodzenie i Wielkanoc: Miasto, w którym większość stanowią hinduiści, nadal jest dekorowane w miejscach takich jak Mount Mary w Bandrze (jedno z największych zgromadzeń wigilijnych w Indiach).
Muharram/Eid: Mimo że populacja muzułmanów jest skromna, okolice meczetu Nakhuda w Dongri tętnią życiem, a okolice bazaru Bhendi są dekorowane na Muharram.
Ganesh, jak wspomniano, jest najwspanialszy. Często mówi się, że oglądanie procesji w Lalbaug cha Raja i oddanie tłumu to „prawdziwy duch Mumbaju”.
Różnorodność festiwali odzwierciedla etos Mumbaju: świecki, ale jednocześnie otwarty na uczestnictwo, w którym każda społeczność wnosi swój wkład w całoroczne obchody miasta.
Krykiet w Mumbaju jest niemal religijny. Miasto wydało legendy gry (m.in. Sunil Gavaskar, Sachin Tendulkar) i mieści główne stadiony. Najsłynniejszy to Wankhede Stadium w Churchgate. Zbudowany w 1974 roku, jest miejscem wielu historycznych meczów: najbardziej znanym jest zwycięstwo Indii w finale Pucharu Świata w Krykiecie 2011, które miało miejsce właśnie tutaj. Samo to wydarzenie jest wyryte w zbiorowej pamięci Mumbaju, ponieważ 90 000 fanów niemal zerwało dach z radości. Wankhede gościło również ostatni domowy test Sachina Tendulkara (i wiele meczów IPL Mumbai Indians). Nawet jeśli nie jesteś fanem krykieta, zobaczenie Wankhede (lub nawet Cricket Club of India w okolicy Fort) może mieć znaczenie.
W weekendy lokalne boiska są pełne młodych graczy. Jeśli jesteś turystą, rozważ obejrzenie meczu krajowego w ciągu dnia lub meczu IPL, jeśli jest sezon – bilety są zazwyczaj łatwe do kupienia. Ponadto starszy stadion Brabourne (Bombay Gymkhana) jest urokliwy pod względem architektonicznym (styl art déco z lat 30. XX wieku), choć obecnie jest mniej używany.
Krykiet spaja Mumbaj. Jego znaczenie jest tak duże, że nawet dyskusje biznesowe mogą się zatrzymać na ostatnią chwilę. Kultowy pawilon Wankhede i koszulka franczyzowa Mumbai Indians są częścią współczesnej mitologii miasta.
Miłośnicy zakupów nie będą mogli się oprzeć Mumbai – oferuje wszystko, od okazji na pchlim targu po butiki projektantów. Kluczowe obszary handlowe:
Grobla Colaba: Słynny targ uliczny w południowym Mumbaju. Można tu kupić pamiątki, sztuczną biżuterię, koszulki, rękodzieło i staromodne zegarki. Atmosfera jest ożywiona: sprzedawcy krzyczą ceny, naganiacze próbują wciągnąć cię do sklepów sprzedających antyki lub dywany. Jest turystycznie, ale fajnie, jeśli masz czas. Można się targować. Co ciekawe, Colaba Causeway jest również otoczona przez ulicznych artystów rysujących portrety i handlarzy starymi książkami.
Rynek Crawford: (Obecnie oficjalnie Jyotiba Phule Market) Budynek w stylu zabytkowym (1868-69, projekt normandzko-gotycki), w którym mieści się ogromny hurtowy bazar. Owoce, warzywa i towary suche są tutaj sprzedawane na wagę, otwarte od świtu do 21:00. Jest tam również osobna sekcja z importowanymi słodyczami, wyrobami skórzanymi i klatkami papug i gołębi (znana lokalnie jako „ptasi bazar Rangeela Raja” w środku). Ten targ jest ulubionym miejscem miejscowych ze względu na okazje – jak zauważa jeden z handlowców, „wszystko pod jednym dachem” w cenach poniżej detalicznych. Jeśli chcesz zakosztować codziennego handlu w Mumbaju, udaj się wcześnie do Crawford. Turyści mogą to pominąć, ale to naprawdę jedno z żywych miejsc dziedzictwa Mumbaju.
Bandra (Łącząca i Hill Road): Bandra's Linking Road słynie z mody młodzieżowej: ubrań, butów i biżuterii zgodnych z trendami w niskich cenach. Przypomina targi Sarojini Nagar w Delhi lub Bangkoku. Hill Road (równoległa) ma więcej stałych butików i centrów handlowych. Obie ulice tętnią weekendowymi zakupami. Sąsiadują ze sztuką uliczną, kawiarniami, a wycieczkę zakupową można połączyć z wizytą w pobliskim forcie Bandra lub kościele Mount Mary.
Churchgate-Opera House: Dom starszych targowisk, takich jak Chor Bazaar („targ złodziei”, otwarty w niedziele na antyki) i miejsc takich jak Fashion Street (okazyjne koszulki) i butiki Fort. Obszar Girgaum Chowpatty ma stragany z odzieżą. Omówiliśmy już sklepy na Marine Drive.
Ekskluzywne centra handlowe: W ostatnich dekadach panoramę Mumbaju zdobiły luksusowe centra handlowe. Phoenix Marketcity (Kurla) i Inorbit to ogromne centra handlowe na przedmieściach z filmami i międzynarodowymi markami. Bardziej centralne jest High Street Phoenix/Palladium w Lower Parel – modne centrum handlowe z Gucci, Dior itp. W 2023 r. Mumbaj otworzył Jio World Drive w kompleksie Bandra-Kurla: gigantyczne centrum handlowe z międzynarodowymi luksusowymi markami, a nawet 7-gwiazdkowym hotelem. To miejsca, w których można zrobić ekskluzywne zakupy i cieszyć się komfortem w klimatyzowanych pomieszczeniach.
Rynki specjalistyczne: Nie zapomnij o specjalistycznych bazarach: Zaveri Bazaar w pobliżu CST, gdzie kupisz złoto i kamienie szlachetne; Crawford/Abdullah Bazaar, gdzie kupisz przyprawy luzem; Mangaldas Market, gdzie kupisz tkaniny; Chor Bazaar, gdzie kupisz antyki i towary z drugiej ręki; lub Dharavi (gdzie dostępne są wycieczki z przewodnikiem), gdzie kupisz wyroby skórzane i produkty do recyklingu.
Podsumowując: jeśli kochasz zakupy, Mumbai nagradza zmysły. Od chaotycznych rogów ulic po lśniące butiki w centrach handlowych, znajdziesz tu wszystko, od kaftanów po haute couture. Pamiętaj tylko, aby mieć przy sobie gotówkę (rupie) dla małych sprzedawców, ćwicz uprzejme targowanie się i ciesz się ludzkim spektaklem tych ulic targowych.
I na koniec – jak wygląda życie tych, którzy mieszkają tu na stałe?
Mumbaj jest często nazywany najdroższym miastem Indii. Zwłaszcza koszty mieszkania są bardzo wysokie. W najlepszych dzielnicach (Colaba, Malabar Hill) dwupokojowe mieszkanie może kosztować ponad 150 000 ₹ miesięcznie (>1800 $). Nawet skromny apartament 1-BHK w dzielnicy klasy średniej z łatwością kosztuje 30 000–60 000 ₹. Dodaj rachunki za media, pomoc domową i wysokie ceny żywności, a suma się sumuje. Według Numbeo miesięczne wydatki jednej osoby (bez czynszu) wynoszą średnio około 36 000 ₹. Jest to mniej niż w Nowym Jorku lub Londynie, ale znacznie więcej niż w większości miast Indii (Mumbaj jest o ~74% tańszy niż Nowy Jork bez czynszu). Jedzenie na mieście w Mumbaju może kosztować od 50 ₹ za posiłek uliczny do 1000 ₹ za wykwintną kolację. Zakupy spożywcze dla czteroosobowej rodziny mogą kosztować około 15–20 tys. rupii miesięcznie.
Dlaczego jest tak drogo? Częściowo z powodu wartości gruntów: w Mumbaju jest więcej dobrze płatnych miejsc pracy i mniej działek budowlanych, co powoduje wzrost cen nieruchomości. Dobre szkolnictwo (szkoły prywatne), opieka zdrowotna i opcje konsumenckie również należą do najlepszych w Indiach (i dlatego są drogie). Luksusowe apartamenty i centra handlowe są liczne w SoBo i Lower Parel; z drugiej strony, w centrum Mumbaju nadal istnieją niedrogie mieszkania chawl dla rodzin klasy robotniczej, ale warunki tam są ciasne.
Wielu mieszkańców ma związek miłości i nienawiści. Plusy to możliwości i różnorodność: jest mnóstwo miejsc pracy, oferty kulturalne, instytuty edukacyjne i pewien rodzaj szumu, którego nie znajdziesz nigdzie indziej w Indiach. Można znaleźć współtowarzyszy mówiących niemal każdym językiem lub wyznających każdą religię (od raperów marathi w Andheri po chrześcijańskich graczy na tabli w Matunga). Życie nocne, restauracje i festiwale w mieście sprawiają, że impreza rzadko się kończy. Niektórzy powiedzieliby, że Mumbaj sprawia wrażenie małego kraju na własną rękę.
Z drugiej strony, życie w Mumbaju oznacza znoszenie chaosu: ekstremalnego tłoku, korków, które mogą wydłużyć dojazdy o kilka godzin, ciągłego hałasu, ograniczonej przestrzeni osobistej. Powodzie w porze deszczowej mogą sprawić, że obszary będą niedostępne przez wiele dni. Problemem jest zanieczyszczenie (szczególnie jakość powietrza zimą). Nowi mieszkańcy Mumbaju często narzekają na uczucie „szybkowaru”. Ceny mieszkań wzrosły ponad lokalne pensje; wiele rodzin wysyła dzieci za granicę lub do innych miast, aby zaoszczędzić pieniądze. Opieka zdrowotna i edukacja są świetne, ale również drogie.
Krótko mówiąc, Mumbaj jest odurzający dla singli nastawionych na karierę i kosmopolitycznych kochanków, ale wystawia cierpliwość na próbę. Długoletni mieszkańcy często mówią: albo nauczysz się jeździć zatłoczonymi lokalnymi pociągami i trąbiącymi drogami z uśmiechem, albo się wyprowadzisz. Miejskie usługi komunalne (prąd, woda) były historycznie nieregularne, choć się poprawiały. Jak żartuje jeden z mieszkańców: „Nie na żywo w Mumbaju; radzisz sobie z Mumbajem”. Mimo to energia i różnorodność miasta tworzą poczucie bycia w sercu historii Indii. Dla wielu to sprawia, że wartość stres.
Historia mieszkaniowa Mumbaju jest wyjątkowa. Na początku XX wieku dzielnice fabryk włókienniczych były wypełnione chawlami – pięcio- lub siedmiopiętrowymi blokami mieszkalnymi z 10–15 małymi pokojami na piętrze, dzielącymi wspólne toalety. Mieszkała w nich klasa robotnicza i nadal istnieją w częściach Dadar, Parel, Byculla. Życie w chawlach jest wspólnotowe; całe rodziny tłoczą się w jednym małym mieszkaniu. Takie mieszkania stanowią kontrast do luksusowych apartamentów, z których słynie obecnie Mumbaj.
Po latach 90. deregulacja finansowania i boom korporacyjny wywołały wyścig wieżowców. Jak widzieliśmy, linia horyzontu eksplodowała: obecnie Mumbai rości sobie prawo do największej liczby wieżowców w Indiach. Nowe wieżowce w Worli, Lower Parel i Dadar oferują luksusowe apartamenty o powierzchni 2–3000 stóp kwadratowych (często z siłowniami i basenami). Na przedmieściach nawet centra biznesowe (BKC) mają eleganckie bloki mieszkalne. Pojęcie „widoku na miasto z penthouse'u” jest teraz rzeczywistością dla niektórych.
Ten pionowy wzrost ma swoją cenę: wyparci drobni sprzedawcy i przesycona infrastruktura. Jednak z punktu widzenia mieszkańca wiele nowych przedmieść oferuje szersze drogi i zaplanowane kompleksy (w przeciwieństwie do starych ciasnych uliczek). Właściciele często posiadają wiele budynków od Shahaji Park do Mahim. Przez ostatnią dekadę względny niedobór ziemi faktycznie utrzymywał wysokie ceny nieruchomości w Mumbaju, gdy inne obszary metropolitalne ostygły.
Obecnie spektrum nieruchomości w Mumbaju jest pełne kontrastów: w jednym obszarze podupadły drewniany bungalow z werandą; w kolejnym bloku przeszklona wieża. Jest to przykład samego Mumbaju – stare i nowe współistniejące, często niezręcznie.
Jaki jest najlepszy sposób na poznanie lokalnej kultury w Mumbaju? Poza zwiedzaniem, najbogatsze doświadczenia są niezaplanowane. Jedź lokalnym pociągiem do przedmieścia o zachodzie słońca, zwiedź sklep z mithai (słodyczami) w Dadar, zjedz kolację na ławce ulicznej przed Chowpatty z vada pav lub weź udział w przedstawieniu hindi na żywo lub lokalnym festiwalu. Wchodź do herbaciarni (dodaj chai i bun maska) i nawiązuj rozmowy z przyjaznymi mieszkańcami. Dołącz do procesji Ganesh Chaturthi lub po prostu przejdź się przez zatłoczony targ – te chwile dają więcej wglądu niż jakikolwiek przewodnik.
Czy w Mumbaju są plaże i czy są czyste? Yes, Mumbai has a lengthy coastline: popular ones are Juhu Beach and Girgaon Chowpatty. Others include Aksa Beach (north suburbs) and Versova Beach. Cleanup drives have improved them, but none are pristine. Chowpatty often has rubbish in water; Juhu is better maintained but gets crowded. The swimming water quality varies – many avoid bathing. Still, the wide sands and sea breeze make them perfect for evening strolls. Local snacks (bhel puri, vada pav, ice gola [flavored ice] ) are sold at all beaches, adding to the experience. Generally, yes there are beaches, but don’t expect paradise – they’re big urban beaches with evolving upkeep.
Jakie są dobre jednodniowe wycieczki z Mumbaju? Na wypoczynek na wsi: Matheran (urocza górska stacja, do której można dojechać zabytkowym pociągiem), Lonavala/Khandala (zielone wzgórza oddalone o 90 km, świetne w porze monsunowej), Alibag (miasto nadmorskie, do którego można dotrzeć promem, z fortami i czystymi plażami), Jezioro Pawna (popularne na kempingu). Miłośnicy historii mogą wybrać się do Aurangabad (Jaskinie Ajanta-Ellora). W granicach miasta: Park Narodowy Sanjay'a Gandhiego obejmuje Jaskinie Kanheri w Borivali (starożytne miejsce buddyjskie) – popularne jednodniowe lokalne miejsce ucieczki. Niektórzy nawet odwiedzają Pune (150km) lub Naszik (100 km) na winnice i świątynie. Wszystkie te miejsca wymagają dnia z wynajętą taksówką lub podróżą pociągiem.
Jak uniknąć typowych oszustw turystycznych w Mumbaju? Zwykła rada jest taka: nie ufaj nieznajomym oferującym nieproszone przewodnictwo turystyczne. Uważaj na oferty godzinowe kierowcy auto-rikszy którzy „znają skróty” (trzymaj się taksometru lub zarezerwowanych aut). Ponadto nigdy nie pozwól kierowcom tuk-tuków lub taksówek zabrać cię do jubilera lub krawca, którego „polecają”. Trzymaj swoje rzeczy zamknięte w tłumie. Fałszywe karty podróżne i kradzieże kieszonkowe zdarzają się w zatłoczonych pociągach – najlepiej usiąść przy drzwiach, ale trzymać się baru i nie pokazywać telefonu ani aparatu w sposób szalony. W razie wątpliwości zapytaj personel hotelu lub policję (komisariaty policji w Mumbaju są dość liczne).
Jak wygląda życie nocne w Mumbaju? Dla niektórych zaskakujące jest to, że Mumbai ma bujne życie nocne: bary, puby i kluby są liczne w Bandra, Lower Parel, Powai i Colaba. Istnieją puby w stylu angielskim (Jamjar w Khar) i minibrowary (Doolally, Brewbot). Lokale z muzyką na żywo (Blue Frog, Hard Rock Cafe, NCPA's open-air) oferują rock i jazz. Wiele hoteli ma otwarte do późna salony na dachach. W przeciwieństwie do Delhi, imprezy późnym wieczorem są powszechne (często do 1–2 w nocy). Gwiazdy Bollywood i prezesi spotykają się na przedmieściach z klubami. Jednak życie nocne jest głównie ekskluzywne – imprezy backpackerskie są rzadkie. Bezpieczeństwo kobiet w nocy jest lepsze w klubach (kontrole tożsamości, ochrona), ale po 1 w nocy należy zachować ostrożność w taksówkach.
Waluta
Założony
Kod wywoławczy
Populacja
Obszar
Język urzędowy
Podniesienie
Strefa czasowa
Francja jest znana ze swojego znaczącego dziedzictwa kulturowego, wyjątkowej kuchni i atrakcyjnych krajobrazów, co czyni ją najczęściej odwiedzanym krajem na świecie. Od oglądania starych…
Analizując ich historyczne znaczenie, wpływ kulturowy i nieodparty urok, artykuł bada najbardziej czczone miejsca duchowe na świecie. Od starożytnych budowli po niesamowite…
Podczas gdy wiele wspaniałych miast Europy pozostaje przyćmionych przez ich bardziej znane odpowiedniki, jest to skarbnica zaczarowanych miasteczek. Od artystycznego uroku…
W świecie pełnym znanych miejsc turystycznych niektóre niesamowite miejsca pozostają tajne i niedostępne dla większości ludzi. Dla tych, którzy są wystarczająco odważni, aby…
Zbudowane z wielką precyzją, by stanowić ostatnią linię obrony dla historycznych miast i ich mieszkańców, potężne kamienne mury są cichymi strażnikami z zamierzchłych czasów.